reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Pogaduchy czerwcówek

Witam nowa mame ;)

Lolcia fajnie ze pytasz a humorek taki sobie...maz dal mi poslac dzis do prawie 10 bo zajął sie malym. Siedze wcinam skittlesy na sniadanie;p
Moze dzis wybiore sie do przychodni zeby sie chociaz z gp umowic.
 
reklama
Ja też biorę tylko kwas, chociaz znam dużo osób co od razu brały witaminy, więc tak zapytałam :) Mi tylko zmęczenie zaczęło dokuczać w dzień, chyba przez te drzemki nie mogłam wczoraj zasnąć.
 
Smile przynajmniej sie wyspalas :) ale mam lenia dzisiaj :D juz po 10 i tylko gary umylam :D pranie trza nastawic, suche poprasowac, obiadek jaki wymyslic a mi sie nic nie chce! :D
 
Lolcia ja w tej ciazy nie mam sily, ciagle zmeczona chodze nie wiem jak ja dawalam rade przez cala pierwsza ciaze chodzic do szkoly codziennie ;p wiec dzien lenistwa u mnie ostatnio bardzo czesto;p ale ja mam meza codziennie w domu wiec teraz troche wiecej obowiazkow on ma po prostu.

Fifii ja biore taki mix witaminowy ale co kilka dni jak sie slabiej czuje.
 
Smile zazdroszcze :D moj wychodzi o 7.30 i wraca o 17.30 a ja w domku z dwojeczka :) dobrze, ze Miki w przedszkolu 3 godzinki dziennie to troszke spokoju :)
 
Fajnie macie mając mężów w domu..u mnie z tym różnie..przeważnie w weekendy wraca ale wtedy mam luz bo dużo czasu poświęca synkowi. Żyjemy tak ze sobą od 15 lat więc jesteśmy przyzwyczajeni..najpierw liceum i internat..później studia i akademik więc ciągle tylko weekendy nasze. Są plusy i minusy takiego związku;d

Smile ja też czuję się do dupy;/ w tamtej ciąży pracowałam do końca sierpnia..a 14 września rodziłam..alle fakt taki, że to była praca biurowa więc dawałam radę. teraz nawet o tym nie chciałabym myśleć.
 
Moj pracuje 3 noce w weekend tylko a tak caly tydzien razem. Igor tez na te 3 godz chodzi do przedszkola ale tak to szybko leci ze ho ho.
Malgos skoro wam taki uklad pasuje to super kazdy zyje inaczej ;p ja musialam sie przyzwyczaic ze mam meza tak duzo w domu ;)
 
Mój 2 lata pracował poza domem, wracał co 2 lub 3 tygodnie, było ciężko ale mus to mus, jak trzeba to da się radę i można się przyzwyczaić, potem trudno mi było przywykną do tego, że co dzień jest w domu i mi marudzi :-) Już rok pracuje na miejscu, ja pracowałam tylko dorywczo ale w niedziele juz zrezygnowałam, to praca na całe noce i non stop na nogach plus dzwiganie.
 
reklama
Dzięki wszystkim, za miłe przywitanie.

witaj neferetete:)
tak ja też w tej ciąży dość szybko zaczęłam odczuwać mdłości a wczoraj to już był max.. dziś odkąd wstałam ciągle coś jem..coś czuję, że przytyję więcej niż 15kg;d
Ja odczuwam hormony, bo zdarza się, że czuje mocniejsze bicie serducha. A mdłości to aż się boje, bo w 2-och poprzednich cierpiałam okrutnie.

Mój lekarz wczoraj mi powiedział, że te wszystkie zestawy dla mam w ciąży to bomby witaminowe, kompletnie nie potrzebne.....
Ja w ogóle nie wierze w witaminy. Przyswajalność prawie zerowa. Kiedys próbowałam brać, ale tylko wymiotowałam po witaminach :confused:, wiec na samym kwasie się skończy.

Neferetete witaj :) ty masz dwie cory a ja dwoch synkow :D przydalaby sie zamiana :D
...
Ja staram sobie nie robić nadziej na syna. Podobno po urodzeniu 2x z rzędu tej samej płci, prawdopodobieństwo, że urodzi się inna, jest nie większa niż 30% :-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry