Witam wieczornie. Alan wkoncu zasnął, choć wyjątkowo dziś nie chciał isc do łóżka. Starałam sie go troszkę wczesniej położyć, bo jutro bardzo wczas wyjeżdzamy, to jak na złość... No ale cóż, bywa i tak.
Widzę ze inwazję fryzjerów tu mamy, bo ja też :-) Dziś wkoncu ufarbowałam w pracy włosy, wczoraj nie dałam rady. Wyglądam spowrotem jak człowiek
Asiorek zdrówka! Przeziębienia i inne katary nie powinny dopadać kobiet w ciąży!
Mój mąż chodził ze mną na badania prenatalne, na zwykłe usg nie, bo zazwyczaj w pracy był w tym czasie. Teraz na pierwszym usg był obecny, i razem wybierzemy się też na prenatalne. W poniedziałek będę dzwoniła umówić termin, bo w koncu dostałam grafik mąża na następny miesiąc.
Marzycielka po takich słowach od lekarza chyba tez zapisałabym sie do kogoś innego...
Ja bym nie wytrzymała tak długo zeby nokomu nie mówić. U mnie wiedzą chyba juz wszyscy w rodzinie. Za bardzo jestem szczęśliwa ze czuję niemal fizyczną potrzebę chwalenia się ze bede miała dzidziusia

))
Smile no ja czytałam, masakra jakaś, 5 promili, to ile trzeba wypić zeby tyle mieć??? Kurde ja w ciąży to nawet łyka wina czy piwa bym do ust nie wzięła...
Dziewczyny to reakcja mojego mąża jak mu powiedziałam ze ponownie zostanie tatusiem była jeszcze inna. Powiedział "Nawet sobie k**** nie żartuj!" .No ale jak minął pierwszy szok, emocje opadły, czyli za jakieś 2- 3 dni to juz sie cieszył. Teraz cieszymy sie razem, choc jestesmy troszkę przerazeni, bo z Alanem wiele przeszliśmy, począwszy od kolek, poprzez okropne ząbkowanie, wiele nocy nieprzespanych, szpital itp ze poprostu są pewne obawy...
Erzsebeth bardzo duzo tych pieniążków dajecie mamie... Szkoda ze tak zareagowała, moze jak minie jej pierwszy szok to bedzie inaczej.