reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gliwicach

Karoola2021

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Maj 2020
Postów
491
Może mogłaby któraś poratować i odpowiedzieć na kilka moich pytań? Jeśli któraś z Was rodziła ostatnio rodzinnie w Gliwicach albo bedzie rodzic i później będę mogła z nią porozmawiać to będę wdzięczna🙏🏻 Chciałabym wiedzieć jak to wygląda od momentu wejścia kobiety z walizką do szpitala, kiedy ojciec może również wejść do środka, jaka jest opieka w trakcie porodu ( czy można urodzić w wodzie czy namawiają do innej pozycji i nie ma co liczyć na wsparcie). No i jakie są posiłki, warto zaopatrzyć się w swoje jedzenie?
 
reklama
Hej, u mnie jeszcze sporo czasu do porodu ale tez myśle o Gliwicach. Chętnie przyłącze się do wątku i będę sledzic komentarze ☺️
 
Hej ja rodziłam w Gliwicach ale 6 lat temu,. Papierologii na początek dużo jak wszędzie...
Ja już tydz wcześniej byłam przyjęta że względu na holestaze więc na spokojnie czekałam aż się młody urodzi ... Byłam zadowolona z opieki przed porodem i po porodzie, jedzenie mi smakowało ale ja nie należę do wybrednych, były dziewczyny które narzekały, sam poród nie zaciekawy w moim przypadku ...wody odeszły a rozwarcia nie było, korzystałam w wanny ale nie pomogła, skakałam na piłce też nic nie dało, personel nie miał lekko bo od 24:00, 7 kobiet naraz rodziło( jedne czekały na korytarzu aż się zwolni miejsce )... Ja zostawałam bez opieki... może gdyby nie było tyle kobiet ... Wszystko się udało urodziłam naturalnie na szczęście ale już rozważali cc.
Po porodzie panie super pomagały .
Nie wiem jak to teraz tam wygląda a za niedługo kolejny poród przede mną ... Też bym się dowiedziała jak to teraz tam wygląda w dobie pandemii ?
W w szczególności jak to jest po CC bo łożysko mam nisko i może dziecko się nie ułożyć główka w dół ... Choć ciągle mam nadzieję ...
 
Do góry