Postępy naszych pociech

[Milla]

Kuba podnosi glowe jak lezy na brzuszku ale nie na dlugo
Wodzi wzrokiem za karuzela
Usmiecha sie ale tez nie jestem pewna czy swiadomie
Wydaje dzwieki ehh ajjj ggg

Nie chce spac w dzien (chyba dorasta).

 

[catherinka]

A Filip kiedy jest noszony do odbicia głowa przważnie w pionie ;D
Odwraca głowę i patrzy w kierunku ruszającej się karuzeli, ale myślę, że to bardziej w kierunku muzyki niż kręcących się zwierzątek, bo chyba jeszcze za wcześnie trochę.
Położony na brzuszku pełza ;D Niezły dystans potrafi pokonać ;D I wtedy też przekręca głowką z jednej strony z drugą.

 

[pytia]

Nie chce spac w dzien (chyba dorasta). 

Oj tak, Mila, dorasta, dorasta. Jaś też w dzień sypia mało i króciutko. Raczej to są drzemki niż głęboki sen. Ale jest z dnia na dzień kontaktowy i to jest urocze

 

[anian]

Nie chce spac w dzien (chyba dorasta).

Jeżeli sanie w dzień ma być wyznacznikiem dorastania naszych dzieci, to moja Pati dorasta od pierwszych chwil swojego życia. :laugh: Nie lubi spać w dzień w domku (nieważne miejsce do spania, chyba że okno otwarte i ubrana jak na spacer ) a na dworze i owszem... :

 

[sylwia532]

to mi my sie chwalimy:
wodzi wzrokiem za karuzela i cos do niej wola typu-eeeeeeeeee,ggggggggg
skupia wzrok i slucha jak sie do niego mowi
usmiecha sie swiadomie do mamy
na brzuszku chyba nie lubi,glowke podniesie dosc wysoko nawet trzyma ja dlugo ale to len jest i jak mu sie zachce

 

[AniaM]

Koga, to twoj syn to prawdziwy wyczynowiec- w tym wieku widzi grzechotki ???

Ola tez glowke podnosi jak jest na brzuszku (ale wlasciwie robi to caly czas od urodzenia), slucha pozytywki przy karuzelce, czasem chwile wpatruje sie w duzy czarny obraz na morelowej scianie (nie wiem co widzi, ale cos na pewno), czasem zaczyna sobie gaworzyc- wydaje wtedy taki smieszny dzwiek, cos jak "ghh" no i glosnymi okrzykami domaga zebym sie przy niej zjawila.
Alena razie duzego kontaktu z nia nie ma a ja juz sie nie moge doczekac

 

[pytia]

Dzisiaj rano słyszę z łózeczka różne odgłosy, spać mi sie strasznie chciało, więc myślę sobie, poczekam chwilę, może jeszcze zaśnie. Ale nic z tego. W końcu wstaję, pochylam się nad łóżeczkiem, a tam pysio rozchichrane od ucha do ucha ;D Takie poranki to ja częściej poproszę!

 

[catherinka]

Ojej Dzień chyba nie mógłby zacząć się milej

 

[mamaoli]

Nasz Maks lezal dzis sobie w wozeczku i usmiechal sie do nieba niezbyt dlugo oczywiscie ale uroczy widok usmiecha sie swiadomie od soboty kiedy to skonczyl 6 tygodni, lezac na brzuchu wysoko podnosi glowke, dopoki sie nie zmeczy, jak sie nad nim pochylamy i cos mowimy to slucha skupiony! bardzo lubi sie kapac ( i pomyslec ze przez pierwsze dni krzyczal w wanience w nieboglosy) no i cycusia maminego lubi

 

[ivka76]

Mój Szymek nie cierpi leżeć na brzuchu. Toleruje to tylko po kąpieli, kiedy leży goły i nacieram go różnymi pachnidełkami. Napiszcie jak na taką pozycję reagują Wasze dzieciaczki, może mój szkrab jest jakimś ewenementem??