reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przydatne rzeczy dla mamusi, zrób to sam, ciekawe linki, tutoriale, porady :)

reklama
Ja dopiero doszłam do siebie jak kazałam wziąć mężowi urlop bo przez dwa tygodnie byłam całe dnie sama a mała ciągle płakała Spokojne dziecko plus wsparcie rodziny i baby blues nie straszny

Z tym szpitalem wcale się nie dziwię Sama też bym wykorkowała
 
Ja ze starszą miałam lekkiego baby bluesa ale z młodszą, mimo że była generalnie cięższym w obsłudze noworodkiem juz nie.
 
Ooo u mnie to był koszmar, bo byłam z małą 3 tygodnie w szpitalu a do tego zakaz odwiedzin bo jakaś epidemia grypy czy coś więc mąż tylko na kilka minut mógł wpadać:( Więc ze wszystkim byłam tak naprawdę sama i do tego ta przygnębiająca atmosfera szpitala i wiosna budząca się za oknem a my takie uziemione. Nawet bez porodu można było depresji dostać.
To mialas tak jak ja. Ja przy pierwszej nie mialam zadnych depresji, wszystko cacy, ale z druga szpital po porodzie, zakaz odwiedzin, i w dodatku 2letnie dziecko w domu bez mamusi.. to byl koszmar. Beczalam non stop [emoji20]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
baby blues dopada prawie każdą mamę, ważne wtedy wiedzieć ze to mija ;)
prosze, niech mnie ominie! bardzo chce sie (mimo zmeczenia) zwyczajnie cieszyc dzieckiem. moze jak mnie mdlosci ominely (a one tez sa objawem skojow hormonow) to i baby blues tez?:)

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
 
Baby blues to po prostu chwilowy spadek formy, kulminacja zmęczenia, pierwszego skoku, połogu.


cb7wugpju04jz4q8.png
 
Ja się boję, że jak się okaże, że jednak będzie chłopiec, a nie moja wymarzona córeczka, to po porodzie wpadnę w jakieś depresyjne stany z tego powodu. Jak zaczynają grać hormony to człowiek czasami wpada w przygnębienie z zupełnie błahych powodów i boję się, że rozczarowanie tym, że to nie dziewczynka będzie wystarczającym powodem. Dlatego już próbuję się przygotować do tego, że to będzie chłopczyk, jakoś psychicznie nastawić.
 
Przyszła moja chusta:) Jest super, moja granatowa kolorystyka, te pasy w różnych kolorach na obu krawędziach bardzo pomagają. Ale brak dobrego obiektu treningowego, z misiem to nie to samo;) Ale mam nadzieję, że za parę miesięcy będę robić z niej użytek.
 
reklama
Do góry