reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Początek ciąży a śluz

Przede wszystkim daj na luz. Takie ciągle myślenie doprowadza do biegunki itp. Zresztą nie tylko, biegunka ma prawo się pojawić, brązowe upławy też może to być pozostałość po miesiączce która miałaś dostać. Organizm zaczyna się oczyszczać. Jeśli coś Cię niepokoi biegnij do lekarza, nie zaszkodzi porozmawiać.
Co do pracy odrazu L4 raczej lekarz nie da ale po kilku tyg( w moim przypadku po 7 tyg ) takie zwolnienie możesz otrzymać. Wiadomo że nie powinnaś dźwigać zwłaszcza w I trymestrze
Będzie dobrze. Powodzenia.
Nie wiem jak lekarze obliczają tygodnie ciąży, ale jeśli od pierwszego dnia ostatniej miesiączki tak jak to w większości miejsc jest napisane w internecie to u mnie właśnie zaczyna się 7 tydzień.
No właśnie. Dopiero co wróciłam z wolnego i boje się trochę wziąć znów kilka dni wolnego aby mnie nie wywalili z tej pracy.
Nic. Muszę pomyśleć jak zorganizować to wszystko z tą pracą. Najłatwiej mi będzie jak już porozmawiam jutro z tym ginekologiem. Pewnie on coś doradzi. A może będzie już serduszko widać to może uda się z tym zwolnieniem.
Masz racje. Muszę wziąć na luz bo się wykończę.
Może brzmię trochę jak wariatka teraz ale na co dzień na prawdę tak nie mam.
Mam nadzieję, że po tej pierwszej wizycie wszystko mi odpuści jeśli się dowiem że wszystko ok.
 
reklama
Nie wiem jak lekarze obliczają tygodnie ciąży, ale jeśli od pierwszego dnia ostatniej miesiączki tak jak to w większości miejsc jest napisane w internecie to u mnie właśnie zaczyna się 7 tydzień.
No właśnie. Dopiero co wróciłam z wolnego i boje się trochę wziąć znów kilka dni wolnego aby mnie nie wywalili z tej pracy.
Nic. Muszę pomyśleć jak zorganizować to wszystko z tą pracą. Najłatwiej mi będzie jak już porozmawiam jutro z tym ginekologiem. Pewnie on coś doradzi. A może będzie już serduszko widać to może uda się z tym zwolnieniem.
Masz racje. Muszę wziąć na luz bo się wykończę.
Może brzmię trochę jak wariatka teraz ale na co dzień na prawdę tak nie mam.
Mam nadzieję, że po tej pierwszej wizycie wszystko mi odpuści jeśli się dowiem że wszystko ok.
Jesli zaczyna się 7 tydzień to już powinno być serce słychać, niech Ci da.L4, nie powinno być problemu jeśli masz ciężka pracę
 
Fajnie czytać te rady i komentarze. Każdy z nich jest przydatny bardzo.
A co do owulacji to tak to prawda, mogła się przesunąć a możemy o tym nie wiedzieć. Licze tygodnie na podstawie ostatniej miesiączki która miałam 5.06 ostatni raz. Z tego co wyczytałam w taki sposób się to oblicza.
Cieszę się ness. że donosiłaś dzidziusia. Zdrówka dla was.
U mnie dopiero jutro się wszystko okaże czy wszystko przebiega prawidłowo.
 
Kiedy miałaś ost miesiączkę?
Jeżeli ciąża jest zdrowa to pracodawca musi cie przenieść na lżejsze stanowisko, nie możesz pracować w nocy i nie mogą cie zwolnić.
Nie musisz iść na l4 z powodu ciąży, pracodawca musi dostosować do ciebie warunki pracy.
Ja plamiłam caly 1 trymestr i ciąża donoszona :)
A co do tych warunków pracy i dogadania się z pracodawcą 🫣 niestety ale będzie ciężko. Ciężko jest się w jakikolwiek sposób dogadać z czymkolwiek.
 
Ale on nie ma wyjścia, jak nie będzie współpracował, to powiedz mu ze idziesz na l4 i się nie orzejmuj. Szkoda czasu na toksyczne środowisko pracy
Ale on nie ma wyjścia, jak nie będzie współpracował, to powiedz mu ze idziesz na l4 i się nie orzejmuj. Szkoda czasu na toksyczne środowisko pracy
Na szczęście jutro rano już wszystko mi się wyjaśni i będę mogła wyluzować. Także dziś jestem już trochę spokojniejsza i czekam z niecierpliwością na jutro.
 
Nie wiem jak lekarze obliczają tygodnie ciąży, ale jeśli od pierwszego dnia ostatniej miesiączki tak jak to w większości miejsc jest napisane w internecie to u mnie właśnie zaczyna się 7 tydzień.
No właśnie. Dopiero co wróciłam z wolnego i boje się trochę wziąć znów kilka dni wolnego aby mnie nie wywalili z tej pracy.
Nic. Muszę pomyśleć jak zorganizować to wszystko z tą pracą. Najłatwiej mi będzie jak już porozmawiam jutro z tym ginekologiem. Pewnie on coś doradzi. A może będzie już serduszko widać to może uda się z tym zwolnieniem.
Masz racje. Muszę wziąć na luz bo się wykończę.
Może brzmię trochę jak wariatka teraz ale na co dzień na prawdę tak nie mam.
Mam nadzieję, że po tej pierwszej wizycie wszystko mi odpuści jeśli się dowiem że wszystko ok.
jakbym czytała o sobie ja poszłam do lekarza w połowie 4 tyg ale miesiączka spóźniała mi się Ok 4 tyg bo miałam tak długi cykl 60 dni, co kilka dni robiłam test i jak zobaczyłam dwie kreski od razu biegłam do gina i zestresowana taka jak nigdy (ja raczej jestem olewcza na wszytsko). od 8 tyg poszłam na zwolnienie jak lekarz poza pęcherzykiem ciążowym i żółtkiem dojrzał w końcu zarodek. Ale w 7 tyg chyba już powinien być wiec idź do lekarza po pracy. A do kiedy masz umowę? Jeśli kończy się po 3 miesiącu ciąży to możesz spokojnie isc na zwolnienie od razu i nie będą mogli cię zwolnić umowa przedłuża się do dnia porodu i cały macierzyński jest płatny. Jesli masz na stałe idź na l4 i będziesz tez chroniona już nie zwolnią cię bo nie będą mogli :)
 
jakbym czytała o sobie ja poszłam do lekarza w połowie 4 tyg ale miesiączka spóźniała mi się Ok 4 tyg bo miałam tak długi cykl 60 dni, co kilka dni robiłam test i jak zobaczyłam dwie kreski od razu biegłam do gina i zestresowana taka jak nigdy (ja raczej jestem olewcza na wszytsko). od 8 tyg poszłam na zwolnienie jak lekarz poza pęcherzykiem ciążowym i żółtkiem dojrzał w końcu zarodek. Ale w 7 tyg chyba już powinien być wiec idź do lekarza po pracy. A do kiedy masz umowę? Jeśli kończy się po 3 miesiącu ciąży to możesz spokojnie isc na zwolnienie od razu i nie będą mogli cię zwolnić umowa przedłuża się do dnia porodu i cały macierzyński jest płatny. Jesli masz na stałe idź na l4 i będziesz tez chroniona już nie zwolnią cię bo nie będą mogli :)
Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna która w obliczu upragnionej ciąży ostała szaleju 🙈🫣
Ja dwie kreski zobaczyłam dwa tygodnie temu już. Prawie na samym początku jak mi się okres zaczął spóźniać. Tydzień później tylko ponowilam.
Wiesz? Nie jestem pewna czy to 7 tydzień, ale obliczam na podstawie ostatniej miesiączki. Więcej się dowiem jutro.
Ja o sama prace jako taki się nie martwię, tylko o dzidziusia. Co jeśli lekarz nie będzie mógł mi wystawić zwolnienia jeszcze a ja będę musiała harować w na prawdę ciężkich warunkach pracy na nocki. Bo głowie tak pracuje z mojego trybu życia, niestety nie mogę inaczej, wiec pracuje na „pół etatu” na umowę normalnie ale głównie na nocki na produkcji i dźwigam mase ciężkich rzeczy i tam nie ma zmiłuj się czy zwolnij 😔
A umowę na czas nieokreślony.
 
reklama
Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna która w obliczu upragnionej ciąży ostała szaleju 🙈🫣
Ja dwie kreski zobaczyłam dwa tygodnie temu już. Prawie na samym początku jak mi się okres zaczął spóźniać. Tydzień później tylko ponowilam.
Wiesz? Nie jestem pewna czy to 7 tydzień, ale obliczam na podstawie ostatniej miesiączki. Więcej się dowiem jutro.
Ja o sama prace jako taki się nie martwię, tylko o dzidziusia. Co jeśli lekarz nie będzie mógł mi wystawić zwolnienia jeszcze a ja będę musiała harować w na prawdę ciężkich warunkach pracy na nocki. Bo głowie tak pracuje z mojego trybu życia, niestety nie mogę inaczej, wiec pracuje na „pół etatu” na umowę normalnie ale głównie na nocki na produkcji i dźwigam mase ciężkich rzeczy i tam nie ma zmiłuj się czy zwolnij 😔
A umowę na czas nieokreślony.
Nie stresuj się, jutro dostaniesz potwierdzenie ciąży, pogadasz z lekarzem, powiedz ze nie możesz dogadac sie z pracodawcą, ma ci wystawić od razu L4. Po.poinformowaniu pracodawcy nie.moze cie wysłać na nocki, musi dostosować stanowisko pracy, jesli nie zrobi możesz go pociągnąć pod Sąd pracy chyba.
Nie wiem jakie zasady panują w polskim prawie jeśli chodzi o L4 w ciąży, ale moja szwagierka dostała od razu jak się dowiedziała, a to był 5 lub 6 tydzien. Jest fizjoterapeuta, dlatego nie rozumiem twoich obaw.
 
Do góry