reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem w relacji zaraz po zajściu w ciążę

Dołączył(a)
18 Kwiecień 2024
Postów
3
Cześć,
Na początku tego roku wraz z moją dziewczyną zaczęliśmy starać się o dziecko, 14 lutego okazało się będziemy rodzicami co bardzo nas ucieszyło lecz zaraz potem zaczęły się schody. Zachowanie mojej dziewczyny zmieniło się o 180 stopni, z czułej, kochającej i namiętnej kobiety stała się wobec mnie zimna, niedawno mi powiedziała że nie wie co do mnie czuje, niby jest ze mną szczęśliwa ale mnie nie kocha a wczoraj usłyszałem że mnie lubi i może wcześniej wcale się nie kochaliśmy. Gdy rozmawialiśmy o dziecku to strasznie jej na tym zależało a mnie trochę przerażało to jak bardzo ona tego pragnie, bałem się dokładnie tego co się teraz dzieje lecz ona mnie zapewniała że mnie kocha, zależy jej na mnie i na dziecku ze mną a nie po prostu na samym dziecku. Jestem zagubiony, nie wiem czy hormony to spowodowały i odzyskam kiedyś moją ukochaną czy to już koniec na razie się nie poddaje i będę się starał żeby było lepiej. Całe szczęście że w naszym związku szczerze rozmawiamy i oboje wiemy jaka jest sytuacja i wiemy co czuje druga strona ona chce żeby było jak kiedyś i nie chce się rozstawać ze mną więc liczę że uda się odbudować. Jeśli ktoś może mi coś poradzić to będę bardzo wdzięczny.
 
reklama
Cześć,
Na początku tego roku wraz z moją dziewczyną zaczęliśmy starać się o dziecko, 14 lutego okazało się będziemy rodzicami co bardzo nas ucieszyło lecz zaraz potem zaczęły się schody. Zachowanie mojej dziewczyny zmieniło się o 180 stopni, z czułej, kochającej i namiętnej kobiety stała się wobec mnie zimna, niedawno mi powiedziała że nie wie co do mnie czuje, niby jest ze mną szczęśliwa ale mnie nie kocha a wczoraj usłyszałem że mnie lubi i może wcześniej wcale się nie kochaliśmy. Gdy rozmawialiśmy o dziecku to strasznie jej na tym zależało a mnie trochę przerażało to jak bardzo ona tego pragnie, bałem się dokładnie tego co się teraz dzieje lecz ona mnie zapewniała że mnie kocha, zależy jej na mnie i na dziecku ze mną a nie po prostu na samym dziecku. Jestem zagubiony, nie wiem czy hormony to spowodowały i odzyskam kiedyś moją ukochaną czy to już koniec na razie się nie poddaje i będę się starał żeby było lepiej. Całe szczęście że w naszym związku szczerze rozmawiamy i oboje wiemy jaka jest sytuacja i wiemy co czuje druga strona ona chce żeby było jak kiedyś i nie chce się rozstawać ze mną więc liczę że uda się odbudować. Jeśli ktoś może mi coś poradzić to będę bardzo wdzięczny.
To, że przestała być czuła i namiętna może wynikać poniekąd z tego, że boi się uprawiać seks w ciąży i boi się że może się potem coś złego z tą ciążą stać. Więc może to taka reakcja obronna z jej strony żeby unikać potencjalnych zbliżeń?
Mieszkacie razem? Długo jesteście parą?
 
Nie chodzi o seks choć fakt że go nie uprawiamy w obawie o ciążę z jej strony i ona nie czuje się najlepiej w ciąży. Problem jest w tym że większość czasu czuje kompletny brak uczuć z jej strony nagle przestaliśmy się całować na powitanie a ostatnio to nawet się nie przytulamy a przed ciążą to był wulkan uczuć.
Mieliśmy razem zamieszkać ale ona teraz nie chce bo sama nie wie co czuje do mnie.
Jesteśmy parą 7 miesięcy(wiem że to głupie po tak krótkim czasie starać się o dziecko)
 
Tak?
1000006175.jpg
 
Nie chodzi o seks choć fakt że go nie uprawiamy w obawie o ciążę z jej strony i ona nie czuje się najlepiej w ciąży. Problem jest w tym że większość czasu czuje kompletny brak uczuć z jej strony nagle przestaliśmy się całować na powitanie a ostatnio to nawet się nie przytulamy a przed ciążą to był wulkan uczuć.
Mieliśmy razem zamieszkać ale ona teraz nie chce bo sama nie wie co czuje do mnie.
Jesteśmy parą 7 miesięcy(wiem że to głupie po tak krótkim czasie starać się o dziecko)
7 miesięcy to niekoniecznie musi być krótko, to wszystko zależy od konkretnego przypadku. My zaczęliśmy się starać jakoś po 6 miesiącach i od razu zaszłam w ciążę w pierwszym miesiącu starań. Teraz jesteśmy małżeństwem, mamy 8 letnią córkę, 2 letniego syna i jestem w trzeciej ciąży.
Wszystko zależy od odpowiedzialności ludzi i poważnie i związku, przyszłych planów, życiowych poglądów, przekonań itd.
Miałam wtedy 24 lata, a mąż 30, więc zbliżony wiek.

Może u Twojej dziewczyny to faktycznie hormony, trudno powiedzieć. Ważne, żeby szczerze rozmawiać. Może warto iść razem do jakiegoś terapeuty?
 
reklama
Wiecie, to akurat fejk ale znam osobiście podobny przypadek, chłop wcale nie dzieciak ;) prawie już 50 na karku. No i co? No i płaci alimenty. Niemałe ;)
 
Do góry