reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze kroki

reklama
Moriam gratuluję Mauruni. A tak poza tematem tutaj chciałam Cię zapytać (bo na głównym mało piszesz) czy wybierasz się na targi Mother & Baby w sierpniu? Ja prawdopodobnie będę.
 
czy Wasze dzieciaczki jak już człapią na nóżkach, to zdarza się im , ze pierwsze palce stawiają, a potem piętę? bo to chyba nieprawidłowe?Natalka dość często, jak się przesuwa wzdłuż mebli, czy łózka to prawą nóżkę stawia na palcach, natomiast lewą całkowicie na płasko.Jak stoi oparta ,to tą prawą nóżkę też właśnie ma czasem na palcach, a czasem na płasko.Wygląda to tak, jakby miała jedną nóżkę krótszą, ale dziwne bo z bioderkami wszystko ok.Tak to obserwuje już od dłuższego czasu i chyba pora wybrać się do ortopedy, co sądzicie o tym?
aha chodzi raczej w skarpetkach i na boso, ale chyba rozejrzę sie za jakimiś bucikami po domu,macie jakieś godne polecenia?
 
Ostatnia edycja:
mój maluszek też już zaczyna stawiać pierwsze kroki, ale nie wiem czy to już czas żeby pomagać mu chodzić, bo w łóżeczku nie chodzi bokiem tylko dostawia nóżki na prost do barierek lub próbuje trzymać się tylko jedną ręką i też chodzić tylko prosto, a chyba słyszałam kiedyś że pierw powinien bokiem chodzić?
 
Natalka dziś chodziła , tak jak zawsze przodem do mebli i łóżka, ale jak się obróciła bokiem i chciała przejść parę kroczków, to się jej nóżki pozakręcały jakoś i spadła - zabawnie to wyglądało, ale wstała dzielnie i szła dalej przodem. ;-)
 
Elusia- chyba większość dzieci początkowo chodzi na paluszkach- tylko,jak to sie przedłuża,to trzeba się martwić.Ja bym jeszcze trochę zaczekała,przynajmniej do czasu,aż sama zacznie chodzić- dopiero wtedy tak naprawdę można coś powiedzieć- nam tak przynajmniej powiedział ortopeda-żeby przyjść,jak Amelka już będzie chodziła,to wtedy ją obejrzy i ewentualnie powie,czy jest ok,czy cos trzeba korygowac.
Co do bucików,to ja jestem zwolenniczką bosej stópki w domu:).
 
reklama
no to happy mnie pocieszyłaś, bo już się martwiłam;-)
Natuś to Pudzianek już zasuwa bokiem - bystrzak mały, a puszcza się już i próbuje utrzymać równowagę, czy Jeszce nie?:blink:
 
Do góry