reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Plotki, ploteczki, pogaduszki...

reklama
abryz to chyba zależy w jakiej firmie koleżanka jest zatrudniona, tzn ile pracowników. Małe i średnie przedsiębiorstwa muszą sobie pracownicy sami załatwiać, a duże załatwia zakład pracy. Ale w sumie to nie jestem na bank pewna, no i nie wiem w jakiej firmie pracuje Kropecka. Płatne jest sto procent :)
 
ta k wiem co czujecie ja tez nie moge znieść jak mój wyjeżdza w kazdą piątek do Wrocka na zjazdy.
Cięzko mi wtedy i jakoś nic nie cieszy. Nawet opieka nad dzidzią bo rażniej jest razem się nią zajmowac.
Ale zawsze sie pocieszam ze przeciez wróci..... i telefon tez pomaga... na krótko ale pomaga :)
 
Ja też tęsknię, kiedy Jarek wyjeżdża. Całe szczęście, że szkolenia ma tak rzadko.
Czy po prawie 10 latach małżeństwa (i 4 bycia parą) nie wstyd tak tęsknić ??????

Czasami ja sama, jak mam go dosyć, to go gdzieś wysyłam (np. do teściów), żeby sobie psychicznie odpocząć ;D ;D ;D i żeby przegnać tę małżeńską rutynę ;) ;) ;)
 
reklama
A umnie jest odwrotna statystyka 9lat bycia razem i 3 lata małżeństwa
tak jakmówisz czasem ma sie dość ale niestety mieszkam z teściami więc jak co to ja sie zabieram ale na krótko bo zaraz
mi czegoś brak.......
i szkoda czasu spoedzonego osobno.
 
Do góry