Ja nie miałam, ale niepłodność, więc dużo przerobiłam i dużo też się dowiedziałam i z mojej wiedzy wynika, że biochemy bardzo często są powodowane przez zaburzenia krzepliwości krwi. Wtedy podaje się heparynę przez cala ciążę i to pomaga najczęściej ją utrzymać. Zaburzenia krzepliwości mogą jak najbardziej odpowiadać z biochemy, bo będą zaburzać implantację. Można sprawdzić czy się posiada mutacje związane z zaburzeniami krzepliwości, ja robiłam na wszelki wypadek badanie przez test dna i okazało się, że mam mutacje, obie ciąże na heparynie. Polecam to badanie też koleżankom, jak się starają czy walczą z niepłodnością, a już wg mnie trzeba je zrobić koniecznie, gdy występują poronienia. Może to właściwy trop. W poradni genetycznej pewnie zrobią kariotypy. Jednak statystycznie szansa na to, że przyczyną są zaburzenia krzepliwości jest dużo większa. Niekiedy przyczyn może byc kilka. Z mojej wiedzy wynika, że warto zacząć od tego badania, o którym wspomniałam. Jednak nawet jeśli ten trop się potwierdzi kontynuuj diagnostykę i idź do poradni genetycznej.