reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przegrywam z własnym dzieckiem...

B

Buziasia

Gość
Nie chce jeść nic poza mlekiem....
Nie chce jesc mleka z kubeczka tylko z butli....
Nie chce siedziec na nocniku....
Nie chce chodzic bez pieluchy...
Nie chce chodzic w majteczkach....
Cały czas krzyczy....
I płacze....
Jestem załamana i już zupełnie nie wiem co robić.
Chyba wogóle nie nadaje sie do tego żeby być mamą!:no:
 
reklama
Nie chce jeść nic poza mlekiem....
Nie chce jesc mleka z kubeczka tylko z butli....
Nie chce siedziec na nocniku....
Nie chce chodzic bez pieluchy...
Nie chce chodzic w majteczkach....
Cały czas krzyczy....
I płacze....
Jestem załamana i już zupełnie nie wiem co robić.
Chyba wogóle nie nadaje sie do tego żeby być mamą!:no:

Kochana nie Ty pierwsza i nie ostatnia masz takie odczucia. Mnie też się czasami wydaje, że jestem beznadziejną matką :-( Ale potem coś się dzieje, co dodaje mi skrzydeł i tak do następnej porażki :-( I tak powoli to koło pod nazwą "wychowywanie dziecka" kręci się, raz jest lepiej raz jest gorzej. Trzymaj się i nie myśl o tym, że nie nadajesz sie na matkę bo to jest nieprawdą. Pozdrawiam!
 
Nie chce jeść nic poza mlekiem....
Mój Kuba przeważnie tylko Danio i kiełbasa na gorąco, a ostatnio to nie szanuje jedzenia tylko czyści nim meble jak się odwrócę
Nie chce jesc mleka z kubeczka tylko z butli....
Pomału zmieniałam na kolorowe kubeczki, miseczki ze zwierzątkami itd.
Nie chce siedziec na nocniku....
No mój niestety też, myśli że nocnik to zabawka
Nie chce chodzic bez pieluchy...
Kuba najlepiej się czuje nago
Nie chce chodzic w majteczkach....
Może jakieś ładne, ciekawe kolory
Cały czas krzyczy....
Nie wolno zwracać na niego uwagi w czasie histerii, to pomaga, pisałam o tym w wątku "powroty z placu zabaw"
I płacze....
Może tak jak mój Kuba nie umie jeszcze mówić i denerwuje się wtedy kiedy nie wiesz czego chce


Trzymaj się, i tak jak pisała moja poprzedniczka, każda z nas ma takie depresje, gorsze dni. Ja staram się korzystać z każdej pomocy, zeby nie zwariować będąc 24h z Kubą. Pozdrawiam
 
Cały czas krzyczy....
I płacze....
Jestem załamana i już zupełnie nie wiem co robić.
Chyba wogóle nie nadaje sie do tego żeby być mamą!:no:
hej buziasia nasze szkraby sa w podobnym wieku ... i podobnie sie zachowuja...
moja to straszny uparciuch co se zamierzy usiluje wcielic w zycie...
moze jej pomysly roznia sie od pomyslow twojego kubusia ale tez niezle daje czadu... tez usiluje wymuszac wiekszosc rzeczy krzykiem i placzem i histeria...
a ja co na to ... cierpliwie badz tez z nerwami jestem przy niej i powtarzam sobie caly czas ze macierzystwo to nie kolorowe bilbordy z usmiechnieta mamusia i rozesmianym brzdacem... wiekszosc dni z maluchem to ciezka praca z plusami ale tez i minusami... i nigdy przenigdy nie mow ze nie nadajesz sie na matke bo chyba kazda z nas by musiala tez to powiedziec;-)
 
wygląda to na klasyczny bunt dwulatka.
zapewne jesteście wspaniałymi mami, a Wasze dzieci po prostu są na etapie rozwoju zwanym kryzys dwulatka .
załączam linki do listy artykułów na ten temat.
również do tego traktującego o tym jak sobie z tym kryzysem radzić;-)

Wyszukiwarka
 
Najbardziej martwi mnie ze nie chce jesc i to mleko to zamalo. Boje sie ze bedzie mial anemie i ogolnie ze zle sie to skonczy:no:
 
buziaasia- nie przejmuj sie tak tym nie jedzeniem-ktoś mi kiedyś powiedział " medycyna nie zna przypadku by dziecko umarło z głodu na własne życzenie":-)-i tak właśnie jest: dzieci wiedza kiedy chcą jeść i co chcą jeść- nie należy zmuszać niejadków do jedzenia, zgłodnieje to zje;-) a na pewno jesteś super mama i nie wolno myśleć inaczej!
Każda z nas ma takie dylematy- ja też nie raz płaczę z bezsilności,że nie radzę sobie z moim potworem, że sie nie nadaję itp.:no: Każda jedna tak ma założę się!!!!!!!!!!
 
Najbardziej martwi mnie ze nie chce jesc i to mleko to zamalo. Boje sie ze bedzie mial anemie i ogolnie ze zle sie to skonczy:no:

Dla świętego spokoju możesz zrobić dziecku badanie krwi.... morfologię z obrazem i żelazo, wtedy zobaczysz na czym stoisz i czy jest powód do niepokoju :tak:
Trzymam za Ciebie kciuki.
 
Buziasia, dziewczyny już chyba wszystko napisały. Na pewno jesteś wspaniałą Mamą! Nie dołuj się i głowa do góry!!!

Pewnie za niedługo sama będę miała takie dylematy...
 
reklama
Buziasia , może pocieszę Cie w inny sposób... bo, moim skromnym zdaniem, własnie to, że przeżywasz takie nastroje i rozterki związane z własnym dzieckiem, z jego wychowaniem, opiekowaniem sie nim, karmieniem go, jak najlepiej świadczy o Tobie jako o Mamie:-) Po prostu sie martwisz jak każda mama, a dzieciaki wiadomo- psocą , nie jedzą obiadu , nie słuchaja się itd. A mamusie sie martwią. Na pewno masz cudne dziecko,jedyne w swoim rodzaju. Ja też nieraz mam takie doły i dołki, miotam się wtedy, a potem znów jest dobrze. USZY DO GóRY;-)
 
Do góry