reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

reklama
Mam pytanko do którego m-ca najlepiej jest prać ciuszki małego w specjalnym proszku?

Jeszcze jedno Krzyś ma od pewnego czasu na policzkach aż do skroni i troszkę na czole taką kaszkę, bardzo drobniutką na parę dni znika i znów go obsypuję, a ostatnio aż takie liszajki z tego powstaly i się złuszczyły, Przez 3 dni fenistil w kropelkach dawałam i troszkę lepiej no i jajko odstawiłam, ale jajka nadal nie jem a kaszka znowu jest, więc to nie od tego. Może jakaś dzidzia też to miała?
 
[B pisze:
bećka84[/B];5530202]Mam pytanko do którego m-ca najlepiej jest prać ciuszki małego w specjalnym proszku?

Jeszcze jedno Krzyś ma od pewnego czasu na policzkach aż do skroni i troszkę na czole taką kaszkę, bardzo drobniutką na parę dni znika i znów go obsypuję, a ostatnio aż takie liszajki z tego powstaly i się złuszczyły, Przez 3 dni fenistil w kropelkach dawałam i troszkę lepiej no i jajko odstawiłam, ale jajka nadal nie jem a kaszka znowu jest, więc to nie od tego. Może jakaś dzidzia też to miała?

Taką drobną kaszkę jak opisujesz ma mój Kostek po przedawkowaniu przeze mnie mleka i na razie nic nie robie tylko czekam, oczywiście mleko ograniczyłam, tylko że on jest na sztucznym. Podobno takie rzeczy długo schodzą, jutro mamy wizyte u lekarza to zobaczę co powie? Aczy Krzysiowi te krostki też czerwienieja przy wysiłku a potem znów są prawie nie widoczne?
 
Mam pytanko do którego m-ca najlepiej jest prać ciuszki małego w specjalnym proszku?

Jeszcze jedno Krzyś ma od pewnego czasu na policzkach aż do skroni i troszkę na czole taką kaszkę, bardzo drobniutką na parę dni znika i znów go obsypuję, a ostatnio aż takie liszajki z tego powstaly i się złuszczyły, Przez 3 dni fenistil w kropelkach dawałam i troszkę lepiej no i jajko odstawiłam, ale jajka nadal nie jem a kaszka znowu jest, więc to nie od tego. Może jakaś dzidzia też to miała?


Teoretycznie można zmienić proszek na normalny kiedy dziecko kończy 3 miechy ale ja ze starszą córą używałam dziecięcego proszku do bodajże 9 miesiąca. Jeżeli dziecko ma problemy ze skórą to lepiej jest używać dłużej proszku dla dzieci.

Możesz wyprać kilka ciuszków w normalnym proszku i zobaczyć czy nie ma zmian skórnych - to najlepszy sposób.
 
A ja uwielbiam zapach ciuszków wypranych w Loveli, więc na razie zostajemy przy płynie do prania :-)

Za to od wczoraj nie wyparzam butelek i miseczek, mam nadzieję, że nie będzie mała miała żadnych problemów z brzuszkiem.
 
o kurde ale teraz to pojechałyście po mnie:zawstydzona/y:

ja nie wyparzam już od jakichś 4 miesięcy (chociaż my cyckowe ale czasem się zdarzała butla z piciem czy u kogoś z mlekiem no i łyżeczek czy miseczek teraz jej już nie wyparzam)
a prałam dopóki mi się proszek nie skończył i to też już nie piorę kuuuupę czasu i jadę na zwykłych naszych.
Polcia nie ma już specjalnych względów :-)
 
reklama
o kurde ale teraz to pojechałyście po mnie:zawstydzona/y:

ja nie wyparzam już od jakichś 4 miesięcy (chociaż my cyckowe ale czasem się zdarzała butla z piciem czy u kogoś z mlekiem no i łyżeczek czy miseczek teraz jej już nie wyparzam)
a prałam dopóki mi się proszek nie skończył i to też już nie piorę kuuuupę czasu i jadę na zwykłych naszych.
Polcia nie ma już specjalnych względów :-)

No to na medal "Matka Polka" to chyba nie masz szans ;-)
 
Do góry