reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
hej dziewczyny:-)ja jak zwykle ostatnia na forum,mojej Niki wychodzi 3-ci ząbek dolny i jest taka marudna,daje nam nieźle popalić ale to późnym wieczorem i przeważnie o02.00 znacie jakiś dobry sposób żeby małej troszke ulżyć?jak narazie to stosuje żel Dentinox N i dziś podałam jej paracetamol Hasco 2,5ml może pomoże i uda nam się dziś spokojnie pospać,bo już z meżem jesteśmy i zmęczeni i poddenerwowani bo to już kilka takich nocy zarwanych,dlaniektórych może błachostka ,ale przy pierwszym dzieciaczku niemam jakiegoś wiekszego doświadczenia,więc licze ,że poradzicie coś mądrego:-)pozdrawiam dziewczyny dobrej spokojnej nocy:-)

 
Ostatnia edycja:
Aga super wieści!!!! :-):-):tak:
mama Niki i jak tam nocka? my tez uzywamy dentinox i jakis syrop przeciwbólowy-wcześniej mielismy calpol teraz nurofen,yakże nic ci wiecej doradzić nie mogę.Pozostaje przyzywczaić sie do takich nocek.Mój stary koń;-) też się budzi,więc lekko nie mam:sorry2:

Wczoraj Maciek padł przed 19:szok: ,no ale nie dało się go dłużej przetrzymać,poza tym już go gorączka brała:baffled:.Jeszcze o 21 go przebierałam na śpiocha,bo był cały mokry.A o 3.15 synek stwierdził,ze sie już wyspał:wściekła/y::no::szok::szok: No więc próby ponownego zaśnięcia trwały do około 4.30,a o 5.30 budzik zadzwonił:wściekła/y:Taka impreza:baffled:
Rano szalał i gorączki nie miał więc do żłobka poszedł.Jakby co to będą dzwonic,ale dzisiaj stresa nie mam ,bo teściowa w domu to po niego pojedzie.W sumie mógł z nią zostać,ale ja tem wole jak on do żłobka idzie niż siedzi w domu i się rozpuszcza:dry:
 
hej dziewczyny ,dało się przeżyć nocke tradycyjnie po 02.00 się obudziła z rykiem ale po paru minutach daliśmy rade:-)ale widze,że troszke też jest tak że musi swoje wykrzyczeć bo jak ją z męzem chcemy wziąść na ręce czy tylko dotykamy to bardziej krzyczy i się pręży także chyba coś na tle nerwowym,mała złośnica ale i tak kochana:tak:normalnie to dzieci raczej potrzebują przytulenia czy bliskości mamy a ona uparciucha jak ją z łóżeczka wezme i dam do łóżka donas to i tak nadal furia,a po jakims tam czasie jej przechodzi odwraca się i zasypia,no i nad ranem też wrzaski!więc chyba tak jak piszecie trzeba zęby zacisnąć i wytrzymać:-)Znajoma poleciła mi czopki Nurofen albo Viburcol zastosować nanoc ale jakoś niejestem przekonana,stosowałyście może te czopki?mysle,ze zostane przytym paracetamolu bo wkońcu całej nocy nieszaleje a poco mam jej te czopki dawać jak by było gorzej to ewentualnie wtedy:-)ok już was niezanudzam bo ciągne chyba zadługo ten temat:zawstydzona/y:

 
Ostatnia edycja:
Mamo Niki czopki viburcol dawałam, są łagodne, dawałam na kolki jak była Ola malutkaa le czy pomagaja to nie powiem, bo u nas nic nie pomagało...
A na ząbki to u nas katar był i pobudki nocne ale takie , że się tarzała i zanąć nie mogła. Ola rzadko płacze i raczej w nocy jak spać nie może to się tarza, ale nie płacze, nawet jak nikt nie rozmawia z nia to się bawi...a potem w końcu zasypia.
Myśle, że każde dziecko jest inne i chyba musisz przeczekać, ja bym smarowała jak płacze maścią, dała coś przeciwbólowego i jednak przytuliła! Nie martw się one kiedyś wychodzą, wiesz ;-):tak:;-):-D
 
witaj daggy -miło że napisałaś,smaruje żelem i podaje raz paracetamol w zawiesinie,a dziś zaóważyłam,że przebija się 3ci ząbek nadole:)więc to jest winowajca,a Niki też w łóżeczku kombinuje jak niechce spać,łapie za szczebelki i odrazu smyk na brzuszek i kuka co się dzieje w sypialni mała ciekawska,teraz śpi słodko a ja mam troche luzu tylko szkoda,że już tak późno się zrobiło,Niki poszła dziś wyjątkowo późno spać bo pare po22 no i jakieś 5razy musiałam doniej śmigać,ale teraz już śpi,dziękuje za rade dobrej nocy życze!
 
Ostatnia edycja:
hej a tu co nikt dziś niezaglądał;-)hej daggy wspomniałaś że twoja pociecha przy ząbkowaniu miała katar,a moja Niki tak pochrapuje sobie,niema kataru odniosłam takie wrażenie jakby była"zatkana"i niewiem od czego to ,niema gorączki kaszlu czy katarku,a wdzień jest pogodna ładnie się bawi:-)tylko moment usypiania i potem późniejsza noc to krzyczy,oby jej to przeszło bo aż mnie coś w sercu ściska że mi bąbelek cierpi a my jej niepotrafimy pomóc:-(ale musze być twarda i to przetrwać,boje się co to bendzie jak bendą wychodzić te tzw.zęby oczne słyszałam już kilka opini,ze dzieci najgożej to znoszą,jest to prawda????buziaki i miłego weekendu życze:tak:

http://www.glitterfy.com/
 
Ostatnia edycja:
Mamo Niki u nas katar był lejący z nosa jak woda.....zresztą pierwszy w życiu , trwał około 2 tygodni do wybicia zębów. Teraz idą zęby na górze i Oleńka cały czas chce smoka żuć. A dziś to pobiła rekord marudzenia aż do czasu wyjścia z domu na wycieczkę do ....tesco. Ale happy była! szczerZyła swoje 2 zęby że hej....widać ona ma też dość zimy, nudy.....:-:)-(
Babeczki ja tam widzę, że będziemy tak blisko siebie , że niezły klan Malinkowy nam na wiosnę się szykuje! super, już się cieszę bo Oleńka w tym roku to taka piaskowa będzie, więc będe miała z kim na ławeczce przesiadywać...:tak::tak::-):-)
Amelkowa a gdzie ten pub??
 
witam babeczki:-)
Amelkowa widze że chrzciny zapowiadaja się ciekawie-napewno będzie super jak wybraliście lokal,sama nazwa przyciąga:tak:my mamy to już dawno zasobą ale ani się obejże jak my będziemy roczek wyprawiać i swietować przy torciku z tą pierwszą świeczką już niemoge się doczekać:-);-)
hej daggy -a to moja też lubi po sklepach buszować bo przecież tam jest tyle ciekawych rzeczy i osób:-)a moja Niki to taka mała sroczka ciekawska:-)mi też się wydaje,że ta nuda i siedzenie w domu ją dobija ,przezto czasem kaprysi i grymasi,no ale co zrobić nieda rady tej paskudnej zimy przegonić:no:a ja sama też nieznosze w domu siedzieć,a teraz jak niepracuje to dopiero to człowieka dołuje,buziole dziewczyny i dobrej spokojnej nocki życze:-)
 
reklama
Hej laseczki!

mamoNiki u nas niemal przy każdym zębie był/jest katar:baffled: Dzieci maja wtedy obniżoną odporność i stąd ten katar,łatwo łapią wtedy choroby:-( U nas póki co najgorzej wykluwają sie trójki.Jest katar,było przy tym zapalenie migdałków i wysokie i czeste gorączki:dry::sorry2:I widzę,ze mocno go męczą. Co do czopków to viburcol też mamy,ale używałam jak juz naprawdę trzeba było,czopki nurofen sprawdziły się niedawno przy wysokich gorączkach,ale najczęściej był syrop przeciwbólowy w uzyciu.

Amelkowa gdzie ten pub?

Daggy no ja tez się już nie mogę przeprowadzki na malinkę doczekać,mam nadzieję,ze jeszcze zdążymy przy piaskownicy poplotkować,póki nas jesień zastanie:sorry2:

A ja po weekendzie jestem wypompowana:sorry2::-(Z resztą w sumie po ostatnich dwóch tygodniach.Młody co noc sie budzi o 3 i przez 1,5 godziny potrafi wyć,a jak nie to i tak trzeba przy nim stac i czekac aż zaśnie.Tym sposobem kładę sie o 4.30 a o 5.30 dzwoni budzik:wściekła/y:Do tej 3 to tez sie zdarza,że kursuje do łózeczka i spowrotem.Ja juz normalnie trace cierpliwość i dochodzę do wniosku,ze Maciek rodzeństwa nie bedzie miał,za to,że taki niedobry:no:Nie mam juz siły,no bo ile można tak łazić po nocach,albo kwitnąć przy łóżeczku:dry:
Tak sobie pomarudziłam w ten poniedziałkowy poranek i zmykam do pracy,a ledwo co na oczy widzę:baffled:
 
Do góry