Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[sonisia]

karina &&& za wizytke..!!!! achh

reniuszek ja mysle ze moze prace magisterska o bb napisze i uzaleznieniu ciężarnych kobiet od grona wspol odczuwajacych

ewela dobrze ze szpital chociaz macie, usmialam sie ) grunt to miec poczucie humoru!

 

[vilmaq]

hehe reniuszek ja nie mam wyrzutów sumienia tylko jednak będąc 8 godzin w pracy wypadałoby się nią zająć .
Sonisia Tobie też by się przydało zwolnić tempo... a propos dziewczyny z 3miasta.. coś ucichło o naszym spotkaniu na jakąś kawusie

 

[ilooonka]

stokrotta - ja o wielu rzeczach zapominam, jak nie zanotuję to nie załatwię - także kochana nie jestes sama u mnie tez się zapowiadaja wizyty w sądzie...mam nadzieję, że szybko sprawa się zakończy karina - trzymam kciuki za wizytę :0 ewelka - nic nie mów o bezsenności - najgorsze jest to, że nic mi nie pomaga...a pobudka 3 razy w nocy to norma...nie wspomnę juz o wstawaniu dodatkowym do lazienki :/ sonisia - super temat na pracę magisterską

 

[vilmaq]

kurczaki, właśnie się dowiedziałam że u młodego w przedszkolu panuje mononukleoza :/ a on od dwóch tygodni jest jakiś taki nie wyraźny.... idę z nim dziś do lekarza...

 

[porannakawa]

Dziewczynki ja swojego persa ( kotke) z pomoca FELIXA (zrzeszenia hodowców) sprowadzalam z hodowli z Estonii bo wlasnie zalezalo mi na tym aby mial spokojne usposobienie i jestem bardzo zadowolona . Moja Jasmine ( zwana w domu Zochą) jest bardzo spokojnym kotem , nigdy w zyciu nie zrobila nikomu krzywdy .. to raczej bardziej musze patrzec zeby Marcel jej czegos nie zrobil , bo wiecznie ja przytula , kladzie sie na niej itd. No ale wiadomo kot kotu nie równy i ciezko powiedziec jak bedzie z waszymi kociakami jak urodza sie dzidziusie .
Ja jestem zadowolona jedynie co mnie troche denerwuje to wieczne czesanie , pudrowanie , kapanie ehhh no ale trzeba .

a to moja Zocha niestety zdjecie ze strony hodowli , dzisiaj postaram sie zrobic jakies aktualne
Zocha 1 po lewej



mam nadzieje ze nie dostane bana bo nie wiem czy mozna takie linki wklejac ale bardzo poelcam ta hodowle
Uudised

 

[Gochson]

MamiDo - mam złe wspomnienia o szpitalu w Będzinie, poza tym planuję rodzić w Katowicach w prywatnym szpitalu, więc postanowiłam do nich iść do szkoły rodzenia. Pomyślałam, że dobrze by było potem kojarzyć jakiś lekarzy czy położne, bo moja lekarka prowadząca pracuje w innym szpitalu, więc raczej nikogo nie będę tam znać.
Pies ma własną szczotkę do zębów? Mój mógły tylko zjadać naszą, bo prywatnej nie posiada.:-)

vilmaq, sonisia, karina26 - witam w klubie pracujących mam, chociaż powiem Wam, że jak wrócę z pracy, ugotuje obiad, wyjde z psem i potem ograrnę kuchnię to już na nic nie mam siły i marzę tylko o wygodnym łóżku.

Wy już dziewczyny o porządkach świątecznych - ja nie mam siły. Mężuś bierze wolne w tym tygodniu to mi okna umyje - zuch chłopak.

 

[MamiDo]

Gochson- na Łubinowej zamierzasz rodzić? Chodzenie do szkoły w Będzinie, nie zobowiązuje do rodzenia tam, a jeśli chodzi o Katowice, to tam też są darmowe szkoły rodzenia- ale to oczywiście Twój wybór:-)

Taa, pies ma, a raczej miał własną szczotkę-żadnych wyziewów w domu- wszyscy mają zęby i wszyscy je myją

Vilmaq- no nie strasz, biedny maluch

 

[Julianna*]

Julianna Wiem, że temat trochę nie ten;-), ale mam nadzieję , że wybaczysz kochana moderatrko. Który szpital ostatecznie wybrałaś?

Stokrotta i ty przeciwko mnie? Szpitala jeszcze nie wybrałam, ciagle sie waham, czekam na relacje koleżanki co rodziła w sobote na Ujastku i na koniec remontu w Żeromskim. Ale ci się szybko udało umówić na połówkowe, ja czekałam 3 tygodnie! A to już za 7h ;-)

 

[zeberka363]

gochson takiego męża to tylko pozazdrościć mojemu to nawet kubka po kawie nie chce się do zlewu wstawić sonisia przydałby ci się chociaż jeden wolny dzień stokrota ja zapomniałam wczoraj o wywiadówce u mojego syna a jeszcze podpisywałam kartkę z powiadomieniem kasiagaw ułożenie miedncowe to ułożenie w poprzek brzucha- w jednym moim boku jest głowa dzidzi a w drugim pupa:-) dziewczyny chyba dobrze nazwałam to ułożenie? porannakawo piękne kotki ja też dzisiaj jakaś bez życia jestem a o spaniu to nawet nie piszę bo masakra jak nić

 

[karina26]

porannakawa - śliczna kicia jak się dorwę do domowego laptopa, to (jak nie zapomnę...) wrzucę Wam zdjęcie naszej pierdoły;-)
Goshon - ja mam tak samo; na szczęście mam pracę biurową przed komputerem, więc nie muszę siedzieć pełnych 8 godz, tylko mogę wyjść po 4-5 godz, ale i tak po powrocie do domu - zakupki, obiadek, ogarnięcie kuchni i potem to wychodzi - 21, a ja śpię