reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

kloog-do domku wychodzi się w 3 dobie o ile wszystko jest ok:tak:.Ja jestem bardzo zadowolona nawet sobie tak tego nie wyobrażałam a to też był mój pierwszy poród,nie miałam tam lekarza prowadzącego i też nic nie płaciłam położnej.ZZO dostałam nawet o nie nie prosząc i to 2 razy:tak: jest kilka sal porodowych a łazienka jest jedna ale nie ma z tym problemu mówię ci bo ja rodziłam 17 godz,chodziłam non stop pod prysznic i jest też wanna.A tak naprawde wrunki wcale nie sa aż tak złe.I naprawde polecam bo tak jak juz pisałam byłam od początku ciąży przekonana że urodze na Ujastek,ale w ostatniej chwili wybrałam Żeromskiego,tam opieka rewelacyjna jest i wszystko uczą pokazują jak karmić,motywują żeby się nie zniechęcać dobierają najlepszą pozycję do karmienia,a Ujastek tam mają to gdzieś i od razu sztucznie dokarmiają.A najlepiej jeśli masz możliwość to przejedź sie do Żeromskiego tam ci wszystko powiedzą i pokażą ja tak zrobiłam przed porodem i od razu mi się spodobało bo położne są tam tak miłe.Aha odwiedziny od rana tak po obchodzie myślę,że od 10 do 20-tej śmiało można być.
 
Ostatnia edycja:
reklama
W pełni zgadzam się z przedmówczynią :) Również rodziłam w Żeromskim i jestem bardzo zadowolona, mimo iż ogólnie do szpitali jestem bardzo źle nastawiona. Na początku przez dwa dni leżałam na patologii i wszystkie położne bardzo miłe. Ze względu na moje nadciśnienie postanowili wywołać poród. wylądowałam na porodówce, dostałam kroplówkę z oksytocyna i tak sobie jakieś dwie godzinki pod nią poleżałam, wiec w miedzy czasie pytałam o wszystko co mi do głowy przychodziło. Położna bardzo chętnie odpowiadała na wszystkie pytania. No wiec faktycznie z tym znieczuleniem ZZO nie ma najmniejszego problemu. Niestety w związku z tym, ze kroplówka nic na mnie nie działała a było zagrożenie dla malucha lekarze podjęli decyzje o CC. Na sali poporodowej leżałam najpierw w sali 5-osobowej, a potem w 3-osobowej. Opieka nade mną i nad moim maluszkiem była świetna. Położne super miłe i zawsze chętne do pomocy. Przykładają wielką wagę do karmienia piersią. Na noworodkach opieka również rewelacyjna, wszytko mówią co i jak.
Także szczerze polecam ten szpital. Jeśli miałabym znów kiedyś rodzic na pewno pojadę do Żeromskiego.
 
Witam Was serdecznie. Mam pytanie, jak jest w tym szpitalu z ochroną krocza? Czy panie położne przykładają się, aby ochronic przed nacięciem, czy też mają cały czas w rękach nożyczki.Mam o tym koszmary:(
 
zuzkam-jeśli chodzi o ochrone krocza w Żeromskim to jest super tzn.położna sie oczywiście pyta czy wyrazasz zgode na ciecie czy nie ja powiedziałam,że nie chcę cięcia no chyba że już nie będzie wyjścia to wtedy tak,ale w moim przypadku skończyło sie cięciem cesarskim;-) z tego co wiem to na Ujastek każdą pierworódke tną bez wzgledu czy chce czy nie:no: Pozdrawim
 
co do tego szpitala to ja mam mile wspomnienia ale kolezanka ktora miala cesarke nie wspomina pobytu milo. byla tam ponad 3 tyg i odzyla dopiero jak wrocila do domu. ja jak rodzilam to nikt nie pytal sie mnie czy robic naciecie czy nie tylko cieli a cirka byla drobniutka bo wazyla niecale 3100 i miala 55, polozna ktora uczyla mnie na szkole rodzenia byla zdziwiona ze mnie nacinali. co do opieki to powiem tak zalezy jaka zmiana byla, drugie dziecko tez mam zamiar tam rodzic wiec moze nie bedzie tak zle. kolezanka rodzila niedawno i bardzo zadowolona byla.
 
Nie prawda że tną każdą na Ujastek, wręcz przeciwnie, chyba jedynie tam położne są zwolenniczkami porodów bez cięcia. Dni otwarte mają w każdy wtorek i bardzo dokładnie wszystko wyjaśniają. Mam tam znajomą i ona twierdzi że zawsze namawia do porodów bez cięcia bo szybciej się dochodzi do siebie po porodzie- ale kobiety przeważnie w trakcie porodu same chcą, bo nie mają już siły i obawiają się pęknięcia co jest podobno gorsze. Poród bez cięcia jest dłuższy i wymaga więcej wysiłku. Ale one twierdzą że nie ma takiego porodu którego nie da się przeprowadzić bez cięcia, wszystko w rękach położnej- dosłownie ;-) Pęknięcia też zdarzają się tylko wtedy kiedy położna sobie nie poradzi. Jak położna jest dobra - to prawdziwy skarb, no ale ile jest takich w Krakowie...


 
Ja rodziłam w tym szpitalu w kwietniu i szczerze POLECAM !!! Poród-rewelacja -dzięki położnej!!!! Nie miałam opłaconej! Był to mój pierwszy poród.położna w zasadzie była ze mną cały czas, co prawda na porodówce spędziłam tylko 1,5h. Wspierała mnie, pocieszała i masowała gdyż miałam bóle krzyżowe. Poprosiłam ją aby postarała się ochronić mi kroczę chyba że byłaby konieczność to niech nacina. Położna razem z lekarką poprowadziły poród tak że skończyło się bez nacięcia i bez pęknięcia a tak jak pisałam wyżej był to mój pierwszy poród i jestem szczupła, jedyne co to Mała delikatnie mnie otarła i pękło naczynko więc musieli założyć kilka szwów. Opieka pielęgniarek i położnych po porodzie- super. Gdyby moja wizyta tam skończyła się po tzreciej dobie wspominałabym cały pobyt bardzo miło i sympatycznie. niestety byłyśmy w szpitalu 2 tygodnie. Czas jaki tam spędziłam zmienił moja opinię o szpitalu. Ale sam poród i 3 dniowy pobyt - naprawde warto wybrać ten szpital!
 
ja rodziłam w listopadzie. były 4-osobowe (plus dzieciaczki oczywiście), ale ponoć jakiś remont? moze sie cos zmieniło. ogólnie polecam żeromskiego. świetna opieka. położne super. a jeżeli remont, to warunki sanitarne (które były kiepskie) się poprawią. Ja wyszłam z załozenia, ze ważniejsi dobrzy lekarze i położne, niż moja wygoda przez te 3 - 7 dni, które się spędzi w szpitalu z dzidziusiem.
 
reklama
Do góry