pogaduchy marcóweczek 2012

[_Lina]

Alicja - gratulacje , super, że wszystko pięknie się udało...

A Wy dzisiaj żadna nocnej zmiany nie trzyma?????? Mnie obudziły skurcze ale sobie poszły - nawet się odrobinę wystraszyłam "to już?" mi przeleciało przez głowę ale nieee siedzę i relację z oscarów w necie oglądam - oczywiście canal+ się jeszcze nie dorobiłam

Mata ja też się wywoływania boję - strasznym przeciwnikiem oxy jestem

 

[MaMicurina]

hej!liczyłam ze i w nocy któraś urodziła :-)...
Kasiula powodzenia :-):-):-)

 

[ivi]

cześć laski
właśnie leżymy w wyrku, młody ciągnie mleko z butli i ogląda bajki, a młoda się budzi na drugiego cyca...
buziaki od rana!

 

[Ewstra]

witam
Nie bylo mnie w weekend a tu takie wiesciu no normalnie szok
ina fajnie ze juz w domku
alicja no to po wszystkim, pewnie juz w domku siedzisz
kindzia brawo
my mielismy trudny weekend -w sobote zlapala mnie mega deprecha-caly dzien w wyrku w koszuli z husteczkami , lzami i wszystkim czym sie da, za to wczoraj postanowilam sobie poprawis nastroj i kupilam kilka koralkowk do mojej bransoletkii jakos lepiej mi hehe, u nas akacja przemeblowanie m latal wczoraj po naszym mieszkanku i mysalal gdzie nas wcisnac -stanelo na tym ze jak rozlorzy nasze wyrko to lozeczko sie zmiesci no wszystko fajnie tylko mi z materaca sie tak ciezko wstaje -w nocy musialam go 3 razy obudzic by mnie podniosl -dzis chyba bedziemy znowu cos zmieniac.
Co do porodu moje drogie to ja jak najbardziej jestem za marcam i mam nadzieje ze dziecko baranem bedzie do 21 niech sobie siedzi, z rybkami jakos tak trudno sie dogadac.No dzis sstabdartowo wizyta w szpitalu i odwiedze kolerzanke biedulka juz tydzien siedzi-bo maly ma jakies bardzo slabe wyniki

 

[Angel.]

Ooo alicja gratulacje!! Jak będziesz miala chwilke napisz jak wyszło to wszystko bo źle sie czulas ale.cie uparcie odsylali z kwitkiem :/ no ale juz po super!!

Agusia ostatnio o tym odcinku opowiadalam kamili - poprostu mozna rzec idealna polska reprezentacja i naprawdę zero zdziwienia ze tak mas tu widzą..

Jak widzicie nietypowa dla mnie godzina. Ale tu sporo wspominalo ze pod koniec ciąży tak jest.. neta brak coś zaczynam czuć ze do końca pobytu tu juz nie bedzie. A wtedy juz sie tylko pochlastac jak mąż na podwójnych zmianach bedzie 2 dni z rzędu. A przez tel to nie to samo..

No nic Kasiulka pamiętamy!

 

[inamorate]

Cześć dziewuszki

Obijacie się myślałam, że któraś w nocy urodzi a tu cisza
Ja nawet wyspana, kimamy sobie w nocy razem mała tylko na cyca sie budzi
Jaaaaaaa tak czytam o waszych doleglowościach i pomyśleć że kilka dni temu też tak miałam, choć teraz też zdarza się że siedzę i szlocham bo wszystko boli, ale wystarczy że mała złapie za palca i już radocha

No to która dzisiaj rodzi??? Kasiulka chyba nie?? Trzymam kciuki Kochana

 

[Maria28]

Alicja wielkie gratulacje! Wlasnie sie wciaz zastanawiam jak to jest po 2-3 cc bo mnie zaraz 2czeka

Ewstra ja caly czas na materacu bo lozko zamowione 3miesiace juz temu do dzis nie dojechalo! I skandal bo teraz to sobie wstaje ale po cc to nie dam rady za chiny!!! Inie wiem co z tym robic!

Ja kurcze nie moge za nic na lewym boku lezec bo tak mnie ciagnie w srodku ze padam! A to wszystko po 1cc-chyba teraz im powiem zeby zajrzeli co tam ciagnie cholera. Bo prawy bok juz mi odpada Od spania na nim wciaz, zreszta w ciazy powinno sie cZesciej na lewym lezec.
Zaraz ide na krew a potem na usg -ciekawe ile urosla
Oj chcialabym zaczac rodzic przed wyznaczonym terminem cc, ale nic na to nie wskazuje. W srode mam wizyte ale juz gin do mnie nie zaglada wiec nic sie nie dowiem

 

[_Lina]

Hej Kobitki :-):-):-)

Ina jak sobie dajesz radę??? może jakiś opis z porodówki???? :-):-):-) tylko nie traumatyczny proszę - aaaa i fotek nie dostałam a miała być fotorelacja....

A ja chodzę jak Zombi... nie spałam do 5:30 (ostatni raz patrzyłam na zegarek a ile jeszcze siedziałam nie wiem) wstałam o 7:30....cały czas mnie skurcze co 6-8 minut łapały - ale zbytnio bolesne nie były więc M na nogi nie postawiłam i do szpitala nie gnałam - bardzo dobrze bo bym tylko fałszywy alarm wywołała.... Mam już tak dość ciągle mnie łapią bóle podbrzusza na zmianę ze skurczami a nic się ku****** nie dzieje już kolejny dzień... 2 noc z rzędu zarwana a ja chodzę dalej mam dość... dało by mi spokój albo niech mnie nie boli i będę jak człowiek funkcjonować albo niech boli i się zaczyna ;-);-);-);-)

 

[inamorate]

_Lina fotorelacja byłaby przerażająca opis z porodówki też więc wolę najpierw dojść do siebie zeby Wam to jakoś ładnie i przyzwoicie opisać A radzę sobię bo muszę Mała bardzo grzeczna śpiocha po kilka godzin albo leży i podziwia sufit

 

[_Lina]

Mój Mąż wczoraj się mnie zapytał (chce być przy porodzie) a to w trakcie porodu leci dużo krwi????