reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przedszkole - czas zacząć ;)

reklama
Joaszkao ale którą szczepionkę jakby co Ci polecano?szczepionka trzynastowalentna (PCV13)czy szczepionka dziesięciowalentna (PCV10)
Nie do mnie, ale pozwolę się wtrącić ;) My szczepiliśmy trzynastką - ta cyfra to jest liczba szczepów, na które szczepionka daje uodpornienie - im więcej, tym chyba lepiej :) Nasza sąsiadeczka, od września w przedszkolu, wczoraj wylądowąła u lekarza z pneumokokowym zapaleniem płuc - jak tylko wydobrzeje, sąsiadka chce ją zaszczepić :) A jak pytałam, czy szczepią jak my się szczepiliśmy, to mówiła, że nie bo dziecko musi nabywać odporności itd. :D

Kropa Co do Poli, to za 2 tyg powtarzamy wizytę u laryngologa, celem sprawdzenia 3-go migdala, bo on moze byc odpowiedzialny za nawracające infekcje uszu.
Pewnie, ze trzeci migdął może powodować infekcje uszu - chociaż u tweenie wysżło, ze jednak nie :( Radek przez migdał ma "przewlekłe wysiękowe zapalenei uszu" i z tego powodu opócz usunięcia migdała będzie miał nacinaną błonę w uchu i być może dreny wstawiane :(
 
Kropa no wiadomo każdy by chciał by obyło sie bez tej chemii, a nie jesteśmy w stanie przewidzieć skutków :/ . Ja już wspominałam o przyjaciółce która urodziła zdrową córeczkę 10 pkt w terminie i wsio ok która po pierwszym szczepieniu miała takiego Nopa że ledwie ją odratowali (pomijając już fakt że ona o tym nie wiedziała). Rezultat jest taki że mała ma teraz 6 lat opóźnienie ogólnorozwojowe, podejrzenie autyzmu. Mając blisko siebie takie doświadczenie trudno być optymistycznie nastawionym do szczepień. Zmieni a tak z innej beczki to wyobrażacie sobie że moja mała dalej płacze przy rozstaniu z tatą.podobno chwilę po jego wyjściu już jest ok, no ale ile to może trwać?? Chyba już wykorzystuje to że wszyscy lecą ja pocieszać box księżniczka
Płacze. Nie mam na to sposobu codziennie jej wszystko tłumaczę a ona od rana to samo :/
Sorki za błędy ale z telefonu piszę :)
 
Kama, a ile opiekunek przypada na dziecko? bo to jest pewnie sedno tego wszystkiego. czesc moze siedziec na dworze, czesc w srodku, czesc nadzorowac ubieranie i sikanie....

Kurcze, dzisiaj weszłam poglądowo na serwis NIANIA, zaczynam się zastanawiac znowu nad opieką nad Polą....

Poczytalam tez o szczepieniu na pneumokoki, rózne są opinie co do skutecznosci. I rózne wskazania i przeciwwskazania. Choroby autoimmunologiczne mogą być wywoływane przez szczepienia. Natomiast osoby z chorobami autoimmunologicznymi mają szczepienia zalecane.

Kurde, czyli co, mają sobie jszcze bardziej swoj uklad immunologiczny rozregulowac???

sama nie wiem, co robic.
 
Marta- moja pediatra szczepiłaby na wszystko jak leci. nawet grypę nam zaleca, wzw A i w ogóle jej motto to- szczepić.

Druga, kiedy pytałam o szczepienie na ospę, powiedziała, że dla dziewczynki lepiej niechby przechorowała, bo szczepionka nie chroni w 100 % a jak zachoruje w ciąży to źle...
a z pneumo nam powiedziała, że jeśli mała nie miała problemów z uszami, jest to już 3 rok życia, to też jak gdyby nie koniecznie...

a 3 lekarka mówi tak- że nie namawia, żeby szczepić a ni nie mówi, żeby nie szczepić. Ona zaszczepiła, bo jej syn non stop miała problemy z uszami...

My dziś znów do lekarza. Kurwica mnie bierze. Katar jakby mniejszy (od tygodnia się ciągnie), ale wczoraj doszedł kaszel...Może po prostu odkrztusza wydzielinę, która spływa z nosa, ale cholera co 5 min prawie jak nie odciągam, to każę jej smarkać, więc już nie wiem...Albo po tym leku- Clemastinium, bo w ulotce napisali, że może zagęszczać śluz w drogach oddechowych...Ci lekarze to się ***** znają. krople do nosa to ja sobie sama mogę kupić bez recepty. a ten lek przeciwalergiczny nie wiem po co, skoro katar nie alergiczny...I wypisała lek, którego w ogóle nie ma...
 
Ostatnia edycja:
marta w tym wieku Pola będzie miała tylko jedną szczepionkę na pneumokoki, nie wiem dlaczego tak dziwnie, że maluszki mają 3 albo 4 dawki, a starsze dzieci tylko 1


Ja Gosię szczepiłam przed przedszkolem i od razu Bartka, bo on teraz jakby do żłobka chodził. Gosia zawsze może coś na rękach przynieść, albo inne dzieci mi zaglądają do wózka (bo odbieram Gosię z Bartkiem)


Joaszka a Zuza nie smarka sama? Spróbuj ją nauczyć, żeby sobie sama podchodziła po chusteczki i smarkała. Moja na poczatku po prostu wysmarkiwała sobie na buzię i czekała aż ja ją wytrę, teraz sama bierze chusteczki (te wyciągane), fakt, że walają się potem, bo z wyrzucaniem to już problem, ale i to -mam nadzieję - opanujemy.


U nas na razie odpukać dobrze, ale 2-3 x dziennie dostaje tabletkę czosnkową. Może faktycznie to ją trochę uodparnia. Mam lekki stres, bo w niedzielę chrzciny, a już jedne odwoływaliśmy w ostatniej chwili. Tfu, tfu, niech mi wszyscy zdrowi będą:tak:
 
Nef- jak jej powiem, że ma smarkać, to smarka, a tak to wciąga do środka...a przy smarkaniu głowę do tyłu odchyla, choć mówię, że do przodu ma pochylić...W przedszkolu jak pani nie pilnowała, to wciągała, a jak ciekło to w rękaw wycierała...No i ten katar co ma, to siedzi jej w zatokach, więc ja nawet fridą czasem nie mogę wyciągnąć.
Mówię jej, tłumaczę, ale wiesz jak jest...Ona nadal ma wszystko na nie, i jak jej mówię czy sama idę z chusteczką to ucieka :wściekła/y:Także wszystko jest na siłę.

Lekarka mówi, że idzie ku dobremu, ale nadal mam krople do nosa, clemastinium podawać, inhalować, odciągać i dodatkowo flegaminę, bo kaszel doszedł...No i niby w pon może iść do przedszkola...Ciekawe jak to będzie...

Zdrowia życzymy! I udanych chrzcin.
Ja teraz jak bym miała 2, to nie będę jednak chrzciła, bo ja nie wierząca, a w tym kościele teraz tak się szerzy pedofilia, że ja tam nie chcę, żeby moje dziecko miało coś wspólnego z tą sektą. Zuzię też planuję trzymać od tych zboków z daleka!
 
Nef, trzymam kciuki za Wasze zdrowie i udaną imprezę !!!

Joaszka, no nie każdy ksiądz to pedofil, bez przesady! Chociaz to, co ostatnio robi nasz episkopat na pewno odsteczyc wiele osob potrafi. Ja jestem zdania,, ze nikt nie musi niszczyć kosciola w Polsce, bo oni sami się potrafią zniszczyc- juz nikt nie będzie chciał chodzić!

Kropa, pocztyałam trochę o 3 migdale, będziemy konstultować się u dobrych laryngologów co z Polą teraz zrobić, bo może to będzie to wyjście....

A nad pneumo dumam. Jedna pediatra u nas zachwala, druga jest neutralna, jedna laryngolog ma opinię niepewną na temat szczepien, inny zachęcal...

Zobaczymy.
 
reklama
Joaszka każdy robi jak uważa
ja jestem niewierząca (chociaż mam sakramenty) M wierzący i na co dzień nie ma na tym tle konfliktów, ale ja też nie podchodzę do tej kwestii z emocjami - kościół jest mi najzupełniej obojętny.

I co to znaczy trzymać z daleka?
Przeciętny katolik w Polsce ochrzci dziecko i puści je do komunii, przyjmie ksiedza na kolędzie, a w co którąś niedzielę i święto zawita w koście i wsio.
A poza moherowymi beretami, może z 5 % "udziela" się w różnych wspólnotach, posyła dziecko do chórku kościelnego czy na ministranta. I tu się zgodzę, jest w tym jakieś takie niezdrowe uduchowienie:eek: Mam kościół pod nosem i czasami są jakieś festyny kościelne. O ile uczestnikiem jest przeciętny katolik, to festyny te sprawiają normalne, prorodzinne wrażenie.
Ale raz przechodziliśmy jak było spotkanie (festyn) wspólnoty... i faktycznie miałam wrażenie, że to spotkanie jakiejś sekty wciskającej kit, jak można uzdrowić swoje życie. Młodzi ludzie, jakieś takie nieobecne spojrzenia, wpatrzeni w przemawiających na mównicy, śpiewający z uniesionymi rękoma (na ulicy!)... a potem szok, bo wypatrzyłam ojczulka z naszej parafii.... czyli to było kościelne:szok: szybko się zmyliśmy, bo zaraz zaczęli nas nagabywać, wciskać ulotki, niczym zielonoświątkowcy. Strasznie dziwne to było:eek:
 
Do góry