reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Proszę o pomoc

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Czytam to i nie wierzę. Nie macie pojęcia jak ciężko jest żyć na zadupiu. Sorki za określenie. Jestem z Mazur, wiem jak tu się żyje. Jestem po studiach, nie mam pracy. Moja siostra ukończyła 3 fakultety, brat 2. Ani jedno ani 2 nie znalazło tu pracy. Brat mieszka 500km od domu rodzinnego, siostra za oceanem. Znam wielu młodych ludzi, którzy nie mają za co żyć, mieszkają z rodzicami, bo nie mają tu możliwości startu jakiegokolwiek, rodziców nie stać jest by wysłać dzieci do innego miasta. Nie wszyscy mają dramatyczną sytuację ale jest tu takich rodzin bardzo wiele. W każdej parafii pomagają ludziom księża, są robione zbiórki żywności w parafiach dla uboższych. To jest dramat. U nas w Urzędzie Pracy są tylko staże-kilka co pół roku średnio, śmieciowe umowy-to raj, to lepsze niż nie mieć żadnej. Minimalna płaca. Dosłownie minimalna. Jest tylu chętnych do pracy, że dostanie się na staż bez znajomości to jak wygrać na loterii. Staż 900zł. U nas wszystko kosztuje tak samo jak w większym mieście, nie ma tu szans rozwoju, jest ciężko a jak ktoś jest nieporadny to jest mu 2 razy gorzej, nie wie jak ma sobie pomóc i jak wyjść z błędnego koła-tu ludzie kalkulują, bo często te 10 zł na bilety to jest kilka dni życia!!!!!!!!!!!!!Kupienie chleba i mleka!
Dla porównania-kolega poszukiwał do pracy na solarium dziewczyny, na czarno, za 600zł miesięcznie-przyszło ponad 250 CV. Większość z tych dziewczyn była po studiach. Warmia i Mazury nie bez powodu są nazywane Polską B a nawet C. Mój ojciec pracuje jako kierowca, jeździ często pod granicę Litewską, tam są domy z desek.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja na przyklad chcialam tylko doradzic, bo uwazam ze kazdy powinien probowac kazdej mozliwosci wyjscia z problemow, ot tyle, kiedys jak moglam pomagalam tu bardzo duzo, teraz nie moge i staram sie tylko wspomoc radami, np. pana Zbyszkowa, ktory robil wszystko zeby z problemow wyjsc i wychodzi
 
Ja rozumiem dobre intencje dziewczyn doradzających ale na litość boską nie rzucajcie sie na dziewczynę. Uważacie że powinna pójść do pracy i się utrzymywać. Nie ma nikogo bliskiego. Podejrzewam że jakby cudem nad cudami dostała jąkąkolwiek pracę to nie od 8 do 16 za biureczkiem a zapewne zmianową równiez na noce. Pytanie co z dziećmi? Przecież samych na noc nie zostawi..a zdaje się że dzieci do 14 roku zycia bez opieki być nie mogą. W razie jakiego nieszczęścia byłaby obciążona winą za niezapewnienie opieki.
Sama Danka napisała że zacznie się wiosna, lato prace rolnicze, jagody, grzyby to zacznie pracować. Prosiła o pomoc na przetrwanie. Ja nie wiem jak trzeba być twardym żeby odmówic jedzenia...
Dziś mamy sie dobrze ale za miesiąc każda z nas może stać pod ścianą jak ona...
Internet to anonimowośc i pełna swoboda wypowiedzi - tylko że lekko się pisze a trudne może byc dla odbiorcy tego przeczytanie.
Myślę że kto ma pomóc to pomoże a reszta da sobie spokój z radami.
 
ja na przyklad chcialam tylko doradzic, bo uwazam ze kazdy powinien probowac kazdej mozliwosci wyjscia z problemow, ot tyle, kiedys jak moglam pomagalam tu bardzo duzo, teraz nie moge i staram sie tylko wspomoc radami, np. pana Zbyszkowa, ktory robil wszystko zeby z problemow wyjsc i wychodzi


Błagam nie porównuj tej sprawy do Zbyszka bo co on robił żeby wyjść z problemów oprócz ciągłego karmienia nas swoimi nowymi problemami długami komornikami zaległymi spłatami po co!???? Po to by kolejne dziewczyny wysyłały im pieniądze i paczki a mimo to jeszcze brali pomoc z fundacji (pomocna mama). Załatwiłam mu prace i co popracował zaledwie niecałe 2 tygodnie i się zwinął bez słowa. Znalazły się osoby co pożyczyły mu mnóstwo pieniędzy i do dziś nie oddał ani grosza. Był oszustem i naciągaczem bo dla mnie osoba która jak mówił zarabia 20 tyś miesięcznie jak widzi że firma upada nie siedzi i nic nie robi tylko bierze jakomkolwiek prace a on co wydał oszczędności sprzedał wszystko co miał i jeszcze się tak zadłużył to nie mogło trwać miesiąc czy dwa tylko dłużej. Więc jaki normalny facet pozwoliłby na to. No ale lepiej siedzieć i czekać aż inni mu dadzą. Mam kontakt z dziewczyną z fundacji dzwoniła do mnie w jego sprawie jak się dowiedziałą ile on dostał to się mocno zdziwiła bo powinni każdą rzecz materialną i finansową zgłaszać do fundacji a nie zrobili ani razu tego. A nadal chcieli pomocy od fundacji. Teraz mam PODEJRZENIA że znowu próbują naciągnąć ludzi po na gumtree było podobne ogłoszenie jak na nie odpowiedziałam że mają się tu zgłosić nagle meile ucichły a ogłoszenie zniknęło.
 
A Pani Dorocie życzę wytrwałości nadziei w walce z każdym dniem by znalazła w sobie siłę by stanąć na nogi. By dzieci były takim napędem do działania i dążenia w lepszą przyszłość. Trzymam kciuki.
 
Dorotko trzymam za was kciuki żebyście przetrfali ten trudny okres
Ja niestety pomóc nie moge sama mam cieżko i też mieszkam w woj War-Maz
i bardzo cieżko jest tutaj z pracą ,.Pozdrawiam i trzymam kciuki:tak:
 
no wlasnie, nie porownujcie pana Zbyszka, kazda sytuacja jest inna! a facet mial duzo wiecej mozliwosci niz Dorota!!! bo mial firme, zawod w ktorym mogl brac zlecenia, i zone ktora dawala wsparcie i opiekowala sie sie ich synem!!!!
a Dorota nie ma takiej mozliwosci!!!!
i do wszystkich cudnie doradzajacych- mozna doradzac i doradzac... i jeli juz nie mozecie sie powstrzymac, to przynajmniej ubierajcie to w bradziej stosowna forme!!!! bo to co robicie, to ma zakusy bardziej na nauczyciela ktory wrzeszczy na ucznia przy tablicy!!!! a do tego NIKT wam prawa nie dal!!!!!

kobieta poprosila o pomoc a nie rady...
w dobre rady nie ubierze dzieci ani nimi ich do garnka nie wlozy!
 
Ładny off topic sie tutaj robi:)

Chcecie pomagac ja nie bronię.

Ale Wy tez nie możecie bronić osobą pisac co myślą.Bo nikogo tutaj nikt nie zranił.

A tak Ps.Czemu wy tak ciągle wywlekacie ta Matke Polkę bo jak Boga kocham nie kapuje;///
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bardzo dziękuje za słowa pocieszenia i zrozumienie mojej sytuacji tym osobą co mnie wspierali i wiedzą co to znaczy jak nie jest łatwo człowiekowi,dziękuje.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry