reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Powrót do figury sprzed ciąży

a ja troche rozumiem Netke..Sama waze 55kg przy wzroscie 161cm. Do wymarzonej wagi brakuje mi 5kg, ale sie nie odchodzam, bo nie potrafie- kocham słodycze! I moze te 55kg zabrzmi, ze to mało, ale jak sie ma biodrzasta figurę tez mozna miec kompleksy. Do wagi sprzed ciazy wrocilam w miesiac czasu - bez odchudzania, rozstepow nie mam wcale, ale co nie co poprawiła bym w swoim wygladzie.
Kazdy ma prawo troche na siebie ponarzekać :)
 
reklama
NIKUSS jasne trochę można ponarzekać ale robić wielki problem tak naprawdę z niczego, bo koleżanki, bo przyjaciółka twierdzo, że wygląda źle-no sorry ale co to za przyjaciółka.

Sama mam taką wagę jak Ty 55kg tyle, że ja mam 10cm mniej niż Ty, wielkie piersi, waga tez już mam sprzed ciąży nawet pierwszej, też chcę zgubić te 5kg ale nie jest to jakiś mega problem, że jak nie zgubię to się załamię psychicznie, a do NETKI żadne tłumaczenia nie przemawiają, wyglad dla niej naważniejszy, a że taką wagą przy takim wzroście może wpędzić się w poważną chorobę nic nie dociera, tutaj to mi już problem pod anoreksję podchodzi.
 
Dorotar , anoreksja właśnie o to słowo mi chodziło w poprzednim poście.

Nikus można ponarzekać, ale spójrz na jej zdjęcie, czy ona ma gdziekolwiek za dużo?
 
AGAPA czasami trzeba nazwać po imieniu, może wtedy ktoś się otrząśnie.
A może to nie jej fotki bo sobie twarz powycinała.

NETKA a może Ty tak narzekając na swoją idealną figurę, może po ciąży mniej jędrną niż u bezdzietnych koleżanek i wstawiając tu te fotki chcesz podbudować swoje własne ego bo jakby nie było po ciążowe figury niektórych dziewczyn które mają powód by narzekać w tym wątku pozostawiają no nie ukrywajmy wiele do życzenia,ale mimo tego dziewczyny nie robią z tego wielkiego problemu bo inne rzecze są ważniejsze, i jeśli uda im się schudnąć będą zadowolone a jak nie to nie będzie to tragedia jak u Ciebie.
 
Dorotar- weź się opanuj z lekka...

A ja tam Net-kę rozumiem, bo borykam się z tym samym problemem co i ona- choć jestem niższa -165cm, to też brakuje mi tych moich 55kg , teraz mam 58 i 3 nie idzie zgubić. I nachodzą mnie myśli co jakiś czas, aby iść na dietę, są dni , że nie mogę na siebie patrzeć- wkurza mnie brzuch, boczki, rozstępy na nogach i obwisłe cycki. I też nie mam kiedy na razie zabrać się za siebie tak jakbym chciała. I tak jak Kota wspomniała - to , że dla kogoś ktoś wygląda ok, to nie znaczy, że sam z sobą się tak czuje . Oczywiście nie popieram obsesyjnego dążenia do jakiś chorych ideałów, ale jesteśmy kobietami i zawsze będziemy miały do siebie jakieś ale;-)
 
A ja chcę te wasze 55kg :D:D:D !!!!!

przy wzroście 167cm ważę obecnie 60 (o zgrozo!!!! ;p) a już miała 58 na wadze, tylko moje cycki przestały "dawać mleko" i nagle bum!! plus 2 kg.
 
Dorator po 1 to moje zdjęcia- w wątku jak poznaliście swoje 2 połówki jest moje zdjęcie-to ta sama osoba-ja. Tak samo avatar czy miniaturka fotki to też ja i tylko ja. 2-Nie wstawiłabym ich by zrobić przykrość komukolwiek, zrobiłam to bo zapytała o zdjęcia Izi.
Nie uważam, że jestem narażona na anoreksję lub cokolwiek takiego. Jem normalnie, nie mam wstrętu do jedzenia. Lubię jeść, lubię dobrze zjeść.
Powtarzam, że to jest wątek -powrót do figury sprzed ciąży. Nie oznacza to, że tylko większe dziewczyny mają prawo udzielać się na tym wątku. Ja również mam do tego prawo-chyba, że jestem wykluczona pod jakimś względem wg Ciebie i nie mogę się udzielać tutaj, w tym temacie. Ja nie robię z tego wielkiego halo. Nie jest to dla mnie wielki problem, już to pisałam. Ale normalne jest chyba, że porównuję się do siebie sprzed kilkunastu miesięcy i pewne jest, że chciałabym być tak jędrna, tak szczupła i tak dobrze czująca się w swoich ubraniach, chciałabym móc poświęcać więcej czasu dla siebie i jest mi przykro gdy widzę bardziej zadbane koleżanki, z fantastycznymi sylwetkami. PUDELEK - Nowe półfinalistki Miss Polonia! (ZDJĘCIA) - nie miałabyś kompleksów ? 2 fotka od góry-laska po lewej stronie kuca na samym dole- blondyna ;) To tylko przykład jednej z moich koleżanek. Rozbierz się przy 5 podobnych na plaży. Trochę smutno się robi, gdy wcześniej było się w takim samym stanie.
 
Ostatnia edycja:
NETKA nie nie miałabym kompleksów i nie patrzyłabym na nie i rozebrałabym się na plaży, wręcz niektóre z tych dziewcząt wydają mi się nawet nie ładne jeśli chodzi o figury, niektóre to tylko skóra i kości i nie podobaja mi się aż tak.
Więcej nie piszę na ten temat bo obiecałam już nie komentować ale odpowiedziałam Ci tylko na pytanie czy nie miałabym kompleksów przy nich i cz bym się na plaży rozebrała.
 
reklama
Do góry