K
kaatia
Gość
Emilka u nas tez były takie ataki zawsze po południu i pod wieczór, no i po esputiconie zrobiły się też rano, na początku myślałam, że to nie koleczka tylko jakaś "pretensja do świata"
bo jakoś nie pasiło mi to na ból brzuszka. Mała robiła się czerwona, główka spocona i wydawało mi się, że bardziej płakać już się nie da
że jak będzie chciała wejść na wyższe obroty to straci przytomność
naprawde odechciało mi się dziecka
a pediatra na to, że to kolka i ze trzeba przetrwać!!!Grrr!!!
Kurka, to Wam znowy potruje, bo sama w to trochę nie wierzyłam, ale u nas problem z brzuszkiem tak naprawde nie istnieje, a jak ją boli brzuch a przynajmniej tak mi się wydaje, to jedna kulka i po bólu i ogólnie spokój mamy, a próbowałam wodę koperkową ( którą mam przypadkiem) i efekt nie jest tak zadowalający
Mam też (też przypadkiem) plantex, espumisan, sab simplex i to odstąpie jakby ktoś miał ochote
Evelajna, a jak Tusia z odginaniem się?? U nas niestety w kąpieli na maksa, aż raz się przytopiła:-( niestety to jej nie przeszkodziło i nadal się odgina, kąpiel trwa 40 sekund, chybaże na czworaczka, ale też łatwo nie jest, bo wstaje na nóżki!grrr!!! Dom wariatów! Za to karnie dzień w dzień towarzyszy mi z fotelika przy prysznicowaniu i bardzo jej się podoba, ogólnie fotelik jakoś jej podpasował, chętniej w nim siedzi niż w huśtawce, chyba poziom podłogi jej pasuje
Psica jest udana oj udana, wieczorem jak Mała jeszcze przed spaniem jest zbyt mało zmęczona to nakręce suke i lata po pokoju za byle zabawką, a Marynia wpatrrzona ze 20 minut jak w transie
Kurka, to Wam znowy potruje, bo sama w to trochę nie wierzyłam, ale u nas problem z brzuszkiem tak naprawde nie istnieje, a jak ją boli brzuch a przynajmniej tak mi się wydaje, to jedna kulka i po bólu i ogólnie spokój mamy, a próbowałam wodę koperkową ( którą mam przypadkiem) i efekt nie jest tak zadowalający
Evelajna, a jak Tusia z odginaniem się?? U nas niestety w kąpieli na maksa, aż raz się przytopiła:-( niestety to jej nie przeszkodziło i nadal się odgina, kąpiel trwa 40 sekund, chybaże na czworaczka, ale też łatwo nie jest, bo wstaje na nóżki!grrr!!! Dom wariatów! Za to karnie dzień w dzień towarzyszy mi z fotelika przy prysznicowaniu i bardzo jej się podoba, ogólnie fotelik jakoś jej podpasował, chętniej w nim siedzi niż w huśtawce, chyba poziom podłogi jej pasuje
Psica jest udana oj udana, wieczorem jak Mała jeszcze przed spaniem jest zbyt mało zmęczona to nakręce suke i lata po pokoju za byle zabawką, a Marynia wpatrrzona ze 20 minut jak w transie