Arcobaleno nawet sie nie obejrzysz a juz i twój Nikoś będzie miał pół roku.To niesamowite jak ten czas leci,a najbardziej widac to własnie po dzieciach.Mi się wydaje,że dopiero co Macius się urodził,a to już dwa lata minęły.Także łap i ciesz się każdą chwilą ,bo to już nie wróci
. Co do nocek to współczuję ,ja tez to przerabiałam i dopiero teraz jest jako tako luz.A te nocki to najgorsze co może być,no oprócz nocnikowania
;-).Ja jak sie nie wyśpię to mam migrenę i humor do bani.
A do innego neurologa warto iść i być już całkiem pewnym,ze wszystko jest dobrze
Rubi od ciebie na Witosa to w sumie całkiem niedaleko,więc fajny spacerek będzie.Zwłaszcza przy takiej pogodzie to faktycznie lepiej się przejść niż kisić w autobusach


A do innego neurologa warto iść i być już całkiem pewnym,ze wszystko jest dobrze

Rubi od ciebie na Witosa to w sumie całkiem niedaleko,więc fajny spacerek będzie.Zwłaszcza przy takiej pogodzie to faktycznie lepiej się przejść niż kisić w autobusach
