reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

poród - szpitale

reklama
Nie wydaje mi się, znajoma rodziła przedwczoraj na zamenhofa, normalnie płaciła. Pytałam jakiś czas temu o umowę z nfz, mają tylko na wypisywanie recept. Poza tym kontraktowanie w ramach nfz odbywa się co 3 lata, było rok temu, zostały 2 lata do kolejnego, więc nie ma opcji, że nagle ni stąd ni zowąd pojawiła się możliwość rodzenia na nfz
 
Dwarf mam ulotkę na której jest napisane że mają porody refundowane przez NFZ. Może to tylko jakiś chwyt reklamowy :)

to jest na tej zasadzie że jest refundowane ale nie w całości ... żeby nie było refundowane to poród kosztował by dużo więcej niż jest w cenniku - tak mi to kiedyś koleżanka wytłumaczyła :-)
 
Ja wybrałam sobie Poliklinikę na Zamenhoffa, tam jest chyba na takiej zasadzie, ze poród naturalny 1500zł, cc 2000zł, ale bez refundacji byłoby podwójnie. I dlatego takie ceny, a nie większe. Polecam tę poliklinikę, bardzo dobra i rzetelna opieka, dobre sprzęty usg. Ja jestem bardzo zadowolona i wszystkie moje koleżanki, które tam rodziły bardzo dobrze wspominają poród i cała opiekę w czasie ciąży:)!!!!!!
 
Ja rodziłam teraz w marcu na warszawskiej jednak, trafiłam ze skurczami najpierw do UK, ale dyżur się skończył i miejsc nie było ( a to ci niespodzianka) i wysłali mnie na warszawską. Wody się sączyły, skurcze co 5 minut ( druga ciąża) i jak zajechałam na ip ok 10 to przed 12 już było po wszystkim. Może sala porodowa nie jest tak nowoczesna jak w innych szpitalach ale ja wszystko wspominam super, serio, chociaż bolało jak cholera :) a na poporodowej sali leżałam z fajną dziewczyną, dwuosobowa sala, łazienka w środku, na[prawdę super :) no i pielęgniarki z UK a z Warszawskiej to nieba a ziemia..
 
Chyba będę chciała urodzić u Arciszewskich. Aktualnie chodzę tam do dr Lipskiego i jest miło i sympatycznie, w końcu nerwy mi się uspokoiły po przebojach z państwowymi lekarzami. Mam nadzieję że spokojnie dotrzymam do 38 tygodnia bo państwowy szpital to ryzyk fizyk na kogo się trafi :dry:.
 
reklama
Do góry