pchelka10.05
Zadomowiona(y)
. Jesli daja, to chca wiedziec na co pieniadze sa przeznaczane. Nie mozna tak robic. Kazdy z nas, przekazujac dalej swoja wlasnosc, traci do niej prawo. Koniec, kropka. Warto dobrze sie zastanowic, zanim przekaze sie pieniadze komukolwiek i pamietac, ze nie daje nam to prawa do decydowania o dalszych losach obdarowanych osob, czy przekazanych datkow.
a ja wiedzac ze choc odrobine pomoge osobie np ciezko chorej to wlasnie dlatego decyduje sie wplacic co nieco :-)
i powiem szczeze ze tylko i wylacznie "pomagam" jezeli jest podany konkretny cel na co sa pieniazki zbierane w danym momecie
bo za to " lecenie na koniec swiata " jakis mały szkrabik moze miec przeprowadzona operacje ratujaca jego zycie :-)
Czasami sobie myślę,że aż strach będzie jak wyzdrowieje...wtedy ludzie poczują się dopiero oszukani...
no nie przesadzajmy ;-)
co do zbiorki na samolot to moja wypowiedz jest powyzej i ja tak to odczuwam - niestety :-(
Ostatnio edytowane przez moderatora: