reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Maciejka78 no wlasnie czasami to mam wrazenie ze nie wiem do kogo mowie bo tlumacze a on nie rozumie tak samo mam wrazenie ze czasem po prostu to lubi jak sie zdenerwuje a przeciez musze sie wyciszyc. W ciazy tez mialam talie nerwy na niego ze myslslam ze go udusze ale go i tak kocham. Na wczasach nic sie nie klocilismy byl spokoj i dopiero teraz moze jakis stres znowu za duzo zajec itp.
 
reklama
@Magda 1208 jestem, czuwam. Wez nospe magnez luteinke i lez. Wierze, ze bedzie dobrze. Do konca wierze. W domku najlepiej. Caluje [emoji8][emoji8][emoji8]

@Funia90 teraz Sofii jest po 68. To najtansza jaka widzialam. 18 cm i bez udziwniaczy. A kupilam sobie jak to beatka pisze. Przyda sie na karmienie [emoji3] Moze przy gwiazdce beda promocje wieksze, ale juz nie bede wtedy myslec.

@Kwiatuszekk23 za badanie [emoji110][emoji110][emoji110]

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny jesteście wielkie naprawdę... czytam tak was i macie w sobie tyle empatii, tyle wsparcia dla drugiej osoby... ❤️ Wy wszystkie macie chyba za sobą poważne doświadczenia... ja mam za sobą jedna stratę i nie wiem czy mialabym na tyle sił (nie daj Boze) przeżyć to jeszcze raz ...

Dodatkowo pracuje z dzieciakami w przedszkolu, był moment ze miałam w sobie tyle złości ze nie nawidzilam siebie w pracy... wierze,ze to wszystko ma jakiś głębszy sens...

@magda1208 trzymam za ciebie kciuki ❤️❤️❤️
 
@olaa90 jestes swiezo po stracie to zrozumiale u mnie juz prawie rok zlecial od pierwszej straty od drugiej 8 miesiecy tez mialam zlosc ale nie przelewam tego na dzieci bo uwielbiam :) jak moge to chodze do siostrzenicy mojej ktora ma 2 latka bawimy sie razem:p a od stycznia bede miala kontakt z dziecmi w szpitalu od tego sie nie ucieknie po co rzucac cos co wczesniej sie lubilo. Mysle ze potrzebujesz czasu ;) i sily do tej walki;)
 
@olaa90 tu dziewczyny są niezniszczalne :) idą jak tarany. Poczytaj historie udanych ciąż ba drugim wątku - po ilu stratach się wreszcie udało :). Dziewczyny to najprawdziwsze fighterki :)
Ja po pierwszej ciąży trochę płakałam, ale po tylu latach starań cieszyłam się, ze w ogole zaszłam. Liczyłam, ze druga będzie udana. Po drugiej powiedziałam "nigdy więcej, bo nie przeżyję". Teraz jestem po czwartej stracie, odczekam ile trzeba i znów będę walczyć :)
Tobie życzę, żeby teraz się udało.
@Kwiatuszekk23 kciuki za połówkowe :)
 
reklama
Kochane dziękuję za wsparcie leżę i odpoczywam . Nie lękam się ponieważ wiem , że zrobiłam wszystko co w mojej mocy i wciąż powtarzam to sobie może tylko tą luteinę za płytko aplikowałam. Zdaję sobie sprawę ,że zdrowa ciąża się uttzymuje.Zastanawiam się raczej co nie gra w moim organiźmie ,że wciąż się nie udaje.Czy immunologia jest aż tak skopana ,że upośledza komórki.Czy jest coś jeszcze o czym nie wiem. Czy wada genetyczna. Chciałabym wytrzymać do poniedziałku i pójść na wizytę nie nawidzę szpitala.
@kwiatuszek23 Cieszę się z dobrych wieści.
 
Do góry