reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Powrót do formy

Dlatego ja tam często zaglądam. Mam jeszcze kawałek szwa ale jak go wczoraj zaczęłam ciągnąć to mnie boli i go zostawiłam na razie.
Asiowo idź do lekarza i niech to obejrzy. To ważne. Mi się też rozeszło i zaczęło psuć i mnie jeszcze raz zszywali
 
reklama
Asiowo - nie szyja drugi raz, niestety. A ja ani razu nie zagladalam sobie w krocze - bo i po co... Balam sie wlasnie swoich reakcji na wyglad
 
heh... zazdrozcze wam...
ja niby miałam pękniecie I stopnia, a tu teraz takie przeboje:-(
widok ochydny, a teraz o niczym innym nie mysle... :zawstydzona/y:
jutro moja ginka powinna byc w gabinecie to tam zajade, mam nadzieje, ze mała mi da wyjść z domu...
i wogole łudze się, że mi to zszyją jeszcze raz, bo to ewidentnie ich wina... zle mnie zszyli, a gdy baba sciagała szwy widziała, ze nie zrosło się dobrze... :-( uwazałam jak mogłam... nóg nie rozkraczałam, nawet bałam się kucać... :-(
dzis do tego wszystkiego zaczyna mnie tam co szczypać... :-(a dziura taka, że mogę se wszystko dokładnie w srodku pooglądać... :-( nie no... przerażona jestem!!!
 
Asiowo bardzo Ci współczuję :tak: ale jak najszybciej idź do lekarza nie ma co zwlekać :tak:
Mnie tak mocno zszył lekarz, że położna miała problem ze zdjęciem szwów i strasznie bolało i piekło - ale mimo to jestem zadowolona bo szybko się zrosło :tak:
Ja na razie nie wchodze na wagę, krocza nie obejżałam ani razu choć mnie korciło - bałam się swojej reakcji na ten szew - ogólnie to czuję krocze tylko na zmianę pogody a tych rozpuszczalnych już nie mam.
 
Mnie się po Krzysiu rozwalił szew na wardze i zostały takie dwa języczki:-) W związku z tym ginka mnie uprzedzała że pry porodzie mnie natną bo i tak się rozejdzie. No i mnie cieli szczególnie że Maciek był duży, ale tak ładnie zszyli że M stwierdził że jest ładniej niż było:-D:-D:-D. Sexscesy też już były bo ginka pozwoliła:tak:
 
reklama
Mnie się po Krzysiu rozwalił szew na wardze i zostały takie dwa języczki:-) W związku z tym ginka mnie uprzedzała że pry porodzie mnie natną bo i tak się rozejdzie. No i mnie cieli szczególnie że Maciek był duży, ale tak ładnie zszyli że M stwierdził że jest ładniej niż było:-D:-D:-D. Sexscesy też już były bo ginka pozwoliła:tak:
Zuskus ale Ci zazdroszę tych sexscesów :-D:-D:-D u mnie dopiero 17 dni po porodzie :baffled:
 
Do góry