reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

No Dziewczyny !!! Gratuluję pięknych maleństw :-). Cudnie rosną :-).

Magduska, ja mam wizyty kontorolne co 3 tyg (teraz wyjątkowo będę mieć po 4 tyg, przez te zwirowania z przerwą siateczną). Nie mogę się doczekać - 5 stycznia kolejna wizyta kontrolna, 6 stycznia USG genetyczne. Mam tylko nadzieję, ze uda się wszytstko ładnie pomierzyć. To już będzie koncówka 14 tyg.
 
reklama
piekne te Wasze fasolki!! Ja nie mam jeszcze zadnej fotki, ani filmiku, ostatnia wizyta tez byla bardzo krotka, lekarz sie spieszyl do rodzacej pacjentki.
Wizyty mam co 4 tygodnie, ale wlasciwie nic nie stoi na przeszkodzie, zebym czesciej chodzila, tym bardziej, ze gabinet mam bardzi bliziutko.
 
No ja pytałam bo ja mam teraz termin wizyty na 14 stycznia i coś za często mi się wydaje ale z drugiej strony teraz miałam tylko usg bez mierzenia ciśnienia i innych takich, więc pewnie po tej wizycie następna będzie znów za miesiąc...
a i dowiedziałam się w końcu ile kosztuje usg 4d u mojej lekarki, jest to 180zł, myślałam szczerze mówiąc że będzie dużo więcej i chyba nie jest to zbyt wygórowana cena a po jej sprzęcie widzę że jest warto. Na tym usg co miałam 2 dni temu wszystko było widać naprawdę od serduszka i żoładka po kosteczki w dłoniach a pamiętam jak chodziłam do tej samej lekarki ale do gabinetu w Polmedzie gdzie sprzęt był taki zwykły to nic nie widzieliśmy oprócz główki hehe . Już się nie mogę tego badania doczekać
Antkowa ale powiedz coś jaka duża dzidzia? U mnie też było dopochwowe usg ale tak lepiej widać, jak zrobiła przez brzuch to bardzo słabo z obrazem było hehe
 
Magduska dzidzia juz widze duza gratuluje

co do wizyt to ja tez mam tak wychodzi ze raz w miesiacu, usg mialam robione 2razy, teraz wizyte mam 12 stycznia i ciekawe czy bede miec usg
 
JA mam wizyty równiutko co 4 tygodnie. Za każdym razem ciśnienie, ważenie i omówienie dalszego przebiegu ciąży. No i oczywiście usg.

Taką wizytę miałam wczoraj popołudniu.:tak: Poszliśmy z Mężem w końcu razem. Było już dość późno, bo do gabinetu wchodziliśmy o 17:30. Ale warto było tyle czekać bo zobaczyliśmy cudną małą, nie małą dzidzię.:-)
Ma 6,15 cm. Badanie przezierności karkowej wyszło bardzo bobrze i na dzień dzisiejszy wiemy że jest zdrowe. Termin porodu przesunął się znowu o jeden dzień tak więc na 8.lipca 2009rok. Dostaliśmy pełną serie zdjęć, część oczywiście dla dziadków.... Dzidzia się wierzgała i machała rączkami, nóżkami. Tak więc mamy zdjęcia od przodu, z boczku i nawet na jednym jakby ssało paluszka.... Cudoooooo.:-D:-D:-D
Leżałam i łzy mi ściekały po policzku a mój M. był tak zachwycony, szczęśliwy i nie wiem jak to jeszcze wyrazić słowami.....

Mój tata jak zobaczył zdjęcia powiedział że to chłopak ale skąd on to wiem to już nie wiem?!:confused: Skoro nawet pani dr nie udało się jeszcze nic podglądnąć??:confused: A role w domu podzielone, Mąż i mama chcą dziewczynkę, ja jakoś chyba bardziej chłopca.... Tata bezstronny:tak:

Zdjęcie oczywiście dołączę!!
 
a ja jestem trochę zawiedziona bo na USG można było odróżnić rączki i nóżki a lekarz zrobił takie ujęcie że widać tylko plamkę:-( a że nie chodzę prywatnie to następne USG będę miała dopiero w 5 miesiącu
SP_A0100.jpg
 
reklama
Zapomniałam z tych pozytywnych wrażeń wspomnieć o wynikach badań, które dostarczyłam....:baffled: W sumie wszystko faktycznie było tak jak powinno być, te liczne bakterie które są w moczu nie są czymś poważnym. Ale dostałam tabletki w nazwie coś od żurawiny czy jakoś tak....Przepraszam nie pamiętam dokładnie.:sorry2: No i wyniki wskazują że jestem na pograniczu z anemią. Ale tego mogłam się spodziewać.:zawstydzona/y: Tak więc mam nakaz jedzenia mięsa i innych prod. bogatych w żelazo. A że do mięsa mam bardzoooo długieee ząbki to będę musiała go zastąpić czymś innym.
 
Do góry