Przedstawmy się :)

[Tonya]

Nie dość, że ostatnia to jeszcze najstarsza Aż mi głupio pisać, że mam już 34 przy Waszych metrykach ;-)
W Bielsku mieszkam od maja zeszłego roku, wcześniej 12 lat mieszkałam w Poznaniu i z Wielkopolski pochodzę. Tutaj są rodzinne strony męża, więc on wrócił do siebie a ja mieszkam bliżej moich ukochanych gór. Uwielbiam górskie wspinaczki. Do tej pory najczęściej bywałam w Tatrach, Beskidów nie znam zbyt dobrze, ale wszystko przede mną.
Uwielbiam aktywnie spędzać czas. Aż nie mogę wysiedzieć w domu jak tak blisko po raz pierwszy mam stoki narciarskie, lodowisko, no i oczywiście niezdobyte szczyty. Poza tym jedną z największych moich pasji są książki.
Z mężem znamy się od 6 lat. Nasz ukochany Arturek urodził się w sierpniu 2011 w Poznaniu, a za kilka dni będę tulić w ramionach drugiego.
Aktualnie jestem na L4 a zanim zaszłam w ciążę pracowałam w ośrodku rehabilitacyjnym dla dzieci.
No i byłabym zapomniała, że pierwsza (przed synkami) zamieszkała z nami koteczka Luna.

 

[oolivia]

Witam, to może i ja się znów dołączę Mam na imię Asia też metryka z górnego rzędu, w tym roku skończe 29lat - łoł ale ten czas leci. Z mężem znamu się 7 lat i dorobiliśmy się dwóch córeczek. Starsza skończyła 4 latka młodsza ma 4 miesiące. Z zamiłowania i z zawodu jestem grafikiem komputerowym i też do tej pory pracowałam w agencjach reklamowych. Teraz aktualnie jeszcze na macierzyńskim, ale zamykają moją firmę więc myślę co dalej i wymyśliłąm zgoromadziłam sprzęt i zaczęłam robić zdjęcia : fotografię ciążową, noworodkową i rodzinną więc poszukuję aktualnie modeli dziewczyny w ciąży tak koło 7 mc i noworodków do sesji zdjęciowych do portfolio (jakby któraś z was była chętna to zapraszmam na priv).
Od urodzenia mieszkam w Bielsku i tu też kupiliśmy mieszkanie (sciągnęlam męża z Nowego Sącza.
Z zainteresowań a jest tego trochę to :
- oprócz tego ściśle zawodowego - grafiki komputerowej, fotografi, robię biżuterię artystyczną;
Z sportowych rzeczy to narty biegowe i zjazdowe, rower, jazda konna, basen i sauna, kocham morze niestety do niego za daleko. Bardzo lubiałam siatkówkę, ale teraz to nie ma z kim pograć;/, a no i jeszcze na górskie wycieczki czasem się rodzinnie wybieramy. A no i ostatnio dopadło mnie szydełkowanie i dziergam czapeczki do sesji (biedronki króliki pieski i takie tam różności). Ze zwierzaków to mam 11letnią sunie pekinczyka - dalej zachowuje się jak szalony szczeniaczek z racji tej że długo nas nie ma w domu - została u rodziców, ale niekiedy ją biorę do siebie.

 

[asinka85]

To i ja się przedstawię :-)
Mam na imię Asia, mieszkam w Czechowicach i mam 28 lat. Mam dwójkę dzieci: Tymona (2 lata) i Ninę (4 miesiące) oraz męża Szymona (staż małżeński 1,5 roku). Obecnie jestem na macierzyńskim, a później rozglądam się za pracą.