- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2024
- Postów
- 5
Hej, moja 3-miesięczna córka niedługo będzie chrzczona, tyle dobrego że ceremonia odbędzie się w sobotę i potrwa niecałe 20 minut, ale ostatnio zrobiła się z niej prawdziwa płaczka i na nowe twarze (w tym przypadku będzie to ksiądz) reaguje histerią i spazmatycznym płaczem, ciężko ją uspokoić.. ostatnimi czasy jest mocno wystraszona  bardzo się boję takiego czegoś podczas chrztu. Czy któraś mama miała podobny problem? Czy coś można na to zaradzić?
 bardzo się boję takiego czegoś podczas chrztu. Czy któraś mama miała podobny problem? Czy coś można na to zaradzić? bardzo proszę o słowa otuchy
 bardzo proszę o słowa otuchy 
				
			 bardzo proszę o słowa otuchy
 bardzo proszę o słowa otuchy 
 
 
		
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 A skoro u Ciebie będzie tylko ceremonia chrztu, to zakładam, że będą tam tylko Twoi najbliższi, więc tym bardziej wrzuć na luz, będzie dobrze
 A skoro u Ciebie będzie tylko ceremonia chrztu, to zakładam, że będą tam tylko Twoi najbliższi, więc tym bardziej wrzuć na luz, będzie dobrze  a nóż prześpi całe wydarzenie
 a nóż prześpi całe wydarzenie