reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prywatne czy publiczne przedszkole

No jeśli chodzi o choroby to moje dziecko - obliczyłam, nie było dokładnie polowę roku w przedszkolu z powodu chorób...jak w zwykłym raczej, to chyba nie ma znaczenia, wystarczy kilkoro dzieci i kłopot...
 
reklama
No coż, u mnie nijak...placisz tyle co zwykle, chociaż raz mi poszli na reke i zaplacilam 100 zl mniej, a w normalnym chyba za jedzenie odliczaja...a reszte musisz bulić..
 
też mi się tak wydaje jak piszesz. o wiele więcej prywatne oferują: naukę języka obcego, rytmikę, zajęcia ruchowo-taneczne, gimnastykę korekcyjną, basen, opiekę logopedyczną, psychologiczną, pedagogiczną, religię dla chętnych, przestawienia teatralne,wycieczki

Upatrzyłam sobie. Będzie trzeba się dowiedzieć dokładnie z dostępnością miejsc. Ogólnie w wawie jest z tym problem. Piszesz że 2 lata wcześniej, to jest ten ból. Bo jak się prześpi okres to potem można zostać z ręką w nocniku


moje dziecko chodzi do publicznego i tez ma rytmike plastyke angielski
wycieczki wiec to zalezy od zorganizowania i dotacji jakie sie wywalczy


nie mialas problemow z wyslaniem corki do publicznego? czasmi sie czeka na odp tygodniami, czaem jest sie liscie rezerwowej i to nieznaczy ze dziecko jest juz zapisane.


nam sie udało trafic choć to było 3 przedszkole z listy trza próbować

No jeśli chodzi o choroby to moje dziecko - obliczyłam, nie było dokładnie polowę roku w przedszkolu z powodu chorób...jak w zwykłym raczej, to chyba nie ma znaczenia, wystarczy kilkoro dzieci i kłopot...

takkk więcej niż 2 dzieci i juz jest szanasa na chorobe tak jak wszędzie szkoła żłobke przedszkole

jak sie ma nieobecność dziecka w przedszkolu z opłatami za przedszkole? Są wtedy jakieś zwroty?

u nas w przedszkolu państwowym zwrot za nieobecność jest czyli mneij płące za następny miesiąc jak dziecka nie było


moja córcia chodziła od września i jesteśmy zadowoleni wycieczki były rytmika imprezy typu dzień babci dzień matki
ma sporo koleżanke bardzo lubi "ciocie" dziś idziemy kwiatki zanieśc bo ja mam już wolne:))
 
Przemek jest po pierwszym roku w przedszkolu publicznym.Z dostaniem się mieliśmy mały problem ale w związku z tym,że nie jesteśmy z miasta tylko z gminy.
Ogólnie jestem zadowolona,duża poprawa w jego zachowaniu,integracja z dziećmi w grupie super.Imprezy typu:dzień babci, dziadka,mamy,taty,mikołajki i wiele innych organizowało przedszkole.Wycieczka obowiązkowo na zakończenie roku.Trzy posiłki plus deser.Zajęcia z rytmiki,możliwy jęz.angielski ewentualnie zajęcia taneczne.
Opłaty: płacę za pierwszy miesiąc z góry a potem w następnym jest odejmowana liczba dni nieobecności razy stawka żywieniowa.Faktycznie największym problemem są choróbska.Jednak uważam,że to nie wina dzieci a rodziców,którzy puszczają chore dziecko do przedszkola.U przemka była infekcja za infekcją i najgorsze jest to,że zaraził się pneumokokami i przyniósł je do domu(młodsza córcia już też jest zarażona).
Tak było zawsze i nikt tego nie zmieni czy to będzie w przedszkolu prywatnym czy publicznym.
Pozdrawiam.
 
Moja koleżanka zapisała dziecko do Klubu Tomcia Palucha we Wrocławiu i jest bardzo zadowolona. Szczególnie z zajęć j.angielskiego, które odbywają się kilka razy w ciągu dnia. Mała nawet nie chce jeść śniadania tylko już pędzi do przedszkola :).
 
U mnie to samo, młoda ma fisia na punkcie swojego przedszkola, najchętniej chodziłaby też w weekendy, a czas choroby jest dla niej koszmarem, bo nie może pójść...
 
reklama
Mój syn też chodzi do publicznego przedszkola i oboje jesteśmy zachwyceni. Wcześniej był bardzo niesmiały i skryty a teraz to zupełnie co inngo.Dzień dobry, dziękuję itp., to teraz normalka nawet do obcych osób! Jeśli chodzi o choroby to nie ma reguły. Przechodził cały rok nawet bez kataru (a były dni, że w grupie było 5-6 osób a reszta chora). Teraz są wakacje a on ma zapalenie oskrzeli!!! Myślę, że jak dziecko ma zachorować to i tak zachoruje. Wnaszym przedszkolu jest fajnie i miło. Myślę ze wszystko zależy od nauczycieli i dyrekcji oraz atmosfery w przedszkolu a nie od tego czy jest ono prywatne czy publiczne.
 
reklama
Do góry