witam dziewczyny ,oj to my Madzia jedziemy na tym samym wózku

też mam ostatnimi czasy taki podły humor ,jakaś paskudna handra mnie dopadła i tak samo przez to zmęczenie mieliśmy z M spięcia,ale widze że te nasze sprzeczki przyniosły jakiś efekt no i m wieczorami bawi się z Niki czasem nawet ją uspi

i nawet zdaża mu się małą wykąpać:-)umnie napewno ta handra spowodowana jest zmeczeniem ,ale i też siedzeniem w domu

wczesniej prowadziłam swój salon fryzjerski,więc wiecej niebyło mnie w domu niż byłam,a teraz wiadomo trzeba zostać w domku no i chyba to mnie tak przytłacza bo 9 mcy siedzieć tak w domu to dlamnie chyba zadługo!!!!!no i zmuszona byłam zamknąć salon to największa klęska dla mnie:-(nigdy niebyłam domatorką,ale niema co nażekać w końcu tak bardzo marzyłam o moim skarbeńku!a teraz ona jest najważniejsza i na pierwszym miejscu

a na poprawienie sobie tego paskudnego humoru śmigam obciąć sobie wlosy:-)niebede wbrew sobie nasiłe zapuszczać bo to bez sensu a chodzenie w kucyku to dla mnie żadna fryzura i jako fryzjerka czuje się zaniedbana

więc koniec z zapuszczaniem:-)no i w sobote śmigamy z M na zabawę karnawałową tzw.ostatki to myśle,że powinno być lepiej z humorkiem:-)choć nieukrywam że napewno bę de troszke zestresowana bo zostawiam Niki pierwszy raz w nocy :-(bedzie z moją mamą więc nic złego sie niestanie ,no ale:-)trzeba to jakoś przełknąć i wkońcu wyluzowac i pomyśleć o sobie!no to myslałam,że tylko ja mam taką łobuziare a widze ,że macie dziewczyny podobnie;-)no ale niema co nażekać tylko trzeba dziękować Bogu że mała jest zemną i że jest zdrowa!!!to największe szczęście dla każdej znas ,jak skarbek jest zdrowy!!!!musze konczyć pisanie bo normalnie mała zaraz mi laptopa zje hihihi:-)miłego wieczorku dziewczyny:-)fajnie ,że napisałyście!