reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Proszę o pomoc

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Serdeczne podziękowania dla Gocha37 za pomoc.:-)dziękuje bardzo.
 
reklama
Muszę się odezwać bo jak przeczytałam że musisz płacić 700zł za tone węgla to proszę cię ale nie musisz palić najlepszym węglem. My palimy mułem za 300zł i drewnem kubik drewna 50zł. Na ile ci ta tona węgla starczała?
 
Ja mam tu taki piec i takim węglem pale a węgel u nas i po 800zł był grubszy , a o takim muł nie słyszałam ,tona starcza mi na 1 mc,jak są mrozy dom jest stary nie szczelny ,okna bardzo stare ,kupiłam kiedyś drzewny węgel bo taniej nic mi sie nie palił zero ,z zimna to dzieci piszczeli ,dopiero jak z mieszałam z normalnym węglem to sie paliło,to jest taki piec jak były klepki,odpady z mebli sprzdawali to to sie dobrze paliło i tanio zawsze przyczepę lub dwie od stara brałam i było.ale to wycofali ze sprzedaży,i to mnie tak załatwiło,nie bede wymyślać że ktoś pali tak ,a tu sie pali tak.Sprawdzę zaraz w necie o tym mule bo nie wiem co to jest.
 
to nie muł tylko miał!! i do tego trzeba mieć specjalny piec.
tyle w kwestii wyjaśnienia!

ariska a u mnie tej zimy poszło 4tony węgla... (to tak na marginesie)
 
no właśnie...tona węgla na codzienne palenie to niewiele...ja sama choc wychowana na centralnym to moi rodzice przenieśli się do domku,to palili węglem bo najdłużej się palił,miał jest nieekonomiczny,tyle powiem.Zresztą co kogo obchodzi czym pali??? Mi wystarczyło 4 miesiące na domku,dorzucanie węgla wtedy gdy się chce spac,dorzucanie węgla o 5 nad ranem gdzie dom śpi,ale trzeba dorzucic,bo zimnica...aaaaaa podziękuję!!!!współczuję.
 
Muszę się odezwać bo jak przeczytałam że musisz płacić 700zł za tone węgla to proszę cię ale nie musisz palić najlepszym węglem. My palimy mułem za 300zł i drewnem kubik drewna 50zł. Na ile ci ta tona węgla starczała?
Masz piec czy kominek? Bo palenie w piecu drewnem ma się nijak do węgla. My mamy piec na wszystko, przerabialiśmy wszystko, węgiel wychodzi najbardziej ekonomicznie. Także rozumiem dorotę jak najbardziej.
 
U nas bardzo sprawdził się flotokoncentrat (300zł/tona). W miarę szybko łapie temperaturę, długo trzymie i nie trzeba często odwiedzać pieca.

Drewno też nie do każdego pieca- nasz go nie toleruje (a piec robiony!) bo cały się osmala od środka...

Dorotka jak z Twoją pracą? :)

Pozdrawiam i powodzenia życzę :)
 
Ja mam piec i też drzewa nie toleruje za bardzo chyba że z mięszam z węglem .Do pracy już sobie chodzę w pole nie są to duże pieniądze ,ale na chleb mleko mamy dla nas to jest dużo,a ceny w sklepach są porażające,ale zawsze to coś jest jak by miało by nic być,pozdrawiam .
 
reklama
Ja mam piec i też drzewa nie toleruje za bardzo chyba że z mięszam z węglem .Do pracy już sobie chodzę w pole nie są to duże pieniądze ,ale na chleb mleko mamy dla nas to jest dużo,a ceny w sklepach są porażające,ale zawsze to coś jest jak by miało by nic być,pozdrawiam .

trzymam kciuki za Ciebie, niestety życie jest bardzo ciężkie ale mam nadzieję że w końcu i do Ciebie los się uśmiechnie.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry