reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Petycja o wydłużenie urlopu macierzyńskiego dla rodziców wcześniaków

Lady Loka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Lipiec 2022
Postów
4 363
Hej dziewczyny!

Z okazji niedawnego Dnia Wcześniaka powstała dyskusja odnośnie urlopu macierzyńskiego i tego, jak bardzo on rodzicom wcześniaków ucieka. W tym momencie jest tak, że urlop zaczyna się w momencie urodzenia dziecka i trwa nawet, jeżeli dziecko jest w szpitalu. Urlop można przerwać dopiero po 8 tygodniach i wtedy iść na opiekę na dziecko, ale nie w każdym szpitalu taką opiekę chcą wypisywać.
A powrót do pracy też nie wchodzi w grę w momencie, kiedy trzeba jechać codziennie do dziecka, rozmawiać z lekarzami, odciągać mleko i jakos dawać radę psychicznie.

Stąd padł pomysł, aby urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków i chorych dzieci rozpoczynał się w momencie, kiedy dziecko dostanie wypis. Wcześniej mama miałaby wypisywane pełnopłatne L4.

Tu jest petycja, gdyby ktoś chciał podpisać :)
 
reklama
Podpisana:)

Też jestem mamą wcześniaka. Ponieważ Synek wyszedł po 23 dniach ze szpitala nawet nie zawieszałam "urlopu" ale 7 tygodni wcześniej musiałam wrócić do pracy w pełnym wymiarze godzin. Trochę czuję się oszukana. Nie dość, że zabrano mi końcówkę ciąży to jeszcze czas, który mogłam poświęcić dziecku
 
Ja też podpisałam. Moja córka nie jest wcześniakiem, ale też byłyśmy miesiąc dłużej w szpitalu i naprawdę nadrabiała go gdzieś do 7/8 miesiąca tak naprawdę. Wymagało to też więcej pracy niż u zdrowego dziecka. A co mają powiedzieć mamy wcześniaków?...
 
Podpisałam, jest to słuszne i już.
Mój syn był w inkubatorze dobę. Urodzony o czasie, zdrowy, potrzebował troszkę tlenu i dogrzania po CC. A ta jedna doba i strach o niego były okrutne. To, że przez dobę nie mogłam go przytulić i nakarmić, było straszne. Jedna doba.
A co mają powiedzieć mamy wcześniaków?

Dla mnie mamy wcześniaków to największe bohaterki i niechaj dostaną wszystko, czego potrzebują.

I oczywiście uściski dla Staszka :)
 
Podpisane.
Mi groził poród przedwczesny od 22 tc i pamiętam jak bardzo się wtedy bałam o synka. Szczęśliwie donosiłam ciążę, ale już zawsze inaczej będę patrzeć na wcześniaki i ich rodziców ♥️
 
reklama
Podpisałam. Syn spedził miesiąc w szpitalu. W 7 miesiącu życia wyszedł na prostą. Nie bylo łatwo. Podpisalam dla mam, których dzieci urodziły się dużo wcześniej.
 
Do góry