reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

Krostki na twarzy

... nie jadłam nic mlecznego i po kilku dniach pyszczek Stasia wypiękniał/
Wczoraj zjadłam faworka i ryż pieczony z dodatkiem masła i dziś Staś ma kilka krostek... Danie było też dość ostre, więc nie wiem od czego.

Znów muszę nic nie jeść na mleku i poczekać az wypięknieje i potem zjeść tylko mleko - wtedy będę miała pewność, że to mleko.

Póki co kawę piję z kozim mlekiem - zawsze to coś...
 
reklama
Mam pytanie:
polecacie jakieś konkretne leżaczki / bujaczki?

chcę jakiś kupić, a Wy już być może potestowałyście jakieś.
 
Oj, ja chyba nie na tym wątku napisałam... to już piszę, że napisałam i dałam fotkę leżaczka i zachwyconego i zaciekawionego C na szczęśliwe dzieciństwo...

edit:
Mój C. lubił karuzelę, a jakiś czas temu coś mu się odmieniło- chyba się wystraszył i teraz mi płacze jak ją włączam i kłade go w łóżeczku więc odpuściłam....
a jeszcze co do bujaczka- on coś w sobie ma bo C uwielbia robić kupę jak się na nim bawi :)
 
Moją małą tak dziwnie wysypało. Takie chropowate krostki:confused2: Nie wiem co to ale chyba to samo co kiedyś tu pisałyście:confused2: Chyba samo przejdzie nie?
 
reklama
My mamy kilka krostek na buźce, ale położna powiedziała, że to są na tle hormonalnym. Hormony w mamusi ciele buzują i są przekazywane do małego wraz mlekiem. Jak się uspokoją hormony u mamusi to i u synusia będzie dobrze.
Te krostki wyglądają właśnie tak jak mini trądzik. ;-)
 
Do góry