Ja najchętniej rodziłabym w Gryficach, rodzinne miasto, ciotka jest położną, oddział i jego działanie jest mi znane, do rodzenia sale jednoosobowe, na oddziale jest wanna, piłki, drabinki itp. sprzęt do KTG, inkubatory, sprzęt do badania słuchu noworodka, naprawdę dobrze wyposażony oddział do porodu. Rodzić można z osobą towarzyszącą, nie ma nawet problemu z własną muzyką, oczywiście sala do cc. Po porodzie sale dwuosobowe z łazienkami, dziecko cały czas przy mamie. Położne chętne do wszelkich konsultacji, przy bólach, problemach z karmieniem, cokolwiek by się działo. Na salach poporodowych widzenia bez ograniczeń, tylko podczas konsultacji lekarskich goście są wypraszani z sal. Nie pamiętam tylko dokładnie co trzeba mieć ze sobą do szpitala z tego co kojarzę to tylko majtki jednorazowe, wodę do picia, ciuszki dla dziecka na wyjście.
To byłby mój wybór numer jeden gdyby tylko było to możliwe.
Niestety termin porodu mam na sam środek sesji letniej, więc muszę przyjąć opcje porodu w Szczecinie i przyznam szczerze, że będę miała spory problem bo bardzo chciałabym "zdążyć" do Gryfic.
Zastanawiałam się nad pomorzanami, biorąc pod uwagę ewentualną opiekę nad noworodkami gdyby coś się stało, ale przeraża mnie trochę podróżowanie do toalety i w natłoku informacji trochę się zagubiłam. Czy dziecko może stale przebywać z mamą ?
Myślałam też o Policach, bo z tego co od was wyczytałam ma całkiem niezłe opinie, ale 15-20 km jak zacznę rodzić może stanowić dla mnie opcje nie do pokonania i w sumie nie pamiętam o Policach nic więcej.
Ktoś mógłby mi doradzić najlepszą opcje biorąc pod uwagę opisane na początku Gryfickie warunki? Uda mi się znaleźć w Szczecinie podobną opcje?
Dodam, że zależy mi na porodzie naturalnym - jeśli będzie taka możliwość, chciałabym żeby dziecko zaraz po porodzie było ze mną i pępowinę odcięto dopiero jak przestanie tętnić, natomiast nie wiem jeszcze czy poród z tatusiem czy bez - nie podjęliśmy jeszcze decyzji w tej sprawie.