reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem ze spabiem

Ankar9000

Początkująca w BB
Dołączył(a)
4 Styczeń 2017
Postów
16
Moja msc córka N problem ze spaniem steka cały czas Mruczy czasami to ja wybudza że snu najgorszej jest nad ranem czasami mam wrażenie że nie może sie wybudzic, steka po czym puszczą baczka widzę że się męczy co robić
 
reklama
Odświeżam wątek. Mam ten sam problem. Moja córka właśnie skończyła miesiąc. Mniej więcej od drugiego - trzeciego tygodnia życia ma tak, że je, po czym z reguły zasypia na rękach. Kiedy próbuję ją odłożyć do łóżeczka albo nawet na moje łóżko zaczyna mruczeć, potem stęka, marudzi, pręży się i już po spaniu. Otwiera oczy i domaga się przytulenia, noszenia itd. I podobnie jak u Was problem nasila się nad ranem. Ale w ciągu dnia też tak jest. Nie wiem co zrobić, żeby mała spała nie na rękach. Może ktoś miał podobny problem i sobie z tym poradził? Dajcie znać, bo nie wiem jak długo jeszcze dam radę.
 
Odświeżam wątek. Mam ten sam problem. Moja córka właśnie skończyła miesiąc. Mniej więcej od drugiego - trzeciego tygodnia życia ma tak, że je, po czym z reguły zasypia na rękach. Kiedy próbuję ją odłożyć do łóżeczka albo nawet na moje łóżko zaczyna mruczeć, potem stęka, marudzi, pręży się i już po spaniu. Otwiera oczy i domaga się przytulenia, noszenia itd. I podobnie jak u Was problem nasila się nad ranem. Ale w ciągu dnia też tak jest. Nie wiem co zrobić, żeby mała spała nie na rękach. Może ktoś miał podobny problem i sobie z tym poradził? Dajcie znać, bo nie wiem jak długo jeszcze dam radę.

Czy twojej córce z czasem samo się unormowało ? Czy długo to trwało ?
 
Do góry