reklama
Odgrzebuję wątek
Moja sis zarejestrowała się na Pobieraczek.pl - Twój dostęp do Usenetu, okazało się ze jeśli klika ,,rejestruj" akceptuje regulamin który jest bardzo sprytnie sformułowaną umową. Teraz Przysyłają jej maile z żądaniem zapłaty 94,80 - abonament za rok korzystania z tego serwisu, w przeciwnym razie kierują sprawę do sądu i takie tam. I nawet jeśli ktoś podał fikcyjne dane to grożą tez sądem za podawanie nieprawdziwych danych w umowie. Chore!
Oszukanych ludzi okazuje się jest mnóstwo.
Mam prośbę do Kaś zwłaszcza aby rzuciły okiem na ten pieprzony regulamin, czy to faktycznie zawarta umowa i czy sis musi to zapłacić?
Tu regulamin Pobieraczek.pl - Twój dostęp do Usenetu
Moja sis zarejestrowała się na Pobieraczek.pl - Twój dostęp do Usenetu, okazało się ze jeśli klika ,,rejestruj" akceptuje regulamin który jest bardzo sprytnie sformułowaną umową. Teraz Przysyłają jej maile z żądaniem zapłaty 94,80 - abonament za rok korzystania z tego serwisu, w przeciwnym razie kierują sprawę do sądu i takie tam. I nawet jeśli ktoś podał fikcyjne dane to grożą tez sądem za podawanie nieprawdziwych danych w umowie. Chore!
Oszukanych ludzi okazuje się jest mnóstwo.
Mam prośbę do Kaś zwłaszcza aby rzuciły okiem na ten pieprzony regulamin, czy to faktycznie zawarta umowa i czy sis musi to zapłacić?
Tu regulamin Pobieraczek.pl - Twój dostęp do Usenetu
Ostatnia edycja:
kamila1983
Fanka BB :)
A ja mam ptanie dotyczące allegro
Co zrobić jesli osoba ktora coś kupiła nie dostała tego bo sie zgubiło na poczcie juz trzy tygodnie mineły dodam ze nie byl to niestety list polecony :-( czyli reklamacja odpada. Laska chce kase z powrotem 50 zł co mam zrobić? Jakos nie mam ochoty zostac bez kasy i ubranek. Oststnio miałam to samo i oddałam kase ale juz mi sie to nie usmiecha oddawac tylko kase a samej zostawac z niczym. A może oni kantują? dostaja ubranko a mozią że nie :/
Co byscie zrobiły?
Co zrobić jesli osoba ktora coś kupiła nie dostała tego bo sie zgubiło na poczcie juz trzy tygodnie mineły dodam ze nie byl to niestety list polecony :-( czyli reklamacja odpada. Laska chce kase z powrotem 50 zł co mam zrobić? Jakos nie mam ochoty zostac bez kasy i ubranek. Oststnio miałam to samo i oddałam kase ale juz mi sie to nie usmiecha oddawac tylko kase a samej zostawac z niczym. A może oni kantują? dostaja ubranko a mozią że nie :/
Co byscie zrobiły?
Ostatnia edycja:
Nieistotna
Grudniowa Mama'06 Terminator
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2006
- Postów
- 3 459
Nigdy nie wysyłac listem zwykłym bez potwierdzenia.
Nic nie mozesz zrobić, ewentualnie zadzwonic na jej poczte, ale po takim czasie to juz raczej nie pamietaja, ja kiedys dzwonilam i listnosze potwierdzil ze paczke dostarczyl,
Nic nie mozesz zrobić, ewentualnie zadzwonic na jej poczte, ale po takim czasie to juz raczej nie pamietaja, ja kiedys dzwonilam i listnosze potwierdzil ze paczke dostarczyl,
Kamila nie możesz zrobić nic nie mając potwierdzenia... niestety poczta często "gubi" miałam męża listonosza to coś o tym wiem.. kradną wszystko, jak nie ukradną na sortowni to ukradnie listonosz, niestety... następnym razem wysyłaj poleconym, wtedy jak zaginie poczta w ramach reklamacji oddaje 150zł... Kase niestety musisz oddać...
..aenye
Mama grudniowa'06
kamila, chyba laski maja racje..
a ja mam pytanie z innej beczki.
moja kanapa z ikei, co wiele przeszla ;-) sie zepsula. mechanizm sie wypaczyl i nie da sie jej zlozyc po rozlozeniu bez naginania innych elementow; poza tym coraz mocniej sie wypacza. a najgorsze wlasciwie jest to, ze sie wykrzywila - i teraz jak leze, to mam nogi wyzej niz glowe - no nie da rady spac. grrr!
a uzywamy jej tak sporadycznie, ze powinna 25lat wytrzymac!! raz na pare miesiecy rozkladamy ja tylko.. echhhh
oczywiscie, gwarancja minela miesiac temu.
wkurzona jestem totalnie, bo gdzie ja tego molocha bede targac! to wazy jakies 200kg!
mozna jakos wezwac ikee do uznania usterki? zeby to zabrali, naprawili i oddali we wlasnym zakresie?
czy wy tez dalybyscie sobie reke uciac, ze meble z ikei maja dlugowieczne gwarancje? min. 5 lat? ja bylam swiecie przekonana, ze tak. a tu taki zonk i tylko dwa! i w razie co - nie kupujcie nic na firme, bo sie gwarancja do roku skraca! o tym tez nikt nie informuje przy zakupie..
a ja mam pytanie z innej beczki.
moja kanapa z ikei, co wiele przeszla ;-) sie zepsula. mechanizm sie wypaczyl i nie da sie jej zlozyc po rozlozeniu bez naginania innych elementow; poza tym coraz mocniej sie wypacza. a najgorsze wlasciwie jest to, ze sie wykrzywila - i teraz jak leze, to mam nogi wyzej niz glowe - no nie da rady spac. grrr!
a uzywamy jej tak sporadycznie, ze powinna 25lat wytrzymac!! raz na pare miesiecy rozkladamy ja tylko.. echhhh
oczywiscie, gwarancja minela miesiac temu.
wkurzona jestem totalnie, bo gdzie ja tego molocha bede targac! to wazy jakies 200kg!
mozna jakos wezwac ikee do uznania usterki? zeby to zabrali, naprawili i oddali we wlasnym zakresie?
czy wy tez dalybyscie sobie reke uciac, ze meble z ikei maja dlugowieczne gwarancje? min. 5 lat? ja bylam swiecie przekonana, ze tak. a tu taki zonk i tylko dwa! i w razie co - nie kupujcie nic na firme, bo sie gwarancja do roku skraca! o tym tez nikt nie informuje przy zakupie..
Ja mam kuchnię i tam jest jakoś 10 lat. A z kanapą zadzwoń do nich i spytaj - pewnie ci powiedzą - oni raczej są z tych co uznają usterki.
Dita - nie wiem co z tym pobieraczkiem, bo nie ma tej dziewczyny w pracy co się tym zajmuje, jak się kiedyś pojawi to spytam...
Kamila - mi się wydaje tak jak dziewczynom. Wysyłaj tylko poleconymi albo paczką
Dita - nie wiem co z tym pobieraczkiem, bo nie ma tej dziewczyny w pracy co się tym zajmuje, jak się kiedyś pojawi to spytam...
Kamila - mi się wydaje tak jak dziewczynom. Wysyłaj tylko poleconymi albo paczką
reklama
kamila1983
Fanka BB :)
Ja mam kuchnie ikea i chyba 10 czy 15 lat gwarancji tylko że moje kochanie wywaliło paragon wiec gwarancji nie mamy
Ja taka mądra jestem że ze 4 razy wysłałam zwyklym listem bo jakos tak sie zaznaczyło na aukcji z tego dwa zagineły wszystko wysyłam poleconym chociaz ostatnio laska napisała mi z pretensja ze ona chciała zwykłym dlaczego jej wysłałam poleconym o zgrozo jakbym ja jej kazała za to dodatkowo zapłacić
Ja taka mądra jestem że ze 4 razy wysłałam zwyklym listem bo jakos tak sie zaznaczyło na aukcji z tego dwa zagineły wszystko wysyłam poleconym chociaz ostatnio laska napisała mi z pretensja ze ona chciała zwykłym dlaczego jej wysłałam poleconym o zgrozo jakbym ja jej kazała za to dodatkowo zapłacić
Podziel się: