agnieszka81
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2007
- Postów
- 1 777
nerwy sięgają zenitu .....czekamy, modlimy się, myślimy.....- Status
nerwy sięgają zenitu .....czekamy, modlimy się, myślimy.....reklama
wanilia_sky
Przyjaciółki 2008
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 531
Pierwsza wizyta jest o 11. Więc jeszcze z godzinkę musimy poczekać na jakieś wiadomości. Mam nadzieję, że DOBRE wiadomości.
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
... kolejna wizyta jest o 16.00 dopiero, ale ja myślę, że Mońcik jest teraz jeszcze w szpitalu ... i może już niedługo ktoś nam napisze nowe wieści o Majeczce ....
Nie dziwię się Monice, że nie ma głowy do tego by pisać teraz coś na forum ... jej myśli pewnie są skupione cały czas wokół Majcika ... w takim stanie ... tak ciężko się coś pisze ...
Majuni Słonko nasze trzymaj się dzielnie i walcz Pszczółko nasza!!!!!
Nie dziwię się Monice, że nie ma głowy do tego by pisać teraz coś na forum ... jej myśli pewnie są skupione cały czas wokół Majcika ... w takim stanie ... tak ciężko się coś pisze ...
Majuni Słonko nasze trzymaj się dzielnie i walcz Pszczółko nasza!!!!!
Elżbietka
mother of two sons&angel
Boże, pozwól Mońcikowi i Marcinowi cieszyć się szcześciem rodzicielstwa!! Pozwól im przytulić ją całą i zdrową do swoich serc, okazać jej całą miłośc, jaką mają w swoich sercach. Pozwó, Mai biegać, cieszyć się słońcem, dzieciństwem, życiem, rodzicami.
Pozwól, jeśli taka jest Twoja wola...
Pozwól, jeśli taka jest Twoja wola...
-
Kasiulec81
Mama Krzysia i Alicji
Moniko, Marcinie tyle osób się za Maję modli! Jej płomyczek choć trochę słabszy nie zgaśnie bo wszyscy mocno mocno wierzymy,że przezwycięży ten kryzys. Tak bardzo chciałabym dodać Wam, trochę otuchy...tak bardzo...
Mońcik
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 507
Po wizycie !!!
Maja jest stabilna, dostaje silne leki, jak po operacji. Brzuszek troszkę bardziej miękki bo znowu założono do niego dren i ściąga sporo plynu. Wątroba wciąż olbrzymia - pradopodobnie z nie wydolości prawej komory.
Mała jest uśpiona. Cewnikowanie poniedziałkowe stoi pod znakiem zapytania, bo w takim stanie niesie ono spore ryzyko. O tym jeszcze zadecyduje konsylium w sam poniedzialek. Usłyszałam od lekarza ... "trzeba mieć nadzieję".
Maja jest stabilna, dostaje silne leki, jak po operacji. Brzuszek troszkę bardziej miękki bo znowu założono do niego dren i ściąga sporo plynu. Wątroba wciąż olbrzymia - pradopodobnie z nie wydolości prawej komory.
Mała jest uśpiona. Cewnikowanie poniedziałkowe stoi pod znakiem zapytania, bo w takim stanie niesie ono spore ryzyko. O tym jeszcze zadecyduje konsylium w sam poniedzialek. Usłyszałam od lekarza ... "trzeba mieć nadzieję".
Cyprysiowa
MamciaCypiska i Ksawerka
Majusiu brawo za siłę, nie trać jej nigdy!!!!!!! Będzie dobrze!!!
reklama
- Status
