reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przeczytajcie to - umarła część mnie

reklama
Łezki same się kulają podczas czytania Twojej wiadomości. Brak mi słów :-( nie wiem co mam Ci napisać. Tu nie pomogą żadne słowa. Sama jestem w upragnionej ciąży i gdyby spotkało to mnie chyba bym umarła. Oby te kobiety smażyły się w piekle za to co zrobiły. Jak można pozwolić kobiecie cieszyć się rozwijającym szczęściem w jej łonie a później w taki sposób to szczęście odebrać :( Nie rozumiem i nie zrozumiem:no:
 
Strasznie mi przykro z powodu Twojej straty. Ja osobiście mieszkam w Irlandii Północnej, tu również Paracetamol jest lekiem na wszystko, ja brałam go i na krwawienie w ciąży i na skurcze. Natomiast co do opieki nie mogę narzekać, personel bardzo miły, w PL miałam 2 cc pionowe, tutaj takich się nie robi, ale ja uparłam się, że nie chce poziomego i dopielam swego, dzięki temu na brzuchu mam tylko jedną bliznę.
Za to bardzo jestem niezadowolona z opieki medycznej w PL, gdzie przez konowała z papierem lekarza mało co nie straciłam dziecka. Poszłam na wizytę bo miałam złe przeczucie, opisałam objawy, stwierdził że w ciąży to normalne (jak pojechałam do szpitala powiedzieli to samo), mi nie dawało spokoju, wieczorem udałam się na wizytę prywatną, pani doktor zrobiła badania (usg, przebadała ręcznie, pobrała wymaz, od razu zbadała ten wymaz) i po kilkunastu minutach byłam już na patologii ciąży, bo miałam tak silną i rozległe zakażenie, że zagrazało już łożysku, co mogło doprowadzić do poronienia i tylko antybiotyk dożylnie ratował sytuacje, oczywiście dodatkowo podano mi globulki, maść i czopki. Na szczęście tym razem wszystko dobrze się skończyło.
Więc jak widzisz w każdym kraju znajduje się ktoś kto olewajaco podchodzi do swojej pracy.
 
Do góry