reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

problemy z ZUS-em??

ewa_ll

Mama Julci i Oleńki-:)
Dołączył(a)
19 Lipiec 2006
Postów
5 623
Miasto
Warszawa
Hej dziwczyny mam pytanko- od końca marca jestem na L4 i do dnia dzisiejszego nie otrzymałam należnego mi zasiłku z tytułu zwolnienia lekarskiego. Oczywiście dzwoniłam (kilkukrotnie) do ZUSu, co oczywiście nie przyniosło żadnego skutku... "Uprzejmy" Pan mnie poinformował,że w zakładzie pracy zostanie przoprowadzona kontrola,a na dzień dzisiejszy wypłata jest wstrzymana. Oczywiście nie był mi w stanie ten Pan, ani nikt inny udzielić informacji kiedy zacznie się kontrola i ile może potrfać... dodam iż moja firma również nie została o niczym poinformowana... nie wiem co robić...! Pomocy :(
 
reklama
słuchaj ewa może twój pracodawca nie składał dokumętów do zus-u i oni nie mają podstawy do naliczenia zasiłku
 
ja jestem na zwolnieniu L4 od lutego i zasiłek z ZUS otzrymywałam zawsze... ::)

ilu pracowników jest w Twojej firmie? jeżeli poniżej 20 to wtedy zasiłek chorobowy wypłaca ZUS, jeżeli powyżej to wtedy zasiłek wypłaca pracodawca.

może faktycznie jest tak, jak mówi Madzka, że Twój pracodawca nie jest z ZUSem na czysto i stąd ta kontrola, może nie składał dokumentów, może nie płacił składek... jednak w ZUSie powinni Ci wszystko powiedzieć. przynajmniej to, dlaczego pieniędzy nie dostajesz.
 
nio w firmie mnie poinformowano,że wszystko oki... więc muszę im wierzyć. Faktycznie firma zatrudnia poniżej 20 pracowników i już się dowiedziałam,że to ZUS bedzie mi wypłacał- problem w tym,że nikt tam nie chcę(bądź nie jest w stanie) mi udzielić odpowiedzi na pytanie kiedy będzie kontrola i ile może potrwać... stresuje mnie ta cała sytuacja... :(
 
to nie pytaj o kontrolę tylko o zasiłek i najlepiej zrób małą awanturkę. w sumie to naprawdę dość dziwne, że nie dostałaś ani jednego zasiłku od kilku miesięcy...

a z pracodawcami to różnie bywa... czasami mówią, że wszystko w porządku a tak nie jest...

zapytaj w ZUS czy pracodawca systematycznie przelewa składki na ubezpieczenie społeczne

aha i jeszcze jedno: czy pracowałaś w tym zakładzie zanim zaszłaś w ciążę?
i czy pracodawca w ogóle oddał Twoje zwolnienia do ZUS...
 
w firmie jestem zatrudniona od 2 lat, w zusie pytałam o dokumenty czy wszystko z nimi jest oki- i podobno tak... wszystko rozchodzi sie o tą kontrolę.. gdybym miała nieco bliżej do tego zusu to bym chyba już dawno tam pojechała kłócić się...
 
ewa kontrole z zus-u są przeprowadzane szybko jak mają jakiekolwiek wątpliwości wiem coś o tym bo ja się zajmuje dokumętami u mojego ojca w zakładzie i mieliśmy już nie jedną kontrole to jest kwestia kilku dni a to co oni mówią ci w zusie to powiem szczeże że to jest zbywanie cie . Jezeli twierdzą że z dokumętami jest ok to na jakiej podstawie nie wypłacają ci zasiłku chorobowego . Jedz do nich i niech ci wyjaśnią a jak nie te osoby to poproś o rozmowe z kimś kto jest wyżej na stanowisku niż dana osoba z którą rozmawiasz to działa .
 
dzięki... jakoś tak sie nakręciłam,że przed chwilką tam zadzwoniłam i troszke pokrzyczałam- czy pomogło? zobaczymy za pół godz. mam zadzwonić jeszcze raz to może coś będa wiedzieć. szkoda,że nie mogę jechać tam tak jak mi radzisz madzka, ale mój zus jest oddalony ode mnie o jakieś 150 km, a w 37 tyg... to różnie juz może być więc wolę się nie wypuszczać.
Dla mnie to oni mogą sobie przeprowadzić kontrolę, tylko czy oni do cholerki nie maja jakiś terminów... no chyba już dawno powinny być podjęte jakieś działania w tym kierunku... biurokracja!!
 
ale wiesz co Ewa... dla mnie dziwne jest to, że wcześniej nie próbowałaś z nimi tego wyjaśniać...
w końcu być przez kilka miesięcy bez kasy... nie wyobrażam sobie tego... z pensji mojego męża nie bylibyśmy w stanie przezyć i wszytskiego opłacić. jak ZUS mi się zpóźnił kilka dni to od razu dzwoniłam co jest grane.
 
reklama
wcześniej w pracy informowali mnie,że to normalne,że ZUS się opóźnia- uwierzyłam tym bardziej,że jakieś 3 miesiące wcześniej jedna z koleżanek tez zaszła w ciąze i tez miała opóźnienie ok 2 miesięcy... oj a z kaska ciężko, coraz ciężej... a rozwiązanie już tuż,tuż
Pozdrawiam
Ewa
 
Do góry