Ja Olę myje w płynie do kąpieli i dodatkowo żelem, który rozsmarowuję na rękach i ja tak myje po prostu - no i po kąpieli balsam - no ale Ola ma suchą skórę, więc stąd tyle smarowideł

Z główka nie poradzę, bo nie mieliśmy takiego problemu, ja używam tez produktów z musteli i jestem zadowolona.
Ola nie sprawia problemów podczas przebierania, nawet grzecznie leży jak zmieniam pieluchę

dostaje w łapkę jakąs książeczkę i sobie ja przegląda ;-) Ja raczej przy każdej zmianie pieluchy smaruję pupe maścią, na pewno po zrobieniu kupki to robię i na noc

Czasem nie smaruję - ale jak kiedyś nie smarowałam praktyczbie cały dzień to miała zaczerwienione pachwinki - dlatego wolę smarowac cieniutka warstewkę - ale jak Karolci nic sie nie dzieje to nie ma potrzeby smarowania

;-)
Ja używam zwykłych pampersów, o pieluchomajtkach pomyśle latem, jak będziemy uczyć się korzystac z nocniczka

No a jesli chodzi o ubieranie na spacer to wcześniej był wielki problem, a teraz biore ja na kolana, włączam bajkę i siedzi ciuchutko, spokojniutko
