reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze zdjecia naszych pociech ...z zewnątrz i od środka ;)

reklama
no ja miałam lekko zaokragloy przed ciążą, wiec jak teraz dzidzi wypycha to większy jest. jak ktoś szczupły był przed ciążą to dłużej musi czekać na piłeczkę :)
Ja myślałam raczej odwrotnie - że u szczuplejszych prędzej widać bo brzuszek ciążowy nie "chowa się" w warstwach tłuszczyku...
Mnie np wszyscy pytają się gdzie ta ciąża?
Że jak to, że to już połówka prawie....?:sorry: Bo brzuchol mam ale nie widać tego charakterystycznego kształtu.
 
mary_mary ja myślałam podobnie jak Ty! tym bardziej, że sama mam spory brzuszek, ale nie ciążowy, tylko tłuszczyk :) i też raczej ciązy nie widać :) chyba, że ubiorę się w typowo ciążowe ciuchy, które to podkreślają ten stan, ale tak to wydaje mi się, że do ciążowego brzuszka jeszcze mi daleko :)
 
dziewczyny ja czytałam o tym. jeśli ktoś jest szczupły to ma silniejsze mięsnie brzucha, które dłużej trzymają macice w ryzach :) a jak ktoś był "większy" to jak macica rośnie to od razu się "rozpycha" :)
 
dziewczyny ja czytałam o tym. jeśli ktoś jest szczupły to ma silniejsze mięsnie brzucha, które dłużej trzymają macice w ryzach :) a jak ktoś był "większy" to jak macica rośnie to od razu się "rozpycha" :)
no wlasnie ja jestem za szczupla i po mnie wogole nic nie widac a teraz jeszcze przez ta chorobe schudlam 2 kilo. :shocked2::-(
 
reklama
ale macie slodziutkie te brzuchalki:-Dkazdy jest inny i wyjatkowy w swoim rodzaju:-)ja tez wsumie zrobie chyba dzis fotke i jesli cos sie zmienilo od ostatniego razu to i rowniez wkleje:tak:bo wydaje mi sie tak jakby moj brzuchal stanol w miejscu...a po ostatnim stresie jaki mialam to juz wogole chyba schudlam z kilo...no ale to nie tragedia:-p
pozdrowionka i caluski dla brzusiuniow
 
Do góry