klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
U nas to samo..przebiorę Młodego przed jedzeniem to od razu jest kupka w nowego suchego pampersa...
Odpadł nam dzisiaj kikutek :-)
Odpadł nam dzisiaj kikutek :-)
reklama
mamjakty
styczniówka 2009
a mi nikt nic nie mówił o witaminkach :-
--(
mogę tak sama kupić? bez konsultacji z położna albo pediatrą? wszystkie dzieciaczki karmione tylko piersią powinny dostawać te witaminki? i od kiedy powinno się je podawać?
ja przebieram małą przed jedzonkiem, a pieluszki nie podwijam pod pępuszkiem, zakładam na niego, a już zaczyna się ruszać, więc mam nadzieję, że na dniach odpadnie
a moja mała wciąż ma te plamki, które wychodzą Jej jak się denerwuje zazwyczaj, jak płacze i jak się spoci
no i takie małe krosteczki tez zauważyłam - chyba te, o których aga_q pisała...
no i oczko wciąć ropieje, a przemywam solą fizjologiczną i nie widać poprawy :-( a jak często można przemywać ta solą oczko? bo ja częstawo to robię....
a smarujecie czyms buźke dzieciaczkom?
aha, skoro była mowa o pielegnacji chłopców, to może teraz o dziewczynkach co nie co? ja małej po kąpieli odchylam wargi i przemywam ten biały śluz - dobrze robię?
czy lepiej go zostawić?
--(mogę tak sama kupić? bez konsultacji z położna albo pediatrą? wszystkie dzieciaczki karmione tylko piersią powinny dostawać te witaminki? i od kiedy powinno się je podawać?
ja przebieram małą przed jedzonkiem, a pieluszki nie podwijam pod pępuszkiem, zakładam na niego, a już zaczyna się ruszać, więc mam nadzieję, że na dniach odpadnie
a moja mała wciąż ma te plamki, które wychodzą Jej jak się denerwuje zazwyczaj, jak płacze i jak się spoci
no i takie małe krosteczki tez zauważyłam - chyba te, o których aga_q pisała...no i oczko wciąć ropieje, a przemywam solą fizjologiczną i nie widać poprawy :-( a jak często można przemywać ta solą oczko? bo ja częstawo to robię....
a smarujecie czyms buźke dzieciaczkom?
aha, skoro była mowa o pielegnacji chłopców, to może teraz o dziewczynkach co nie co? ja małej po kąpieli odchylam wargi i przemywam ten biały śluz - dobrze robię?
czy lepiej go zostawić?
Ostatnia edycja:
pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
Ja przebieram Matiego w zależności od tego, czy jest bardzo głodny, przed lub po jedzonku . Jesli bardzo płacze 
, to najpierw karmię, a potem po odbiciu przebieram, bo licze na to, że zdąży coś tam narobić 
, a jak długo np. spał i potem się budzi, ale nie płacze aż tak bardzo, to najpierw przebieram, a potem karmię. Mi położne mówiły, że zmieniać pieluchę trzeba zawsze przed karmieniem, ale ja to robię na wyczucie.
Jesli chodzi o pielęgnację dziewczynek, to ja tej wydzieliny nigdy nie usuwałam
, tylko myłam delikatnie, żeby tam woda w kąpieli sama wymyła i nic więcej, chyba, że jest luźna kupa, to wiadomo, że wymywając kupę wodą lub chusteczką wymyje się wydzielinę, wtedy delikatnie należy rozsunąć wargi i przemyć , ja teraz Natalce to chusteczką tak delikatnie kupkę usuwam, jak ma luźniejszą, a jak nie, to przy kąpieli woda sama oczyszczaq, a ja tak leciutko tylko przemywam.
A Mati to ma takiego cela, że jak go przebieram i przez kilka sekund nie ma pieluchy, to zdarza się, że wystrzeli mi sikiem na lewą stronę i też wszystko do przebrania
;-)
.
. Jesli bardzo płacze , to najpierw karmię, a potem po odbiciu przebieram, bo licze na to, że zdąży coś tam narobić , a jak długo np. spał i potem się budzi, ale nie płacze aż tak bardzo, to najpierw przebieram, a potem karmię. Mi położne mówiły, że zmieniać pieluchę trzeba zawsze przed karmieniem, ale ja to robię na wyczucie.Jesli chodzi o pielęgnację dziewczynek, to ja tej wydzieliny nigdy nie usuwałam
, tylko myłam delikatnie, żeby tam woda w kąpieli sama wymyła i nic więcej, chyba, że jest luźna kupa, to wiadomo, że wymywając kupę wodą lub chusteczką wymyje się wydzielinę, wtedy delikatnie należy rozsunąć wargi i przemyć , ja teraz Natalce to chusteczką tak delikatnie kupkę usuwam, jak ma luźniejszą, a jak nie, to przy kąpieli woda sama oczyszczaq, a ja tak leciutko tylko przemywam.A Mati to ma takiego cela, że jak go przebieram i przez kilka sekund nie ma pieluchy, to zdarza się, że wystrzeli mi sikiem na lewą stronę i też wszystko do przebrania
;-).
aga_q
TRZYNASTEGO :)
a mi nikt nic nie mówił o witaminkach :-
u mnie w ''książeczce zdrowia dziecka'' na stronie ''wypisowe badanie nooworodka" (ja mam na stronie 7) jest przystawiona pieczątka czerwona:
zalecenia:
VITAK 1 kaps./dzień od 8. doby życia do końca 3. miesiąca życia
VITAD 1 kaps./dzień od 15. doby życia do ...
(nie mam napisane do kiedy ta witamina D)
nasz szpital rekomenduje podawanie tych kapsułek co wcześniej dawałam linki;
one są bez recepty;
jeśli normalna witamina D to na receptę od pediatry.
witaminę K podaje się dziecom karmionym piersią.
jeśli jest na mleku sztucznym lub jest karmienie mieszane to się K nie podaje.
Rondzia
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 060
Moj Jasiek tez jak jest przebierany i nie daj Boze za dlugo pampersa rozwijam to chyba czuje chlod po girach i sikala dokola a glownie na siebie.
Ja pieluchy na pempka nie podwijalam tylko dokladnie czyscilam.
Vigantol mam jedna kropelke dziennie.
A przewijam w trakcie miedzy jednym cyckiem a drugim bo mi przysypia w czasie jedzenia i to najlepszy sposob na rozbudzenie.
Ja pieluchy na pempka nie podwijalam tylko dokladnie czyscilam.
Vigantol mam jedna kropelke dziennie.
A przewijam w trakcie miedzy jednym cyckiem a drugim bo mi przysypia w czasie jedzenia i to najlepszy sposob na rozbudzenie.
gemini_bb
Zadomowiona(y)
U nas masakra... Hania nabawiła się kataru i cały dzień noszę ją na rękach. Dobrze że chociaż gorączki nie ma... W tym nadrabia mamusia czyli ja - termometr stwierdził dzisiaj 39,1 st. Do tego wszystkiego mój mąż wyjechał i jestem z Malutką sama:-( Pomału dostaję już kota Poradźcie jak się pozbyć tego kataru u Malutkiej? Wkraplam jej sól fizjologiczną, odciągam gruszką co tylko się da, ale nosek zaraz jest znów pełny...
Poradźcie jak się pozbyć tego kataru u Malutkiej? Wkraplam jej sól fizjologiczną, odciągam gruszką co tylko się da, ale nosek zaraz jest znów pełny...Moj maly wczoraj wariowal cale popoludnie, ciagle siedzial przy cycu. Wieczorna kapiel i karmienie tak go rozmarzyly, ze jak usnal o 22giej, tak wstal o 6.30!!!!!!!! Myslicie, ze powinnam go budzic na karmienie, jak tak dlugo spi? Sama juz nie wiem. Do tej pory wychodzilam z zalozenia, ze sam sie obudzi jak bedzie glodny, ale pierwszt raz sie zdarzylo, zeby az tak dlugo spal.
aniula244_24
Fanka BB :)
Celinka moja Zuzia też tak długo spała, raz próbowałam ją obudzić ,a potem dałam spokój , rosła , więc myślę , że jak śpi to niech śpi.
AdiLea dokładnie wiem co czujesz , przeszłam przez to z Zuzią , zdarzyło jej się kilka razy , aż trafiłyśmy na oddz. niemowlęcy na obserwację w kierunku zachłystowego zapalenia płuc. Zrobili jej badania i nic jej nie było może tylko poza niedojrzałością niektórych układów, a neurolog stwierdził , że ma zwiększone napięcie mięśniowe i kazał układać dużo na brzuszku , poskutkowało.
AdiLea dokładnie wiem co czujesz , przeszłam przez to z Zuzią , zdarzyło jej się kilka razy , aż trafiłyśmy na oddz. niemowlęcy na obserwację w kierunku zachłystowego zapalenia płuc. Zrobili jej badania i nic jej nie było może tylko poza niedojrzałością niektórych układów, a neurolog stwierdził , że ma zwiększone napięcie mięśniowe i kazał układać dużo na brzuszku , poskutkowało.
reklama
