Aniu pszczółko nasza,wszystkiego najlepszego,duuuuzo zdrówka i samych wesołych dni!!!
Rubi jesteś bezbłędna

Gratulacje dla Moni, A dla Jasia zdrówka! calkiem możliwe,ze to roztocza,ale to tez niekoniecznie astma musi być tylko alergia.Roztocza sie przez te grzejniki bardziej uaktywniają

a co do prania to ja właśnie słyszałam,żeby nie suszyć w tym pomieszczeniu gdzie jest alergik,ale nie pamiętam dokładnie dlaczego,chyba dlatego ,ze roztocza lubią wilgotne też

Ja tez uczulona na roztocza.A może Jasiowi samo odczulanie by nieco pomogło,a nie sterydy odrazu.
Anik ojj ja miałam @ przez ostatnie 2 tygodnie to mnie roznosiło

K sie też oberwało,a z reszta jemu to by sie nawet wiecej należało,chyba mu jakieś bęcki sprzedam,bo mnie tak denerwuje ostatnio

A nawet mi nic nie mówił,że cie spotkał,ale i wdzisz...i tu znów pomoc sąsiedzka jak znalazł

...hehe fajnie,ze tak blisko mieszkamy

Biedna Karolcia:-( Ale dobrze,ze już z nia lepiej,a wspomnienie szpitala kiedyś minie.Chociaż Maciuś do dzisiaj pamięta,ze był

i jak tylko tamtędy jedziemy to odrazu jęczy.
Amelkowa trzymam kciuki za córcie przyjaciólki i za nią samą też!!!
Nie wiem czy się mogę wprosić,bo się tłoczno zrobiło u Ciebie;-)
Nie wiem co jeszcze miałam napisać.Do doopy jestem dzisiaj,wszystko mnie boli po wczorajszym weselu.Nie nie nie to że się pobawiłam,wręcz przeciwnie.Młody mnie okupował i ręce mi dzisiaj chyba odpadną ,bo kloc ponad 15 kg waży,a caly czas chciał na ręce

. W chwilach przebłysku latał po sali,a ja za nim.O 20 byłam już taka padnięta ,ze hej,on z resztą też,a dotarliśmy do domu o 22.30

W domu to mi całkiem humor siadł jak zobaczyłam jaki żeśmy burdel rano w pośpiechu zostawili,a już najbardziej sie na K w kurzyłam ,ze nic po sobie nawet nie posprząta,garów nie myje,wszystko mi na głowie zostawia i poszłam spać.
Piernicze dzisiaj obiadu nie robię ,bo w kuchni nie ma warunków

A i wcale się nie cieszę ,zę dzisiaj piatek ,bo jutro na uczelnię



Mam nadzieję,ze nasz szybko wypiuszczą,bo jakieś szkolenie biblioteczne ma być i nie wiem co dalej,ale do 20.30 to nie chce mi się tam siedzieć

No to ponarzekałam,conajmniej jakbym ta @ jeszcze miała
