reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PORÓD i wszystko co z nim związane.

reklama
my z mężem się śmiejemy że chyba jesteśmy płodni;) Bo w obu ciążach...wyszło za pierwszym razem;)i przy jednorazowych staraniach;)
 
to my też jurni jesteśmy, bo się zabezpieczyliśmy i to na różne sposoby i mamy 3kę, nie wiem czy teraz nie podwiążę się, bo jestem po 2 cc teraz będzie 3 cc i już jest problem z macicą, a jak wpadnę 4 raz to chyba spędzę całą ciążę w szpitalu.
 
Dziewczyny, obejrzałam 2 skrótowe porody na you tube... to nie na moje nerwy! Jakaś taka jestem wrażliwa w ciąży, że wystarczy mi, że widzę kogoś płaczącego, cierpiącego - zaraz mi się udziela... i oczywiście poryczałam się na sam koniec jak już dziecko zostało wydobyte i położone na swojej mamie.... łeeee..... ;)
 
Też tak mam Babonka. Oglądam w miarę regularnie One born na TLC i zawsze płaczę. Szybko mi przechodzi bo wkurzam się na reklamy, które akurat na tym programie lecą wyjątkowo często.
 
heh - ja reklam nie miałam. Przeszło mi szybko jak włączyłam sobie rozwój dziecka w nadchodzącym tygodniu ;) podobno od 15 tyg. jest wrażliwe na światło! rusza się w momencie poświecenia np. latarką na brzuch ( w ciemnym pomieszczeniu) ... i ssie kciuk między innymi aby się uspokoić kiedy nam smutno... więc nie wiem czy oglądanie tych porodów zbyt często to dobry pomysł :) i tak nie przewidzimy jak przebiegnie nasz
 
Babonka, u mnie też w ciąży wrażliwość urochomiona jest na maxa! szok, nawet rekama syropu IBUM potrafi mnie wzruszyć do łez :)) nieźle, no nieźle.

Pamiętam, jak w pierwszej ciąży jakoś pod koniec się wahałam, czy obejrzeć ten poród na youtube, czy nie i w koncu obejrzałam, filmiki z domowych porodów i nawet taki szpitalny poród z nacięciem obejrzałam i USPOKOIŁAM SIĘ! bo ja należę do osób, które nienawidzę niepewności, musiałam wiedzieć czego mogę się spodziewać, jak to wygląda, wszystko. Do porodu szłam na luzie, skurcze byly, a ja mialam w głowie spokoj, bo wiedzialam jak to bedzie mniej wiecej przebiegalo, wiedzialam, że będzie boleć i to jest normalne, że muszę się wysilić dla dziecka, bo ja już jestem najmniej ważna w tym momencie. Grunt to dobre nastawienie, natura wie co robi, lekarze i położne również, trzeba współpracować i słuchać siebie i ich, a będzie dobrze.
 
Kota - ja ostatnio się wzruszyłam jak pomyślałam sobie, że mój pies umrze wcześniej niż my... ;( a ma dopiero 8 miesięcy więc jest to trochę irracjonalne :)

Ja też wolę Przeinformowanie niż niedoinformowanie. A porodu na razie się nie boję, myślę o nim zadaniowo. Obmyślam plan co zrobić mogę teraz aby przebiegł lepiej. Ćwiczę kegla, codziennie zwlekam się na spacer i jeszcze nad kondycją i rozciągnięciem muszę popracować :) Jedyne o czym myślę w tym momencie - to nie wiem dlaczego - jest wstyd, który wydaje mi się, że będę czuła rodząc. To głupie trochę biorąc pod uwagę, że rodzi się w asyście ludzi, dla których jest to codzienna praca... ale to silniejsze ode mnie..
 
Jeeeena, a myślałam, że to tylko ja mam takiej jazdy z tym życiem psów :-):-):-) Szczeniakom wyliczyłam, że nie życzę sobie ich zejścia przed 2025 ( mam małą rasę liczoną na ponad 15 lat życia). Powiedziałam im to w pysk!
 
reklama
Mnie też przeraża wstyd, a kupa to juz wogóle. Niby zdarza się to niemal za kazdym razem ale jakos zadna z moich koleżanek sie nie przyznaje do tego. Ja bym sie chyba zapadła pod ziemię!
 
Do góry