hej
kurde mam afere z jakims kolkiem z allegro
kupil u mnie cos i przez dwa tygodnie nie dawal znaku
wyslalam maila nic, wyslalam formularz przypominajacy o zawarciu transakcji nic
w koncu wystawilam formularz zwrotu prowizji i w konsekwencji negatywa
a ten odpisal natychmiastowo ze mam usunac negatywa i ona zaraz wplaci kase etc
oczywiscie olalam typa tu moja korespond:
ja:
Prosze Pana, czekalam na JAKAKOLWIEK odpowiedz ponad 2 tygodnie. Nie reagowal Pan ani na maile ani na formularz przypominajacy o zawarciu transakcji. NIC. Dopero kiedy wysylam formularz zwrotu prowizji i w rezultacie wystawiam PIERWSZEGO w swojej karierze negatywa Pan "cudownie" objawia sie jako chetny do zakonczenia transakcji.
Wystarczylo Napisac kilka slow, powiadomic o opoznieniu w platnosci, dac zwyczajnie jakikolwiek znak checi dokonczenia transakcji... Jestem normalnym czlowiekiem i rozumiem ze czasami mozna miec opoznienia. Jednak do sprawy trzeba podejsc uczciwie i szczerze.
Niestety nic takiego nie wydarzylo sie do momentu komentarza negatywnego. Kasety zostaly wystawione po raz kolejny.
Jesli pieniadze dojda na moje konto odesle je Panu spowrotem. Aukcja jest nieaktualna. Komentarza nie zamierzam usowac. Gdyby wykazal Pan jakis objaw dobrej woli i napisal cokolwiek, nie byloby problemu. Niestety nic takiego sie nie wydarzylo... Proponuje wiecej powaznych transakcji w przyszlosci.
Przykro mi.
[/
koles:
przyslal pan jednego maila na ktorego nie mialem czasu odpowiedziec i nic poza tym... takze prosze nie robic z siebie swietego a ze mnie zloczyncy tymbardziej ze wszystkie transakcje byly do tej pory realizowane, poza tym sa telefony... wystarczylo spojrzec na daty logowan i wszystko by bylo jasne, w zwiazku z wrogim nastawieniem pana/pani zmuszony bede wystawic rowniez negatywa, aukcja jest jak najbardziej aktualna bo jest to prawnie wiazaca forma zawarcia umowy...
i ja:
Negatyw odwetowy.
Jeden mail przypominajacy i drugi formularz przypominajacy o zawarciu transakcji. Dopiero NATYCHMIASTOWA reakcja w momencie negatywnego komentarza... Od razu. Troche to dziwne. Dlaczego wczesniej nie odezwal sie Pan do mnie? Nie mial Pan czasu. A skad ja mam wiedziec czy Pan czas bedzie mial zeby dokonczyc transakcje? Dla mnie to oczywiste. Do tego zadnego wytlumaczenia. NIC. Przez dwa tygodnie. Chyba ktos tu jest niepowazny. Prosze spojrzec na moje aukcje i moje komentarze. Nigdy nie mialam problemow z zaplata w jedna czy w druga strone a jesli cos sie dzialo to nie bylo problemow. Komunikacja. Nie jestem zlosliwa i jak sam Pan widzi jest to moj pierwszy negatywny komentarz...
Nie jestem od tego zeby patrzec na daty logowania. Jesli kupuje Pan cos na aukcji to Pana obowiazkiem jest informowac o opoznieniach, czy o tym ze nie bedzie Pana na allegro przez jakis czas. Tlumaczenie sie brakiem czasu to dziecinada. Gdyby znalazl Pan chwile swojego cennego czasu zeby napisac mi ze wszystko sie troche opzni nie byloby ZADNEGO problemu. Jak oboje wiemy nic takiego sie nie wydarzylo.
Jeli ma Pan jakies sugestie co do mojej uczciwosci proponuje zglosic to do odpowiednich pracownikow allegro.
pozdrawiam
kate co mozna temu dupkowi napisac?