reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dzień dobry.

MONICZKO ty zawsze już będziesz tęsknić, tylko z czasem nie będzie to aż tak bolało.... Nie zadawaj sobie pytan" co by było gdyby" nie zadręczaj się nimi... taka była wola Pana i nikt tego nie zmieni... Przytulam Cię mocno do swojego serducha....Trzymaj się!
 
reklama
Mońcik, nie zadręczaj się takimi pytaniami...
Zrobiliście z Marcinem WSZYSTKO co człowiek mógł zrobić, więcej już się nie dało :-(
A tu aniołek dla Ciebie :tak:
 

Załączniki

  • 6.gif
    6.gif
    21,2 KB · Wyświetleń: 9
Witajcie Kochana e-cioteczki....

Moniu przeciez Ty wiesz,ze zrobilas wszystko co tylko moglas dla Majuni...probuj nie myslec o tym co by bylo ,taki byl Bozy plan, a Jego planow my tu na ziemi nie jestesmy w stanie zmienic...niestety...
Moniczko sciskam Cie mocno...
 
Moniko nie zadrecaj sie kochana zrobiłaś wszystko co było możliwe tak już jest że życie toczy się bez naszego pozwolenia musimy je przyjąć takie jaki jest niestety.Ból i tęskonata bedzie jeszcze długo ale tak jak dziewczyny pisza on będzie się zmieniał teraz to wszystko jeszcze jest w Twojej pamieci łzy strach i najgorszy moment który powinnien byc przeznaczony tylko dla ludzi starszych którzy nacieszyli sie życiem Pamietam jak dziś dzien Bozego Narodzenia 2002 to tak jakby stalo sie wczoraj łzy ból i żal do calego świata dlaczego!!! Mineło 5 lat od smierci mojego Taty a nadal tęsknie słysze jego głos czuje jego zapach i towarzyszy mi ból po jego stracie jest inny moge swobodnie Go wspominać bez łez -chociaz teraz sie rozkleiłam ale to wina że bardzo dawno nie byłam na jego grobie .... Pamietam i tesknie wiec nie potrafie wyobrazic sobie jak Wy tesknicie głowa do góry,życ trzeba bo taka jest wola Pana ....niestety
 
Witam kobitki
... niestety po przerwie.....jestem jakoś mało zorganizowana..i zawsze brak mi " spokojnego " czasu na pisanie, ale myślę ze nadrobiłam zaległości.
Moniczko pozdrawiam i ciągle wspieram duchowo, trudnych chwil na pewno będzie wiele, ale masz wsparcie w nas, w mężu i rodzinie..... a wsponienia są njcudowniejsze, choć czasami bolą i wierzę że są takie przy których myśląc o Mai się uśmiechasz ......ojjoj jakoś mi same łzy napłynęły do oczu:confused:
Doris gratki dla Weroniczki i jej automobilu, fajnie że badania nie są takie złe, angina akysz akysz od Werci - takie czry mary:sorry2:

Dla Oli ciepłe uściski i życzenia żeby jak najszybciej lekarze trafili na jakiś znak i rozpoznali co to za paskudzstwo, a może jakieś niekonwencjonalne metody, preparaty typu Alveo chyba firmy Forever i jakieś inne, nie wiem ale jak nic nie pomaga to może warto spróbować, znałam kiedyśPanią chorą na SM i ten preparat wręcz cofnął pewne objawy tej choroby
Eve będzie dobrze - tak jak pisały dziewczyny - dobry lekarz i naprawi wszystko
 
i bym zapomniała .....
Tynka, rezolutna dziewczynka z tej Twojej Emilki:tak:- historia sklepowa;-);-);-)
 
Mońcik - trzymaj się Kochana. tęsknić będziesz zawsze. tylko czas wyciszy troszku rany. sama do tej pory tęsknie za moim Tatkiem. rozdrapuję rany, myśląc czy dobry szpital wybrałam, czy w odpowiednim momencie robili operację. tylko cholera czasu cofnąc sie nie da, niestety
 
reklama
Witam, cały czas podczytuję tylko jakoś nie wiem co napisać, wspominam codzień Majeczkę....
Moniko, jesteś tylko człowiekiem-choć bardzo wyjątkowym:tak: to jednak masz prawo się rozklejać, otulać wspomnieniami i świadomie przeżyć cierpienie, Twój malutki aniołek jest szczęsliwy, i zyczę Ci aby z każdym dniem wspomnienie o Mai było bardziej miękkie, spokojne, bez łez...pozdrawiam i przytulam...
Doris-ależ ta Twoja córcia jest słodka, a jaka szczęsliwa w chodziku, piękny prezent Justynko,a sprawić radośc dziecku to jedno z najwspanialszych uczuć,prawda?:-)
Gabi- pomodlę się w intencji Oli:tak:
tynka-masz niemożliwą córcię:-D;-) mojego meża siostra jak była mała, w drodze na wczasy pobiegła za tatą na stację benzynową po słodycze,nakupowała dużo i w samochodzie zaczęła otwierać...jakie było jej zdziwienie, jak otworzyła paczkę cukierków a z niej wypadły...przerwatywy:szok::-D no bo dziecko myśłało,że to cukiereczki, pudełeczko akie kolorowe było:-D teściowa o mało teścia nie zabiła ze nie zauwazył za co zapłacił;-)
Kuby Mamo- jak samopoczucie w te wietrzne dni? Ja mogę sobie wyobrazić ten bół bo dziś rano obudziłam się ze sztywną szyją, noszę kołnierz ortopedyczny, bolą mnie całe plecy na górze:baffled::hmm: byłam nawet na pogotowiu bo to kolejny raz mnie tak załatwił wiatr...gdzieś mnie zawialo...biorę diclofenak...pozdrawiam Cię i mam nadzieję,że dolegliwości tak bardzo się nie nasiliły.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry