Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[enya81]

Misiejku kochana `fajnie że Jasio taki grzeczny Ja też na Bachnę nie mogę narzekać;-) Musiałam wrócić do pracy ale też chciałam. Pracuję dopiero 2 dzień po macierzyńskim a już mi sie podoba:-) Bez pracy łapałam doła pomimo że miałam mnóstwo innych zajęć. Ja to jednak kobieta pracująca jestem A Basia jest z opiekunką, koleżanką mamy, pod dobrą opieką. Codziennie wychodzi na spacer, jest spoko.

 

[malinka2914]

Mam napisane tak: tradycyjne zioła japońskie Tokishakuyaku - san (Toki) oraz Sairei - to (Sai) podobno są to jedyne zioła przebadane klinicznie i jest na ten temat dostępna literatura. Dr powiedział mi że ma pacjentki, które sprowadzają to sobie z Niemiec, ale ja jakoś nic nie znajduję. I jeszcze ponawiam pytanko o progesteron czy juz w trakcie okresu lub zaraz po go przyjmowałyście. Ja chyba jeszcze zadzwonię do dr i zapytam, bo boję się że chyba zapomniał, a po ostatnim razie zostało mi jeszcze opakowanie.

 

[portia]

Hej Dziewczynki. Mnie juz cyce bola przedokresowo wiec pewnie nic z tego. Jak wroce z urlopu i do tego czasu nie dostane@ to zatestuje w sobote. Ja mialam zalecenie brac dupka i lutke po owulce ale u mnie to nigdy nic nie wiadomo i bez monitoringu to stwierdzilam, ze bede brac od pozytywnego testu.

Apolinka jak tam po wizycie? Kciuki zacisniete&&&&

 

[nafoczka]

Malinka mi doktor zalecił dupka i lutke od owulacji czyli żeby wspomóc druga faze. Uznał, że progesteron mam nieco niski a na dodatek wahania tempki w drugiej fazie i albo zostanie albo do @.
Portia a wiesz, że cyce to nie koniecznie przedokresowo bolą trzymamy kciuki i wracaj do nas bo staraczek mamy coraz mniej
Nutka &&& Esperanza &&&
Apolinka - będzie dobrze
Ewcia, Iris, Alusia kulacie się?! ;*
PS jak mi się czas wlecze, mattko! ;-)

 

[gość 94049]

Nafoczka zawsze się wlecze w takich sytuacjach :-) do owulki, do testowania, do usg, do serduszka itp Wiemy o co chodzi ;-)

Apolinko &&&&&&

 

[ewa_sz00]

Apolinko jesteśmy z Tobą &&&.
Portia pomyślałam to samo co Nafoczka - mnie tam na okres nie bolały :-) Kciuki!
Mnie też się czas wlecze jak fix, ale jednocześnie dalej jestem na etapie "jestem w ciąży", zamiast na "będziemy mieć dziecko". Bo w ciąży ostatnio często bywam, to się można przyzwyczaić ;-)
A u mnie po staremu, skurcze, skurcze, skurcze Ale zostało mi jeszcze tylko 51 dni leżenia i to brzmi optymistycznie
Miłego dnia :*

P.S. Kruszka - złożyłam wreszcie ten wniosek i podświadomie czekam na armageddon :-(

 

[dominmumin]

Cześć dziewczyny nie odzywałam się bo byłam tak zestresowana przed wczorajszą wizytą, że lepiej nie mówić. Na dodatek w pn miałam plamienie no i już myślałam, że po ptakach.. Na szczęście póki co jest ok i wczoraj zobaczyłam kropka i serduszko )) bardzo się cieszę jednak to jeszcze wciąż najgorszy okres, więc nadal proszę o kciuki.. Za dwa tyg kolejna wizyta.

Za wszystkie pozostałe kropki, duże kropy trzymam &&& No i oczywiście za przyszłe kropki też mocno trzymam & )

Co do luteiny to ja biorę od pozytywnego testu 3x1. Jeśli chodzi o UU to w udanym cyklu mnie bolały w czasie owu i po a potem przestały. Niestety nie ma reguły na ból UU bo w poprzednich ciążach czasem bolały bardzo a czasem wcale. Jedynie temperatura w drugiej fazie była wyższa niż zawsze i to mi mówiło, że się udało już 7 dnia po owu.

 

[Iris34]

Turlamy sie powoli, choc zbyt duza to nie jestem i czuje się jak młody bóg u nas na razie ok oprócz przejść z lekarzem. W szpitalu był na prawdę super fajny a we wlasnej przychodni lekko przesadza. Czy wy tez macie wizyty co tydzień? Niby wszystko jest ok. Ja czuje się bardzo dobrze, Młoda bryka. Szyjke sprawdza mi tylko na macanego, gadu gadu o glupotach 3 min (o tym jak to ważne jest aby spotkać się za tydzień) i koniec wizyty. Ostatnio nawet zapomnial lekow wypisac.... w przyszłym tygodniu sama idę na usg bez jego zlecenia. Ktg wyszlo chyba dobrze bo nawet nie przyjrzal sie mu jakos . No dobra koniec marudzenia.

Ja luteine tez mialam zlecona od owu.

Staraczki kochane trzymajcie się cieplutko i nie myślcie za dużo o samych staraniach, bo psychika też wszystko blokuje.
Przesylam :* i dużo &&&&&&

 

[gość 94049]

Mnie też się czas wlecze jak fix, ale jednocześnie dalej jestem na etapie "jestem w ciąży", zamiast na "będziemy mieć dziecko". Bo w ciąży ostatnio często bywam, to się można przyzwyczaić ;-)

aaaaaa ale tekst! No po prostu strzał w dziesiątkę! Usmiałam się jak nic, choć tak naprawdę nie ma z czego. Ale racje kochana masz. Moje ditychczasowe macierzyństwo z Frankiem przeplatało się z ciążami i z tym mi się to będzie kojarzyć pewnie.
Trzymam kciuki za sprawy "wnioskowe"&&&&& U mnie już się wszytsko toczy jak trzeba

Dominium kciukasy zacisnitete &&&& Bardzo się ciesze, ze koljeny "etap" za Tobą" . Przypomnij, który to będzie tydzień na kolejnym usg?

Iris ja wizytuje co 4 tygdonie

 

[Magda82...]

Apolinko &&&&&&