reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przebudzanie z płaczem w nocy

No wlasnie moj maly tez ma takie zrywy nocne :( Choc nie zawsze. Jutro konczy 4miesiace i mam nadzieje ze sie wszystko unormuje niedlugo :) Fillippo ja stosowalam Infacol na kolke i nam naprawde pomagal bo moj synek dostal pierwsze kolki w wieku 2tyg i wtedy zaczelismy podawac mu Infacol i kolki przeszly po 2dniach stosowania.
 
reklama
Próbowałam ją przetrzymać ale nie da rady :no:chyba by się zapłakała Pocieszam się że ma dopiero 7miesięcy i może jej to przejdzie Cóż takie uroki macierzyństwa:-) i tk baaaaaaaaaaaardzo kocham moją MAJUNIĘ :-D:-D:-D

tez tak myslalam.. a tym czasem dzisiaj mija 8 dzien kiedy stosujemy sie do zasad w przyslanej nam ksiazce (Zasnij wreszcie) Nasz Wiktor przesypia bez przerwy 8 godzin budzi sie nad ranem ale go konsekwentnie nie wyjmuje z lozeczka tylko picku dam na lezaco i po,spiaco i spi dalej.
Poprostu kocham ta kobietke co wyslala mi ta ksiazke :-D
 
Niestety dzieci faktycznie jak sie napatrzą na coś to w nocy budzą się z płaczem:(
Opowiem przypadek mojej siostry.Mały mmiał rok w nocy wstawał z płaczem i tak kilka razy:(
Może to sie wyda śmieszne ,ale zawierzyła zabobonowi i "przelała dziecko woskiem" tzn.ułamała z miotły(dosłownie) takiej co ulice zamiatają:)kilka patyczków,utworzyła krzyżyk i woskiem polała ten kzryżyk. Tak aby wosk zciekł do miseczki z wodą.I powinno wyjśc na wodzie czego sie dziecko wystraszyło. I faktycznie u niej powstał tak jakby pies.
Po tym dziecko jak ręką odjął -aniołek.
Czasem warto posłuchać starszych:)
 
Niestety dzieci faktycznie jak sie napatrzą na coś to w nocy budzą się z płaczem:(
Opowiem przypadek mojej siostry.Mały mmiał rok w nocy wstawał z płaczem i tak kilka razy:(
Może to sie wyda śmieszne ,ale zawierzyła zabobonowi i "przelała dziecko woskiem" tzn.ułamała z miotły(dosłownie) takiej co ulice zamiatają:)kilka patyczków,utworzyła krzyżyk i woskiem polała ten kzryżyk. Tak aby wosk zciekł do miseczki z wodą.I powinno wyjśc na wodzie czego sie dziecko wystraszyło. I faktycznie u niej powstał tak jakby pies.
Po tym dziecko jak ręką odjął -aniołek.
Czasem warto posłuchać starszych:)
[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tod5oieu.png[/img][/link]
 
Niestety dzieci faktycznie jak sie napatrzą na coś to w nocy budzą się z płaczem:(
Opowiem przypadek mojej siostry.Mały mmiał rok w nocy wstawał z płaczem i tak kilka razy:(
Może to sie wyda śmieszne ,ale zawierzyła zabobonowi i "przelała dziecko woskiem" tzn.ułamała z miotły(dosłownie) takiej co ulice zamiatają:)kilka patyczków,utworzyła krzyżyk i woskiem polała ten kzryżyk. Tak aby wosk zciekł do miseczki z wodą.I powinno wyjśc na wodzie czego sie dziecko wystraszyło. I faktycznie u niej powstał tak jakby pies.
Po tym dziecko jak ręką odjął -aniołek.
Czasem warto posłuchać starszych:)

Może... Ja tak prawdę mówiąc wierzę w takie rzeczy :tak: Tzn. rozsądek mówi "nie", ale gdybym miała taką sytuację, to pewnie bym posłuchała tego "zabobonu".

Drugie o czym myślę - to to, że dzieci w pewnym wieku jakby "uświadamiają sobie, że nie są już całością" z mamą. I może je przerażać fakt, że mamy nie czuć. Dla tak małego dziecka, to jakby nam nagle dorosłemu odciąć rękę. Zaraz poszukam jak się to nazywa bo ma to jakieś naukowe wytłumaczenie, ale zdaje mi się że trzeba to niestety przecierpieć, nie ma na to rady... Zaraz poszukam to napiszę.


I znalazłam artykuł który właśnie o tym mówi:
http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79361,4924794.html - niewiele tam tego, ale wiecie przynajmniej że nie dzieje się z dzieckiem nic złego, to naturalne i minie. Powodzenia i dużo sił życzę!
 
Ostatnia edycja:
Wiec ja tez sie wypowiem bo już nie wyrabiam:zawstydzona/y:
Odkąd Kacper skończył 4 miesiące zaczęły sie nieprzespane noce zrzucałam to na ząbki, potem na katarek, na to ze może mu się pic chce ale nic z tych rzeczy. Od początku synek spał w swoim łóżeczku nie było mowy o spaniu z nami... nigdy go nie bujalismy sam zasypiał teraz nic sie nie zmieniło poza tym ze od godziny 23:30-do 3 a czasem 4 w nocy budzi sie co 10 min z ogromnym płaczem, nie otwiera oczu poprostu drze sie w niebo głosy, myślałam ze jest głodny zjadał sobie mleczko i nic... nadal to samo, kupiłam czopki uspokajajace ale nic nie dają myslałam ze to przez leki które przyjmuje bo jak zapomniałam ich dac to jedna nocka była lepsza, ale ta teoria tez została obalona. Nie mam już pomysłu co mogę zrobić:-(
 
wiecie co ja od 10dni nie używam smoka.i do tej pory było extra.spała całą noc.ale od 2dni budzi się o 4 i wyje.i nie mogę jej uspać.dziś myślałam że z siebie wyjdę.o3zaczeła jazde.i położyłam ją na brzuchu to se zasnęła!ale 1,5h wyjęte z nocki.jęczała, szlochała a jak mąż ją ode mnie zabrał to wyła w niebogłosy że musiał i tak mi ją oddać na ręce.ona ma dopiero 9m i nie wiem czy się czegoś wystraszyła.a zęby to swoją drogą
 
wiecie co ja od 10dni nie używam smoka.i do tej pory było extra.spała całą noc.ale od 2dni budzi się o 4 i wyje.i nie mogę jej uspać.dziś myślałam że z siebie wyjdę.o3zaczeła jazde.i położyłam ją na brzuchu to se zasnęła!ale 1,5h wyjęte z nocki.jęczała, szlochała a jak mąż ją ode mnie zabrał to wyła w niebogłosy że musiał i tak mi ją oddać na ręce.ona ma dopiero 9m i nie wiem czy się czegoś wystraszyła.a zęby to swoją drogą

Maria jak Bastek od czasu do czasu mi takie jazdy urzadza, ostatnio czesciej to go nie wyjmuje z lozeczka. Zasypia wkoncu:) Moze to malo humanitarne ale jak go bralam na rece to dluzej zajmowalo uspienie go ponownie. Jak juz naprawde zaczyna wyc! to glaszcze go po plecach a jak jeczy tylko to brak reakcji z mojej strony.
 
Maria jak Bastek od czasu do czasu mi takie jazdy urzadza, ostatnio czesciej to go nie wyjmuje z lozeczka. Zasypia wkoncu:) Moze to malo humanitarne ale jak go bralam na rece to dluzej zajmowalo uspienie go ponownie. Jak juz naprawde zaczyna wyc! to glaszcze go po plecach a jak jeczy tylko to brak reakcji z mojej strony.
wiem mówiłam mężowi żeby nie lazł pobeczy i przestanie a on swoje!
 
reklama
wasze pobecza przestana ja tak ppróbowałam i darł sie przez godzine az sasiedzi sie zaczeli wkurzać:zawstydzona/y: mój z kolei szybko usypia jak sie go dotchnie albo na rece wezmie ale potem od nowa:-(
 
Do góry