pchelka10.05
Zadomowiona(y)
. Jesli daja, to chca wiedziec na co pieniadze sa przeznaczane. Nie mozna tak robic. Kazdy z nas, przekazujac dalej swoja wlasnosc, traci do niej prawo. Koniec, kropka. Warto dobrze sie zastanowic, zanim przekaze sie pieniadze komukolwiek i pamietac, ze nie daje nam to prawa do decydowania o dalszych losach obdarowanych osob, czy przekazanych datkow.
a ja wiedzac ze choc odrobine pomoge osobie np ciezko chorej to wlasnie dlatego decyduje sie wplacic co nieco :-)
i powiem szczeze ze tylko i wylacznie "pomagam" jezeli jest podany konkretny cel na co sa pieniazki zbierane w danym momecie
bo za to " lecenie na koniec swiata " jakis mały szkrabik moze miec przeprowadzona operacje ratujaca jego zycie :-)
Czasami sobie myślę,że aż strach będzie jak wyzdrowieje...wtedy ludzie poczują się dopiero oszukani...
no nie przesadzajmy ;-)
co do zbiorki na samolot to moja wypowiedz jest powyzej i ja tak to odczuwam - niestety :-(
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a jeśli chodzi o jej osobę to co osoba to inna opinia (ja znam osobę,która ją zna) i z tego co mówi to że to bardzo miła,serdeczna,ciepła osoba,więc nie sugerujmy się osobami (które ją niby znają,czy też nie znają) bo dopóki same nie poznamy to nie możemy tak naprawdę nic o niej powiedzieć
Ja wiem tylko tyle,że naprawdę życzę jej cudu jakim jest zdrowie,by mogła cieszyć się rodziną i by raczysko poszło precz
Mentalność Polaków oczywiście najwięcej do powiedzenia mają osoby, które Marty na oczy nie widziały. Arogancka ble ble ble jessssssu ogarnijcie się dobrze, że Wam wszystkim pomniki powinni postawić tacy z Was wspaniali ludzie! Zbiórka była dobrowolna nikt noża do gardła nie przystawiał i nie kazał wpłacać!