reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Połóg

Ja już też przeszłam na wkładki.. Chociaż, kiedy miałam gorączkę spowodowaną zastojem to leciało ze mnie bardzo mocno (po wcześniejszej przerwie w krwawieniu), skończyła się gorączka, zostało tylko plamienie.
Mam pytanie do dziewczyn po cesarkach. Jak Wasze blizny? Moja na początku ani nie bolała, ani nie była "drętwa", a teraz kosmos, boli, zrobiły mi się zgrubienia jakieś.. Jak to u Was wygląda??
 
reklama
Ja też cały czas tak mam i też chciałam już iść do lekarza. Ale jak widać to chyba normalka :cool:
Ja za to chyba pękłam w środku lekko(nikt mi tego w szpitalu nie powiedział) bo palcem wyczułam tam szew. I teraz pytanie - rozpuści się ? Bo cały czas jest taki sam i nic się nie zmienia...
ja myślę że powinno się rozpuścić... ja mam wszystkie swy rozpuszczalne i już dawno się rozpuściły (znaczy gdzieś w 7-8 dobie)
 
dziunka to na pewno szew, wyraźnie da się go wyczuć(tę nitkę czy co to tam jest).
Kam mnie właśnie martwi to, że szwy na zewnątrz dawno się rozpuściły a ten w środku gdzie przecież jest wilgoć - nie.
A do wizyty u ginekologa jeszcze trochę czasu...:-(
 
Mam pytanie do dziewczyn po cesarkach. Jak Wasze blizny? Moja na początku ani nie bolała, ani nie była "drętwa", a teraz kosmos, boli, zrobiły mi się zgrubienia jakieś.. Jak to u Was wygląda??

malina czasem mnie jescze ciagnie ta blizna , ale nie mocno. Martwi mnie , że pod nia są własnie takie zgrubienia:sorry: nie wiem co to moze być . Zadzwonie w tygodniu do gina i się zapytam .
 
Martolinka, nie dość, że zgrubienia, to jeszcze nad blizną zrobiła mi się taka dziwna fałdka, jakby mi jakiejś warstwy nie przyszyli:zawstydzona/y:

Nie chce Cie straszyc, ale mojej mamie zle zszyli i teraz ma taki "fartuch" z brzucha ;-) Czyli nad blizna zostala fałdka. Znajoma ostatnio mowila, ze najlepiej dac lekarzowi w lape zeby dobrze zszyl :eek:
 
Nie chce Cie straszyc, ale mojej mamie zle zszyli i teraz ma taki "fartuch" z brzucha ;-) Czyli nad blizna zostala fałdka. Znajoma ostatnio mowila, ze najlepiej dac lekarzowi w lape zeby dobrze zszyl :eek:
O kurcze!! Ta fałdka zrobiła i się kilka dni temu, z jednej strony blizny.. Tak dziwnie!!
Ja nie wiedziałam, że będę miała cesarkę.. Może jakbym wiedziała to bym dała:-D Ale to absurd jakiś.. Specjalnie by mnie źle zszyli??:shocked2:Ale niepokoi mnie to.. Tym bardziej, że boli mnie rana bardziej niż po samej operacji.
 
O kurcze!! Ta fałdka zrobiła i się kilka dni temu, z jednej strony blizny.. Tak dziwnie!!
Ja nie wiedziałam, że będę miała cesarkę.. Może jakbym wiedziała to bym dała:-D Ale to absurd jakiś.. Specjalnie by mnie źle zszyli??:shocked2:Ale niepokoi mnie to.. Tym bardziej, że boli mnie rana bardziej niż po samej operacji.

Nie chodzi o to, ze zle. Moze nie tak sie wyrazilam. Chodzi o to, ze sie do tego nie przykladaja.
A ta blizne bym poszla gdzies skonsultowac, bo to dziwne ze boli...
 
Spróbuję się umówić do mojego gina. Problem jest taki, że on przyjmuje 3 razy w tygodniu i tylko w te dni są zapisy.. Pytanie czy będą terminy wizyty.. Ja zawsze zapisywałam się z 3 tyg wyprzedzeniem;(
 
reklama
Marta_szc ja też mam problem ze szwem wewnętrznym. Zewnętrzne juz dawno sie rozpuściły a te w środku jeszcze mam :sorry: Mam nadzieję, ze juz niedługo sie ich pozbędę. Położna nawet sugerowała, żebym spróbowała pociągnąć za niteczkę, która "wystaje", ale ja się boję, ze mnie to będzie bolało albo coś tam rozerwę:sorry::sorry::sorry::sorry::sorry:
 
Ostatnia edycja:
Do góry