Głuszek niezła jest Marysia! I faktycznie chyba duzo od niej wymagasz bo ładnie mówi.
Co do zwierzątek to Alek śmiesznie mówi na żabę "****"
hehe...a ostatnio sie smieliśmy z niego bo zacząl mówić na samochwałe w książeczce "chwała" tak mniej więcej i potem na wszystko mówił chwała co mu sie pokazało...taki miał z tego ubaw, a zaśmiewał się z tego...
Co do zwierzątek to Alek śmiesznie mówi na żabę "****"
hehe...a ostatnio sie smieliśmy z niego bo zacząl mówić na samochwałe w książeczce "chwała" tak mniej więcej i potem na wszystko mówił chwała co mu sie pokazało...taki miał z tego ubaw, a zaśmiewał się z tego...
A potem sie wszystko wyrównuje. Nie przejmój sie na wyrost. Przecierz skoro Amelka mówi różne słówka to znaczy ze sie rozwija prawidłowo tylko akurat ma jakis przestój może a nagle zacznie ci zdaniami sypac. Juz nie raz mówiłam, ze mojej siostry sy nie mówił do 3 roku życia prawie nic, a potem nagle codziennie budził sie z nowymi zdaniami i zaczał gadać normalnie bardzo szybko